Zamek skrywa pod swoją podłogą złoto? Dziś miejsce przyciąga turystów z całej Polski

Oddalony o nieco ponad 20 kilometrów od słynnego Zamku Książ, Zamek w Roztoce kilka lat temu zyskał ogólnopolską sławę. Wszystko to za sprawą tego, co skrywa w swoich zakamarkach leciwa budowla. Owiany tajemnicą skarb pochodzący z czasów II wojny światowej sprawił, że dziś dolnośląski pałac odwiedzają turyści z całej Polski, a warto to zrobić nie tylko ze względu na drogocenne skarby.

Czy pod zamkiem w Roztoce znajduje się 28 ton złota?
Czy pod zamkiem w Roztoce znajduje się 28 ton złota?Albin MarciniakEast News

W cieniu Zamku Książ na odkrycie czekał Zamek w Roztoce. Miejsce skrywa bajeczne skarby?

Zamek Książ znajdujący się na Dolnym Śląsku, od lat jest atrakcją turystyczną tego regionu. Choć województwo to słynie także z innych licznych zespołów pałacowych i dworskich, jeden z nich, niedaleko Książa, zyskał w 2020 roku wyjątkową popularność.

Zamek w Roztoce powstał prawdopodobnie w XVI wieku jako renesansowy dwór, ale w 1720 r. został przekształcony w barokową rezydencję i należał do rodu von Hochberg.

W czasie II wojny światowej pałac stał się prawdziwym bunkrem dla dzieł sztuki. Znajdowały się tam zbiory dzieł przywiezionych m.in. z Berlina, Wrocławia i Książa.

To właśnie II wojna światowa sprawiła, że przez lata po wojnie pod pięknym, ale niszczejącym parkietem rezydencji miały czekały na odkrycie skarby warte krocie.

Skarby warte fortunę. Czekają na szczęśliwych odkrywców do dziś

W 2020 roku media wrzały o odkryciach na Dolnym Śląsku. Oznajmiono wówczas, że według ujawnionych zapisków z dziennika Egona Ollenhauera, na terenie mogą być ukryte skarby. Mowa jest o 11 skrytkach, które mają zawierać niewiarygodne kosztowności, a jedna z nich to miejsce spoczynku 28 ton złota w sztabkach.

Nic dziwnego, że gdy treść zapisków ujrzała światło dzienne, a media rozpisywały się o milionowych cudach znajdujących się w Roztoce, to na Dolny Śląsk zaczęli przyjeżdżać śmiałkowie, którzy chętni byli, by szukać kosztowności.

Sprawa jednak została przekazana odpowiednim służbom, a nawet do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego  i... rozgłos medialny się zakończył. Sprawa ucichła i o skarbie nic nie wiadomo do dziś.

To jednak sprawiło, że Pałac w Roztoce zyskał sławę, a miłośnicy zamkowej i pałacowej zabudowy zachwycili się tym miejscem.

Miejsce przyprawia o dreszcze. Czy pałac kryje w swoich murach nie tylko skarby?

Pałac w Roztoce robi piorunujące wrażenie. Zbudowany na planie prostokąta obiekt, z wewnętrznym dziedzińcem, przywodzi na myśl bajkowe zamki i pałace. Dziś miejsce to można zwiedzać, a wnętrza budowli zachwycają.

"Ogromne wrażenie robią zamkowe wnętrza. Szczególnie bogaty wystrój zachowały reprezentacyjne pomieszczenia pierwszego piętra, nawiązującego do włoskiej tradycji piano nobile. Położony w amfiladzie ciąg okazałych sal prowadzi od Salonu Gobelinów, poprzez Salon Muzyczny Bolka von Hochberga, Pokój Hermowy, dawną bibliotekę, aż do okazałej, dwukondygnacyjnej Sali Balowej nakrytej zwierciadlanym pseudosklepieniem z plafonem ozdobionym freskiem o tematyce alegorycznej" - czytamy na oficjalnej stronie zamku.

Same wnętrza i odzyskane z nich zabytki robią wrażenie samo w sobie, a dodatkowo historyczna otoczka oraz świadomość tego, że pod pięknym parkietem lub w jednym z sekretnych przejść może czekać prawdziwy skarb, sprawiają, że zwiedzający mają dreszcze ekscytacji.

***

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas