Jedziesz na wakacje? Tych atrakcji unikaj: “Wizyta spowodowała we mnie tylko smutek, zmartwienie i strach”

Pod fasadą niewinnej atrakcji turystycznej, skrywa się wiele miejsc, w których zwierzęta są nieludzko traktowane. Jak je rozpoznać?
Pod fasadą niewinnej atrakcji turystycznej, skrywa się wiele miejsc, w których zwierzęta są nieludzko traktowane. Jak je rozpoznać?/Facebook123RF/PICSEL

Wzięła małpkę na ręce i... wybuchnęła płaczem. Dramat dzikich zwierząt w turystyce

Gdybym tylko wiedziała, że tak to będzie wyglądało, nigdy bym tam nie poszła, nie zapłaciła pieniędzy, nie wspierała. To było tak okrutne. Trzymałam tę małpkę w ramionach, a ona była absolutnie przerażona. Za każdym razem, kiedy pracownik próbował ją ode mnie zabrać, ona krzyczała i syczała na niego
tłumaczy influencerka
Wyszłam stamtąd przerażona i zapłakana. Muszę usunąć wszystkie zdjęcia i nagrania z tego miejsca, ponieważ łamią mi serce. Nie wspierajcie tego, nie płaćcie za odwiedzanie takich miejsc. Żałuję, że nie wiedziałam tego wcześniej
dodaje kobieta
To łamie serce
Naprawdę trudno mi zrozumieć, czego się spodziewałaś po takim miejscu
Przytulanie leniwców, pływanie z delfinami itp. to wszystko to samo. To dzikie zwierzęta, zostawcie je w spokoju!
Podczas wakacji staramy się zobaczyć i przeżyć jak najwięcej. Nie róbmy tego jednak kosztem zwierząt
Podczas wakacji staramy się zobaczyć i przeżyć jak najwięcej. Nie róbmy tego jednak kosztem zwierząt123RF/PICSEL

Polskie atrakcje turystyczne, których lepiej unikać. Zwierzęta będą ci wdzięczne!

Zwierzę to nie zabawka
Zwierzę to nie zabawka123RF/PICSEL
W środku niewielkie pomieszczenie, w którym ptaki nie mają gdzie się ukryć przed ludźmi, gdy nie mają ochoty na obcowanie z nimi. Wiele z nich bez piór, ewidentnie zmęczone, strachliwe lub agresywne. Nie polecam
skomentował jeden z odwiedzających papugarnię
Proszę Państwa, proszę nie chodzić do takich miejsc jak to. To zdecydowanie nie są odpowiednie warunki dla tych bardzo inteligentnych ptaków. Papugi nie są zadbane - mają przerośnięte dzioby, pazury czy świerzb - takimi ptakami powinien zająć się weterynarz!
dodał kolejny użytkownik
Małe dzieci, wydające okrzyki ekscytacji i radości, sprawiały duże zamieszanie i harmider. Dobór zwierząt w moim odczuciu nie do końca przemyślany. Chomiki, które są nocnymi zwierzętami, były wręcz maltretowane przez dzieci, które wyciągały je z domków i brały na ręce. Zwierzęta też wydawały się bardzo przekarmione, cały dzień są karmione przez odwiedzających, szczególnie widać to po szopie praczu
czytamy
Wydaje mi się, że co chwilę wchodzący ludzie do klatek nie oddziałują dobrze na zwierzęta. Niektóre wydawały się być już zmęczone albo zestresowane
Zwierzęta są przetrzymywane w tragicznych warunkach, wręcz torturowane. Ludzie pracujący tam mają gdzieś dobro zwierząt. Są przekarmione, zestresowane i ściśnięte w małym pokoju. Wizyta spowodowała we mnie tylko smutek, zmartwienie i strach o te biedne stworzenia. Moja dziewczyna, która bardzo chciała zobaczyć szopa, prawie się rozpłakała na jego widok
Stan zwierząt... Prosi o pomstę do nieba. Bardzo niezadbane zwierzęta
tłumaczą internauci
Jedna z opinii na temat "interaktywnego zoo"
Jedna z opinii na temat "interaktywnego zoo"opinie z Google materiał zewnętrzny

Jedziesz na zagraniczne wakacje? Tych atrakcji unikaj. Lista

Pokazy akrobacji delfinów często wiążą się z cierpieniem zwierząt
Pokazy akrobacji delfinów często wiążą się z cierpieniem zwierząt123RF/PICSEL
Trzymanie zwierząt w niewoli często jest dla nich źródłem cierpienia
Trzymanie zwierząt w niewoli często jest dla nich źródłem cierpienia123RF/PICSEL
W wielu krajach spotkać można "zaklinaczy węży". Na czym polega ich praca?
W wielu krajach spotkać można "zaklinaczy węży". Na czym polega ich praca?123RF/PICSEL
Każdą atrakcję z udziałem zwierząt warto dokładnie sprawdzić
Każdą atrakcję z udziałem zwierząt warto dokładnie sprawdzić123RF/PICSEL

Nieetyczne atrakcje turystyczne. Jak je rozpoznać?

Podziwiajmy zwierzęta, ale nie ingerujmy w ich naturalne życie
Podziwiajmy zwierzęta, ale nie ingerujmy w ich naturalne życie123RF/PICSEL
"Zbliżenia". Barbara Kurdej-Szatan o Straży Granicznej, hejcie, boreliozie i nowych premierach filmowychAlicja ResichINTERIA.PL