Czy można palić ognisko na działce ROD? Sprawdź przed jesiennymi porządkami
Czy można palić ognisko na działce ROD? Zanim złapiesz za zapałki, zastanów się dwa razy. Przepisy mówią bowiem jasno – niedostosowanie się do regulaminu może słono kosztować. Oto co grozi nieposłusznym właścicielom działek i ogrodów.
Jesienne porządki w ogrodzie często kończą się całymi naręczami suchych gałęzi i liści. Wtedy pojawia się pytanie: co z nimi zrobić? Pierwsza myśl wielu ogrodników to chwycenie za zapałki. Ognisko, w przeświadczeniu wielu osób, jest bowiem najszybszym sposobem na pozbycie się problemu. Jak się okazuje, mimo iż może okazać się najmniej pracochłonnym zajęciem, w rzeczywistości może przysporzyć wielu problemów.
Zobacz również: Depczemy po nich w lesie, a można zarobić krocie. Skarb z polskich lasów
Przepisy i regulamin ROD mówią jasno - na działkach i w ogrodach nie można rozpalać ognisk, których celem jest spalenie suchych gałęzi, liści, ściętej trawy czy roślinnych pozostałości. Dotyczy to również części roślin porażonych chorobami.
Zgodnie z Ustawą o odpadach z dnia 14 grudnia 2012 roku obowiązuje powszechny obowiązek segregowania opadów i oddawania ich zgodnie z zasadami panującymi w danej gminie. Odpady zielone trzeba więc samodzielnie dostarczyć do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych lub wystawić zapakowane w odpowiedni worek w terminie wyznaczonym przez gminę. Rozpalanie ognisk jest prawnie zabronione.
Zobacz również: Skuteczny sposób na czyszczenie komina przed zimą. Nie musisz wchodzić na dach
W przypadku ogródków działkowych tę kwestię reguluje dodatkowo regulamin ROD, który w § 68, pkt. 5 zabrania spalania na terenie ROD wszelkich odpadów i resztek roślinnych. Przewiduje co prawda jeden wyjątek - spalanie części roślin porażonych przez choroby i szkodniki - jednak przepisy miejscowe stanowią inaczej. Selektywne zasady zbierania odpadów dotyczą dziś całej Polski, dlatego, zgodnie z prawem, nie ma mowy o rozpaleniu ogniska, którego celem jest spalenie suchych roślin i gałęzi.
Zobacz również: Zatrważający wzrost cen najmu mieszkań. Kiedy właściciel może sięgnąć głębiej do kieszeni lokatora?
Osoba, która spala odpady zielone, liście lub gałęzie w ogrodzie działkowym może zostać ukarana mandatem w wysokości do 500 złotych lub grzywną w wysokości do 5 tys. złotych.
Na prywatnej działce można natomiast rozpalić ognisko w celach rekreacyjnych. W tym przypadku nie wolno jednak spalać odpadów z ogrodu, a korzystać jedynie z odpowiednio przygotowanego drewna opałowego, które będzie wydzielać minimalną ilość dymu - najlepiej takiego o wilgotności od 20 do 30 proc.
Ogniska nie wolno jednak, zgodnie z rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 7 czerwca 2010 roku w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów, rozpalać:
- w odległości mniejszej niż 100 metrów od granicy lasu,
- w pobliżu miejsca umożliwiającego zapalenie się materiałów palnych,
- w odległości mniejszej nić 4 metry od granicy działki sąsiedniej,
- w odległości mniejszej niż 10 metrów od miejsca omłotów i miejsc występowania palnych płodów rolnych.
Co więcej, dym z ogniska nie powinien przedostawać się na drogę, mogąc w ten sposób ograniczyć widoczność kierowcom, a także nie powinien być uciążliwy dla sąsiadów.
Zobacz również: Rozpuści chwasty aż do korzeni. Dodaj do octu i spryskaj