Wietnamska zupa pho: Co to takiego i z czym ją podawać?

Przyjmuje się, że pierwsze receptury powstały na początku XX wieku w prowincji Nam Dinh, położonej w północnej części Wietnamu. Mieszkańcy tych terenów twierdzili jednak, że tego typu treściwe zupy pojawiały się w jadłospisie ich przodków znacznie wcześniej. Jak to często bywa w przypadku omawiania kulinarnej historii, trudno jest dojść do pierwszej miski rozgrzewającej zupy pho.

Nie ma jednak wątpliwości odnośnie do tego, że większą popularność zaczęła zdobywać w latach 50. XX wieku, kiedy dotarła do kuchni położonych na południu kraju. W kolejnych latach, wraz ze wzmożonym ruchem migracyjnym Wietnamczyków, potrawa zaczęła zyskiwać coraz szerszy rozgłos w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Australii i krajach Europy Zachodniej - zwłaszcza Francji. Wietnamskie restauracje w latach 90. zaczęły być traktowane jako stały element krajobrazu wielu miast. Współczesna popularność orientalnych frykasów prowadzi nas do kolejnych receptur, wśród których zupy pho pominąć nie można.

Kulinaria wciąż się zmieniają, więc przepisy na zupę pho również ewoluują. Każdy szef kuchni może dodać coś od siebie. Przez rosnące zainteresowanie dietami roślinnymi powstają także wegetariańskie i wegańskie receptury. Gdy jednak zależy nam na przygotowaniu oryginalnej zupy pho, musimy zaopatrzyć się w makaron ryżowy w postaci długich, cienkich wstążek, sos rybny i świeżą kolendrę. Podstawą potrawy może być wołowina (to wersja pho bo) lub kurczak (pho ga). Używanie wieprzowiny uznaje się za poważny błąd i kulinarny nietakt.

• Wspomniany został sos rybny, który jest jednym ze znaków rozpoznawczych dania. Nadaje całości bardziej zdecydowanego smaku i aromatu. Z tego względu użycie soli nie jest już konieczne. Zresztą szefowie kuchni specjalizujący się w zupie pho uznaliby solenie za karygodny błąd.
• Co jeszcze powinno znaleźć się na liście składników? Do wietnamskiej zupy pasują pikantna papryka, imbir, cebula, sok z cytryny oraz limonki. Nic nie stoi na przeszkodzie, by urozmaicić jej smak czosnkiem, cynamonem, kardamonem lub anyżem gwiaździstym.
• Mięso, niezależnie od tego, czy przyrządzamy zupę pho z wołowiną, czy z kurczakiem, powinno być pokrojone w cienkie paski. Wynika to z tego, że produkt ten nie jest w zupie gotowany, a parzony. Dodatkowo w tej formie mięso można bez problemu zjeść w tradycyjny sposób, czyli pałeczkami.
• Wszystkie składniki umieszcza się w głębokiej misce i zalewa bulionem tuż przed podaniem. Zupa pho powinna być świeża i gorąca!

Jest nie tylko sposobem na wyczarowanie wyśmienitego posiłku w stylu orientalnym, ale też cechuje się innymi walorami, które przekonają każdego niedowiarka do włączenia zupy pho do jadłospisu. Przede wszystkim użycie pikantnych przypraw pomoże rozgrzać się w jesienne i zimowe dni. Tego rodzaju składniki cechują się także działaniem dezynfekującym, więc to jedna z najsmaczniejszych metod na uchronienie się przed infekcjami.

Przez obecność mięsa wietnamska zupa staje się bardzo dobrym źródłem białka, które stanowi budulec całego ciała. Jest niezbędne dla utrzymania w dobrej kondycji mięśni, stawów, kości i zębów, więc o jego dostarczanie organizmowi w posiłkach muszą dbać nie tylko profesjonalni sportowcy.

Imbir powinien znaleźć się w każdej recepturze. Walory smakowe przyprawy to jedno, ale ma ona też działanie przeciwzapalne, odtruwające i antybakteryjne. Wpływa pozytywnie na obniżanie poziomu złego cholesterolu, przeciwdziała zakrzepicy.

Kolendrę jedni kochają, drudzy nie znoszą. O ile pierwszej grupy smakoszy nie trzeba przekonywać do włączenia jej do przepisu na zupę pho, o tyle sceptyków może zachęci fakt, że zawarte w tym dodatku polifenole mogą zmniejszać ryzyko wystąpienia chorób serca. Przyczyniają się również do obniżania ciśnienia i poziomu cukru we krwi, więc warto dać kolendrze szansę. Tym bardziej że można podać ją w tak apetycznej formie tradycyjnej wietnamskiej zupy.

Polecamy:Przepis na aromatyczny rosół pho

Miso najzdrowszą zupą świataCo oznacza czerwona plamka w jajku? Czy warto je jeść?