Polskie bieguny zimna. Tutaj białe święta masz jak w banku
Gdy myślimy o najzimniejszych rejonach Polski, pierwsze skojarzenie to zazwyczaj Suwałki. Czy jednak słusznie przypisuje się im miano polskiego bieguna zimna? Okazuje się, że istnieją miejsca, które pod względem niskich temperatur biją Suwałki na głowę. To właśnie w tych lokalizacjach śnieżna zima i białe święta są niemal pewne. Gdzie znajdują się polskie bieguny zimna?
Spis treści:
- Czym właściwie są bieguny zimna? Oto najzimniejsze miejsca na Ziemi
- Suwalszczyzna polskim biegunem zimna? Ta wieś nosi miano "polskiej Syberii"
- Badacze nie mają wątpliwości. Oto najzimniejszy punkt Polski
- "Mała Syberia" w Sudetach. Odnotowano tam -36,6 st. C.
- Rekordy mrozu w Polsce. W tym mieście odnotowano rekord zimna
Czym właściwie są bieguny zimna? Oto najzimniejsze miejsca na Ziemi
Biegun zimna to miejsce na danej półkuli, w którym odnotowano najniższą temperaturę w historii pomiarów. Na półkuli południowej rekord ten należy do Antarktydy, gdzie 10 sierpnia 2010 roku zanotowano -93,2 st. C. Na półkuli północnej ekstremalne mrozy wystąpiły w okolicach wioski Tomtor na Syberii, gdzie 14 stycznia 2004 roku termometry wskazały -72,2 st. C.
W Polsce termin biegun zimna odnosi się do regionów, miast, czy też wsi słynących z wyjątkowo niskich temperatur. Sprawdźmy, które miejsca zasługują na to miano.
Suwalszczyzna polskim biegunem zimna? Ta wieś nosi miano "polskiej Syberii"
Za najchłodniejsze miejsce w Polsce często uważane są Suwałki. W styczniu 1987 roku średnia miesięczna temperatura wyniosła tam -15,5 st. C., co stanowiło wówczas rekord w skali kraju.
Suwałki oraz ich okolice są szczególnie narażona na napływ arktycznych i kontynentalnych mas powietrza, które przynoszą wyjątkowo mroźne zimy. To one sprawiają, że obszar ten, poza terenami górskimi, jest jednym z najchłodniejszych w Polsce.
Jeszcze zimniejszym miejscem są Wiżajny, niewielka wieś położona niedaleko Suwałk. Zimą 1939/40 roku odnotowano tam aż - 42 st. C, co przyniosło Wiżajnom miano "polskiej Syberii". W kolejnych dekadach region ten również doświadczał ekstremalnych mrozów - w 1950 roku temperatura spadła tam do -35,5 st. C. Dawniej zimy w tej okolicy były tak długie, że mrozy utrzymywały się nawet do czerwca. Choć klimat na Suwalszczyźnie nieco się ocieplił, Wiżajny wciąż pozostają jednym z najzimniejszych miejsc w Polsce.
Zobacz również: Najlepsze uzdrowisko do odwiedzenia zimą? Unikatowy mikroklimat i widoki jak z bajki
Badacze nie mają wątpliwości. Oto najzimniejszy punkt Polski
Choć Suwałki i Wiżajny są polskimi symbolami zimna, badania realizowane pod kierownictwem Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu wskazują na Tatry jako miejsce o rekordowo niskich temperaturach. Jak sprawdzili badacze, w Litworowym Kotle, położonym w masywie Czerwonych Wierchów, zimą temperatura może spadać nawet do -50 st. C.
Litworowy Kocioł przypomina naturalną studnię, w której gromadzi się zimne powietrze. Dzięki specyficznemu ukształtowaniu terenu temperatura w tym miejscu może być nawet kilkanaście stopni niższa niż w pobliskich dolinach. Nawet latem Litworowy Kocioł potrafi zaskoczyć - w lipcu 2022 roku odnotowano tam -5,7 st. C., co jest rzadkim wynikiem w skali całego kraju.
"Mała Syberia" w Sudetach. Odnotowano tam -36,6 st. C.
Nie można mówić o polskich biegunach zimna, nie wspominając o Hali Izerskiej. Ta malownicza polana, leżąca na wysokości 850 m n.p.m. w Górach Izerskich, zyskała miano "małej Syberii", a to z uwagi na specyficzny mikroklimat, jaki tam panuje. W 1996 roku odnotowano tam -36,6 st. C.
Wyjątkowo intensywny mróz na Hali Izerskiej to wynik tzw. inwersji temperatury. W nocy chłodne powietrze spływa ze zboczy gór w dół doliny i zatrzymuje się na polanie, gdzie brakuje wiatru, który mógłby je rozwiać. Efekt? Niesamowicie mroźne poranki i wieczory, które są znakiem rozpoznawczym tego regionu. Nawet latem notowane są tam ujemne temperatury powietrza.
Rekordy mrozu w Polsce. W tym mieście odnotowano rekord zimna
Jeśli chodzi o miasta, historyczny rekord zimna w Polsce należy do Żywca, gdzie w 1929 roku odnotowano -40,6 st. C.
Współczesne zimy są jednak znacznie łagodniejsze, choć wciąż zdarzają się ekstremalne przypadki. Przykładowo w 2017 roku torfowisko Puścizna Rękowiańska w Małopolsce odnotowało temperaturę -38,9 st. C. Niewiele wcześniej, w Kotlinie Orawskiej zarejestrowano -37,7 st. C.
Jak widać, w Polsce wciąż możemy trafić na prawdziwie arktyczne warunki.