Ubrania, które postarzają. Tego nie ubieraj, jeśli nie chcesz wyglądać jak swoja babcia

Niektóre elementy garderoby mogą dodawać lat, sprawiając, że wyglądamy starszej i mało atrakcyjnie. Dzieje się tak, gdy fason lub sposób dopasowania nie współgrają z sylwetką, a materiały są złej jakości. Czasami niewielkie zmiany, takie jak dobór odpowiedniego kroju czy kolorystyki, a także umiejętne tworzenie połączeń pomiędzy elementami garderoby mogą sprawić, że całość wygląda bardziej nowocześnie i świeżo.

Dobór odpowiedniego fasonu i rozmiaru to klucz do zachowania młodzieńczego wyglądu. Źle dopasowane ubrania mogą zaburzać proporcje sylwetki, dodawać kilogramów lub podkreślać niedoskonałości. I chodzi tu zarówno o kroje oversize, jak i skinny, mocno przylegające do sylwetki. Zatem miej świadomość, że wszelkie workowate bluzki, szerokie marynarki czy luźne spodnie mogą optycznie dodawać kilogramów i sprawiać, że sylwetka wygląda na cięższą i mniej dynamiczną. Z kolei zbyt obcisłe spowodują opięcie ciała i podkreślą jego niedoskonałości, fałdki.

Uniwersalną zasadą jest łączenie elementów np. w takiej konfiguracji:

Postarzają także zestawy typu bliźniaki (spódnica i sweterek), niemodne kroje marynarek, zbyt duża ilość żabotów falban i kokard. Unikaj bluzek odsłaniających ramiona i zbyt krótkich spódnic - ogólnie w dobrym guście jest noszenie odzieży, w której nie epatuje się nagością (ta zasada tyczy się każdego, bez względu na wiek).

Lat dodają spódnice za kolano, zwłaszcza trapezowe oraz spodnie rybaczki (długość ¾), które skracają nogi.

Nie tylko fasony, ale także materiały, z których wykonane są ubrania, mogą wpływać na nasz wygląd. Niektóre tkaniny sprawiają, że twarz wygląda na zmęczoną, a sylwetka mniej atrakcyjnie. Warto wybierać lekkie i oddychające materiały, które dodają świeżości (dosłownie) - w ubraniach z tworzyw sztucznych szybciej się spocisz, a brzydkie plamy pod pachami to coś, co zdecydowanie nie dodaje ci uroku.

Nie należy zatem nosić sztucznych, elastycznych tkanin, ponieważ nie oddychają, źle układają się na sylwetce i często wyglądają tandetnie. Tkaniny z dużymi nadrukami mogą sprawić, że sylwetka wygląda masywnie i nieproporcjonalnie (zwłaszcza tandetne są jaskrawe kolory - żółty, seledynowy, pomarańczowy). Błyszczące materiały, na przykład satyna, odbijają światło w sposób, który podkreśla niedoskonałości skóry.

Niechlujne, zmechacone i wyblakłe ubrania z widocznymi oznakami zużycia zawsze działają na niekorzyść, podobnie jak grube, ciężkie materiały, takie jak aksamit, tweed czy żakard - choć eleganckie, w nadmiarze mogą postarzać. Z kolei dziergane na szydełku swetry i bolerka często kojarzą się z babcinym stylem, dlatego warto ich unikać.

Kolorystyka ma ogromne znaczenie w kreowaniu wizerunku. Niektóre barwy mogą podkreślać zmarszczki, powodować, że cera wygląda na zmęczoną lub ziemistą. Aby uniknąć efektu postarzenia, uważaj na brązy, czernie, ciemne bordo, fiolet (bakłażanowy), szarości - pochłaniają światło i eksponują zmarszczki. W niektórych odcieniach cielistych skóra wygląda na zmęczoną, ziemistą i bez wyrazu. I przeciwnie - nadmiar wzorów i kolorów w jednej stylizacji - wprowadza chaos i brak harmonii.

Niektóre dodatki mogą postarzać stylizację i nadawać jej ciężkości. Do takich należą duże, masywne torebki z wieloma kieszeniami, grube perły i korale noszone w nadmiarze, a także staroświeckie berety i kapelusze. Również czarne półprzezroczyste oraz błyszczące cieliste rajstopy mogą wyglądać niemodnie.

Buty mają ogromny wpływ na wygląd sylwetki. Modele ortopedyczne, szerokie półokrągłe noski czy zbyt płaskie podeszwy mogą optycznie skracać nogi i dodawać ciężkości. Niewielki obcas lub lekkie wcięcie poprawią proporcje i nadadzą sylwetce lekkości.