Błędy w noszeniu sandałów. Zobacz, jak ich uniknąć

Sezon na sandały rozpoczęty. Dobra pogoda sprawia, że porzucamy pełne buty na rzecz odkrytych palców i pięt. Jednak nie wszystkie stopy są na to przygotowane - zaniedbane pięty czy paznokcie nie będą wyglądać estetycznie. Dodatkowo, obuwie nie zawsze jest dobrze dobrane. Jakie są najczęściej popełniane błędy w noszeniu sandałków i jak ich unikać?

Błędy w noszeniu sandałów zdarzają się nagminnie
Błędy w noszeniu sandałów zdarzają się nagminnie123RF/PICSEL

Wraz z coraz wyższą temperaturą częściej zaczynamy ubierać letnie ubrania i obuwie. Popularnym wyborem na późną wiosnę i lato są sandałki. W ciepłe dni zapewniają naszym stopom komfort i swobodę. Jednak wiele osób popełnia błędy w ich noszeniu. O czym warto pamiętać, zakładając sandały?

Suche pięty

Najpopularniejszym problemem kojarzonym z noszeniem sandałów są suche pięty. Niestety po zimie i noszeniu pełnych butów nasze stopy często są w złej kondycji. W tym okresie zapominamy o ich regularnej pielęgnacji, a gdy przychodzi wiosna, chcemy czym prędzej zrzucić z siebie botki czy półbuty.

Przed rozpoczęciem sezonu letniego warto zastosować mocne peelingi, krem z mocznikiem czy specjalne maski złuszczające. Można też wybrać się do specjalisty na profesjonalny pedicure. Najlepiej jednak dbać o stopy przez cały rok i regularnie usuwać martwy naskórek oraz nawilżać skórę.

Zaniedbane paznokcie

Podobna sytuacja miewa miejsce w przypadku paznokci. Nie jest konieczne malowanie ich na najmodniejsze kolory, jednak właściwe obcięcie i opracowanie skórek to niezbędne minimum, aby stopy dobrze wyglądały w odkrytych butach.

Paznokcie u stóp należy regularnie obcinać, pamiętając o tym, żeby robić to na prosto. W innym razie narażamy się na problem ich wrastania w skórę. Zbyt długie paznokcie nie prezentują się estetycznie, powodują dyskomfort, a dodatkowo sprzyjają problemom zdrowotnym.

Za małe buty

Inne błędy w noszeniu sandałów związane są z wyborem nieodpowiednich butów. Z uwagi na fakt, że sandały najczęściej są odkryte zarówno z przodu jak i z tyłu, nie czujemy uwierania i wybieramy za mały rozmiar. Potem jednak przy noszeniu i przesuwaniu się stopy okazuje się, że palce lub pięta lekko wystają.

Sandały mogą także okazać się zbyt wąskie na naszą stopę. Wtedy palce są ściśnięte i zachodzą na siebie, co nie wygląda estetycznie, a także nie jest wygodne. Lepiej w takim przypadku wybrać inny model butów.

Wystające palce

W przypadku sandałków na obcasie może dochodzić do sytuacji, kiedy palce wystają nam z butów. Niekoniecznie muszą być one za małe - może się tak zdarzyć nawet, jeśli są za duże lub idealne pod względem rozmiaru.

Trudno czasem wyeliminować ten problem, szczególnie gdy stopy nam się nadmiernie pocą lub po prostu w trakcie dużego upału. Pomocne okazują się specjalne wkładki żelowe do sandałów, które podkłada się pod palce, aby się nie ślizgały.

Wrzynające się paski

Może zdarzyć się również tak, że z rozmiarem butów wszystko jest w porządku i wymiana na większy nic nie da, a ich paski i tak będą się wrzynać w ciało. Lepiej unikać takich modeli - nie wygląda to dobrze, a co więcej może powodować puchnięcie nóg.

Jeśli podobają nam się sandały z paskami, dobrze jest wybrać takie, które są regulowane. Warto także sprawdzać materiały, z jakich są wykonane buty, aby było nam w nich wygodnie.

Choroba naszych czasów - wypalenie zawodowe. Dr Anna Kieszkowska-Grudny i Katarzyna Motelska u Katarzyny ZdanowiczINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas