Co zrobić, by drzewko szczęścia zakwitło? Cztery zasady doświadczonych ogrodników

Joanna Leśniak

Opracowanie Joanna Leśniak

Grubosz jajowaty bywa nazywany również drzewkiem szczęścia. Według dawnych wierzeń miał przynosić pomyślność wszystkim ludziom, w których otoczeniu się rozwijał. Dziś wiemy na pewno, że uprawa grubosza dostarcza mnóstwo satysfakcji i jest w stanie wywołać uśmiech na twarzy niejednego miłośnika doniczkowych okazów. Chcesz cieszyć się widokiem nie tylko mięsistych liści, ale i delikatnych kwiatów? Podpowiadamy, co zrobić, by drzewko szczęścia zakwitło.

Jak sprawić, żeby drzewko szczęścia zakwitło?
Jak sprawić, żeby drzewko szczęścia zakwitło?123RF/PICSEL

Grubosz jajowaty — niewymagająca roślina doniczkowa

Zalicza się do roślin przyciągających szczęście i pieniądze. Nawet jeśli sceptycznie podchodzisz do tego rodzaju przesądów, na pewno zgodzisz się, że grubosz jajowaty to efektowna roślina, która pasuje do każdego wnętrza.

Drzewko szczęścia nie jest wymagające w uprawie. Sukulent przetrwa drobne zaniedbania, cały czas rozwijając mięsiste liście na sztywnych pędach. Jest w stanie rosnąć nawet przez kilkadziesiąt lat, więc zostanie naszym wiernym, zielonym towarzyszem na długi czas.

Jakie kwiaty przynoszą szczęście i pieniądze? Listę gatunków otwiera grubosz — warto mieć go w swoim otoczeniu
Jakie kwiaty przynoszą szczęście i pieniądze? Listę gatunków otwiera grubosz — warto mieć go w swoim otoczeniu123RF/PICSEL

Czy grubosz kwitnie?

W warunkach naturalnych drzewko szczęścia wydaje drobne kwiaty, które kształtem przypominają gwiazdki w białym kolorze. Choć jest to widok niezwykle przyjemny dla oka, w warunkach domowych grubosz kwitnie sporadycznie, a większość osób decydujących się na jego uprawę nie ma okazji przekonać się o pełni jego uroku.

Egzotyczne rośliny, mimo że są w stanie dobrze adaptować się do warunków mieszkaniowych, rzadko zakwitają. W przypadku grubosza możemy jednak zadziałać na kilku płaszczyznach, aby skłonić roślinę do kwitnienia. Kiedy kwitnie drzewko szczęścia? Efektów możemy spodziewać się na przełomie zimy i wiosny. Działania opierać się będą na jak najwierniejszym odwzorowaniu jego naturalnego środowiska.

Nie popędzaj swoich roślin

Zanim rozpoczniesz próby pobudzenia grubosza do kwitnienia, weź pod uwagę, ze trzeba uzbroić się w cierpliwość. Młode okazy nie są w stanie wydawać kwiatów. Delikatne płatki pojawią się na starszych roślinach — muszą mieć co najmniej cztery lata. Pozwól drzewku szczęścia dojrzeć.

Unikaj dużej wilgotności

Drzewko szczęścia pochodzi z gorących i suchych terenów Afryki Południowej. Wynika z tego, że kiepsko reaguje na dużą wilgotność powietrza. Doniczkę z rośliną ustawiaj w takim zakątku mieszkania, w którym jest najbardziej sucho. Trzymaj ją z dala od kuchni, a tym bardziej łazienki.

Co zrobić, by grubosz zakwitł? Wstrzymaj się z podlewaniem

Sukulenty świetnie przystosowały się do życia w miejscach, gdzie okresowo brakuje wody. Magazynują niezbędne dla siebie składniki w grubych liściach. Weź pod uwagę specyfikę rośliny, próbując wywołać kwitnienie grubosza. Podlewaj oszczędnie, nie częściej niż raz na dwa tygodnie. Ziemia w doniczce powinna porządnie przeschnąć.

Grubosz lubi stanowiska dobrze oświetlone
Grubosz lubi stanowiska dobrze oświetlone123RF/PICSEL

Drzewko szczęścia lgnie do światła

Zacieniony kąt salonu nie będzie dobrym stanowiskiem dla grubosza. Gatunek ten uwielbia światło, a bez niego niemożliwe jest wywołanie kwitnienia. Nie miej oporów przed ustawieniem drzewka szczęścia w pobliżu parapetu od strony południowej. Ekspozycje wschodnia lub zachodnia są polecane jedynie w czasie letnich upałów, kiedy prażące słońce mogłoby poparzyć dekoracyjne liście.

Zapewnij mu odrobinę chłodu

Biorąc pod uwagę, że największe szanse kwitnienia grubosza mamy pod koniec zimy, w chłodniejszych miesiącach przenieś doniczkę z drzewkiem szczęścia do nieprzegrzewanego pomieszczenia. Choć zalicza się do okazów ciepłolubnych, okresowe przebywanie w temperaturze 16-17°C nakłoni roślinę do wypuszczenia ładnych kwiatów.

Co jeść i suplementować, żeby nie chorować? "Tajemnica odporności leży na talerzu"INTERIA.PL

Polecamy:

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas