Nie wszyscy wiedzą, że ta smaczna ryba żyje w Bałtyku. Dla smakoszy to rarytas

W naturalnym środowisku trudno wypatrzyć turbota, który przez smakoszy rybnych smaków jest uważany za prawdziwy rarytas. Kryje się tuż przy dnie, polując na niewielkie ryby, skorupiaki oraz mięczaki. Być może nie wszyscy wiedzą, że żyje również w Morzu Bałtyckim – czas więc poznać właściwości turbota, którego mięso cechuje się subtelnym smakiem i ogromem walorów odżywczych.

Turbot — co to za ryba?
Turbot — co to za ryba?123RF/PICSEL

Turbot to morski skarb

Gdy zapoznamy się bliżej z charakterystyką turbota, będziemy pewni, że ta teza nie jest przesadą. Inna nazwa ryby to skarp, a na pierwszy rzut oka może przypominać dobrze znaną wędkarzom flądrę. Wszystko przez zaokrąglone, spłaszczone ciało i oczy, które zazwyczaj umieszczone są po lewej stronie. Trafić można na niego zarówno w Bałtyku, jak i Morzu Północnym, Śródziemnym oraz Oceanie Atlantyckim.

Być może nie zachwyca wyglądem, lecz jego zdolności robią wrażenie. Turbot najczęściej żeruje przy dnie, w sprytny sposób maskując się przed swoimi potencjalnymi ofiarami. Ma zdolność zmiany koloru, by kamuflaż był jak najbardziej skuteczny. Jak duży jest turbot? Zwykle osiąga kilkadziesiąt centymetrów długości, a największe osobniki dorastają zwykle do około metra, ważąc 20-25 kilogramów.

Delicje prosto z morza, czyli jak smakuje turbot?

Tryb życia turbota wzbudza twoje wątpliwości w kontekście smaku mięsa? Obawiasz się posmaku i zapachu mułu? Niepotrzebnie. Pasjonaci gotowania wskazują na to, że turbot to prawdziwy rarytas. Białe mięso jest soczyste i delikatne, przypomina kojarzone z wykwintnością owoce morza.

Jednocześnie jest zwarte, co ułatwia jego przyrządzenie, podzielenie na filety i podanie w atrakcyjnej formie. Co dla niektórych smakoszy bardzo istotne, turbot nie ma zbyt wielu ości, dlatego często jest pieczony lub grillowany w całości.

Czy turbot jest zdrowy?

Z jednej strony ryby to skarbnica składników odżywczych, z drugiej często podkreśla się ich skłonność do kumulowania metali ciężkich. Mimo to specjaliści z zakresu żywienia rekomendują spożywanie dwóch porcji ryb (po około 150 gramów każda) tygodniowo. Czy drapieżny turbot powinien znaleźć miejsce w jadłospisie?

Jak najbardziej! Zalicza się do ryb o umiarkowanej zawartości tłuszczu, w 100 gramach zawiera 120 kalorii. Turbot to kapitalny pomysł na pełnowartościowy posiłek dla osób, które starają się schudnąć. Stanowi bardzo dobre źródło białka — nie może brakować go, zwłaszcza gdy na co dzień wplatamy w nasz terminarz aktywność fizyczną. Oto posiłek, którym powinni raczyć się nie tylko profesjonalni sportowcy.

Dobry dla serca i odporności

Drapieżna ryba okaże się naszym sprzymierzeńcem w staraniach nie tylko o smukłą sylwetkę, ale dobrą kondycję całego organizmu. Jedzenie turbota pomoże w uniknięciu niedoborów witaminy D, selenu i magnezu, czyli substancji, które można zaliczyć do najczęściej suplementowanych.

Turbot świetnie smakuje w towarzystwie pieczonych warzyw
Turbot świetnie smakuje w towarzystwie pieczonych warzyw123RF/PICSEL

Morska ryba jest skarbnicą kwasów tłuszczowych omega-3 i omega-6, żelaza, fosforu, potasu oraz witaminy A, B12, C oraz E. Taki zestaw czyni turbota elementem diety chroniącej przed chorobami serca i układu krążenia. Substancje obecne w składzie mają działanie przeciwzapalne i obniżające ciśnienie. Łatwiej jest również dbać o właściwy poziom cholesterolu. Z zadowoleniem będziesz obserwować efekty swoich zdrowych nawyków żywieniowych, ponieważ pierwiastki i witaminy zawarte w mięsie turbota:

  • wzmacniają odporność,
  • działają korzystnie na układ nerwowy,
  • zwalczają uczucie zmęczenia i znużenia,
  • poprawiają koncentrację.

Jak przygotować turbota? Garść inspiracji kulinarnych

Smak turbota, który porównywany jest do krewetek i przegrzebków, przekona nawet największych sceptyków. Do tej pory nie uważałeś siebie za fana ryb? Skarp ma duże szanse powodzenia w zmianie twoich upodobań.

Dużą zaletą jest jego wszechstronność. Co zrobić z turbota? Niektórzy mielą jego mięso i przyrządzają soczyste pulpeciki. Oto danie, które przypadnie do gustu nawet niejadkom. Można również zorganizować w swojej kuchni smażalnię z prawdziwego zdarzenia i usmażyć turbota — najlepiej smakuje na maśle klarowanym.

Nic nie stoi na przeszkodzie, by turbota przyrządzić na parze, grillować albo upiec. Koniecznie miej pod ręką sok z cytryny i tymianek, które wydobędą pełnię rybnego smaku i nadadzą turbotowi odświeżający charakter. Rybne resztki, które zostaną po filetowaniu, wykorzystasz do zrobienia aromatycznej zupy rybnej.

Polecamy:

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas