Zapomnij o Maderze. Te "europejskie Hawaje" są jeszcze piękniejsze i to bez paszportu!
Jeśli myśląc o wakacjach w Portugalii automatycznie wyobrażasz sobie Maderę, czas poszerzyć horyzonty. Zaledwie półtorej godziny lotu dalej znajduje się archipelag, który wciąż pozostaje niedocenionym skarbem Europy. Mowa o Azorach - dziewięciu wulkanicznych wyspach położonych na środku Atlantyku, gdzie przyroda zachwyca na każdym kroku, a cisza i spokój to standard, nie luksus.

Zielona perła Atlantyku zamiast zatłoczonej Madery
Choć Madera wciąż króluje na listach turystycznych hitów, coraz więcej osób szuka alternatywy - mniej oczywistej, a równie spektakularnej. Azory spełniają te oczekiwania z nawiązką. Wciąż nie tak tłumnie odwiedzane jak inne kierunki, oferują krajobrazy jak z pocztówek: kraterowe jeziora, soczyście zielone wzgórza, parujące źródła i czarne, wulkaniczne plaże.
Archipelag należy do Portugalii, co oznacza, że nie potrzebujesz paszportu, aby go odwiedzić. Wystarczy dowód osobisty i bilet lotniczy - a reszta to już tylko natura, natura i jeszcze raz natura.

São Miguel. Zielone serce Azorów
Największa z wysp, São Miguel, przyciąga turystów swoim zróżnicowaniem. Można tu wypić herbatę z lokalnych plantacji, wykąpać się w naturalnych źródłach termalnych i podziwiać niezapomniane widoki z punktów widokowych nad jeziorami Lagoa do Fogo czy Sete Cidades.
W stolicy wyspy, Ponta Delgadzie, historia miesza się z nowoczesnością. Tętniąca życiem promenada, kolonialna architektura i kawiarenki z widokiem na ocean tworzą idealne warunki do powolnego zwiedzania i zasłużonego relaksu.
Gorące źródła, kraterowe jeziora i czarne plaże
Furnas to miejsce, w którym ziemia dosłownie oddycha. Naturalne gejzery i gorące źródła rozciągają się między zielonymi wzgórzami, a gotowane w wulkanicznej glebie potrawy są lokalną specjalnością. W pobliżu warto odwiedzić również Caldeira Velha - ukryty w dżungli kompleks z gorącymi wodospadami i kąpieliskami.
Na miłośników plażowania czekają Praia dos Mosteiros czy Praia de Santa Bárbara - czarne jak węgiel, szerokie plaże z niesamowitym klimatem. Bez tłumów, bez parawanów, za to z widokiem na wulkan.

Aktywny wypoczynek? Kierunek Pico i Terceira
Dla fanów trekkingu i wspinaczek Azory są rajem. Na wyspie Pico znajduje się najwyższy szczyt Portugalii - stratowulkan o tej samej nazwie, który można zdobyć w ramach kilkugodzinnej wyprawy.
Na wyspie Terceira czeka za to nie lada gratka - jaskinia Algar do Carvão, czyli dawne wulkaniczne kominy zamienione przez naturę w imponujące podziemne katedry. Sama Terceira to również Angra do Heroísmo - kolonialne miasteczko wpisane na listę UNESCO, w którym poczujesz się jak w portugalskiej wersji Hawany.
Europejskie safari - wieloryby i delfiny
Nie musisz lecieć na drugi koniec świata, by zobaczyć wieloryba. Azory to jedno z najlepszych miejsc w Europie do ich obserwacji. Wody otaczające wyspy są domem dla kilkunastu gatunków wielorybów i delfinów - i to przez cały rok. Lokalne firmy oferują rejsy z doświadczonymi przewodnikami, którzy dbają zarówno o wrażenia, jak i dobro zwierząt.