Popularny kurort w Turcji wprowadzi opłaty dla turystów? Burmistrz wskazał powód
Znany turecki kurort chce wprowadzić opłaty dla turystów. Burmistrz Bodrum Tamer Mandalinci podał już nawet stawkę. Powód? Zadłużenie wobec skarbówki i tureckiej Instytucji Ubezpieczeń Społecznych. Przez taki obrót sprawy gminy po prostu nie stać na dalsze inwestycje.

62,2 mln - tylu turystów odwiedziło Turcję w 2024 roku. Popularny kierunek przy okazji odnotował rekordowe, przekraczające 61 mld dolarów przychody. Jak podawało Biuro Radcy ds. Kultury i Informacji Ambasady Turcji w Polsce, "miniony rok okazał się najbardziej udanym rokiem w historii tureckiej turystyki".
Spis treści:
Kłopoty w raju
Chociaż 2024 był owocny dla sektora turystyki, ostatnio sporo mówi się o problemach znanego kurortu Bodrum. Chociaż każdego roku miejsce przyciąga tłumy turystów, to jest zadłużone wobec tureckiej skarbówki i Instytucji Ubezpieczeń Społecznych. Kwestię tę poruszył burmistrz gminy w rozmowie z portalem patronlardunyasi.com.
Tamer Mandalinci szuka sposobów, by podreperować budżet. Jednym z nich jest plan wprowadzenia opłaty dla turystów. Przyznał, że kurort otrzymuje wsparcie na podstawie liczby zameldowanych osób - oficjalnie, Bodrum zamieszkuje 203 tys. osób. Natomiast w szczycie sezonu i święta miejscowość odwiedza około miliona osób.

Mniej mieszkańców, mniejsze wpływy z podatków
Mandalinci ubolewa, że gmina otrzymuje wsparcie finansowe wyłącznie na podstawie liczby mieszkańców i nie jest to sprawiedliwe rozwiązanie. Wyznał, że gdy objął urząd burmistrza, okazało się, że kurort jest zadłużony.
Zobacz również:
- Miejsce nazywane "polską Prowansją" zaledwie pół godziny od Krakowa. Oto idealny termin na wyjazd
- Tajemnicze podziemia Gdańska już otwarte. O tej atrakcji niewielu wiedziało
- W jakie dni bilety lotnicze są najtańsze? Turyści często się na to nabierają
- Zapomnij o Maderze. Te "europejskie Hawaje" są jeszcze piękniejsze i to bez paszportu!
Z tego względu nie ma możliwości wykonania wielu potrzebnych inwestycji, w tym m.in. wymiany instalacji wodno-kanalizacyjnej. Burmistrz przyznał, że gminy po prostu na to nie stać - mała liczba mieszkańców to mniejsze wpływy z podatków.
"W tym roku znowu będziemy mieć problem z wodą" - powiedział w rozmowie z patronlardunyasi.com. Dodał, że jednym z pomysłów na pokrycie długów jest m.in. sprzedaż nieruchomości.

Bodrum wprowadzi opłatę turystyczną? Burmistrz podał kwotę
Z kolei w dzienniku "Milliyet" przyznał, że kołem ratunkowym w tej sytuacji byłoby wprowadzenie opłaty turystycznej, która miałaby wynosić 3 euro od osoby. Nie krył, że wydatki w sezonie turystycznym przekraczają dochody, a "to jest absolutnie nie do utrzymania". Mandalinci przyznał, że opłata turystyczna jest praktyką przyjętą na całym świecie.
"Dlaczego nie miałoby się to sprawdzić i u nas?" - zastanawiał się w rozmowie z dziennikiem.
Dodał, że wpływy z opłaty można byłoby podzielić między gminy Bodrum i Muğla oraz biuro gubernatora.
"Gdyby 1 euro z tej kwoty przekazano gminie Bodrum, 1 euro gminie metropolitalnej i 1 euro gubernatorowi, wzrosłaby liczba inwestycji w naszym mieście" - powiedział.
***
Źródło:
- patronlardunyasi.com,
- milliyet.com.tr