Czy warto zbierać kasztany? Mają jedną zaskakującą zaletę
Już za dwa tygodnie rozpocznie się w Polsce sezon na kasztany. Jak co roku, większość z nas ruszy do parków, by zebrać te najsłynniejsze dary jesieni, a w domu schować je pod poduszką (na dobry sen) lub ułożyć obok telewizora (by pochłonęły promieniowanie). Choć kasztany postrzegane są w naszym kraju za owoce magiczne i wierzymy w ich życiodajną moc, to nie ma badań, które potwierdziłyby te założenia. Czy warto więc zbierać kasztany i przynosić je do domu?
Kasztany to owoce i nasiona kasztanowca - zielone z zewnątrz, białe w środku, posiadające kolczaste i mięsiste łupinki. Gdy łupinki są już dojrzałe, rozchylają się i uwalniają jedną lub kilka twardych kulek, pokrytych błyszczącą, brązową skórką.
Nasi przodkowie od zawsze wierzyli w życiodajną moc kasztanów - stara legenda głosi, że pierwszym, co zrobił Stefan Batory po objęciu tronu w Polsce, było sprowadzenie do kraju włoskiego architekta, któremu zlecił obsadzenie swojej siedziby kasztanowcami - miały go chronić przed złymi mocami. Wierzono, że kasztany rozłożone w domu pochłaniają złą energię i kumulują ją w sobie tak, by nie krążyła swobodnie po wszystkich pokojach i zakątkach. Po miesiącu kasztany należało zebrać, wyrzucić, a w ich miejsce rozłożyć nowe. Możliwe, że to właśnie ten przesąd stoi za przekonaniem, że kasztany potrafią pochłaniać promieniowanie elektromagnetyczne i warto kłaść je obok telewizora lub laptopa. Współcześnie wciąż nie ma jednak żadnych badań, które mogłyby to potwierdzić - pozytywne skutki przechowywania kasztanów pod poduszką, przy telewizorze czy w torebce mają prawdopodobnie jedynie charakter psychologiczny.
Nie oznacza to jednak, że należy zrezygnować ze zbierania kasztanów jesienią - owoce te mają kilka zaskakujących właściwości!
Kasztany: Jak wpływają na organizm?
W Polsce nazwą "kasztan" określa się zarówno owoce i nasiona kasztanowca. Właściwości lecznicze pochodzą przede wszystkim z owoców i nasion, kory, kwiatów i liści kasztanowca. Warto jednak pamiętać, że nieprzetworzone kasztany są trujące i nie nadają się do spożycia. Kasztany jadalne, które spożywamy po upieczeniu to całkiem inna roślina.
Znane nam kasztany są źródłem wielu cennych związków, takich jak m.in:
- kumaryny,
- flawonoidy,
- saponiny,
- fenolokwasy,
- garbniki.
Kasztany wzmacniają naczynia krwionośne, zapobiegając tworzeniu się tzw. pajączków. Poprawiają krążenie krwi i zmniejszają skłonność do żylaków - składniki pochodzące z kasztanów używane są więc do tworzenia maści przeciw żylakom. Kasztany mają również mocne działanie antycellulitowe.
Garbniki zawarte w naparach z kwiatów lub liści kasztanowca zmniejszają problemy trawienne, działają rozkurczowo i przeciwzapalnie. Są również bardzo skuteczne w leczeniu biegunek.
Produkty na bazie wyciągów z kasztanowca stosuje się również w kosmetyce, a zwłaszcza przy produkcji kremów i maseczek, głównie do cery naczynkowej. Widocznie zmniejszają także opuchliznę oraz zasinienia pod oczami.
Czy warto zbierać kasztany? Mają jedną zaskakującą zaletę
Choć nie udowodniono, że kasztany potrafią pochłaniać "złą energię" czy promieniowanie elektromagnetyczne, to warto zbierać je jesienią i przynosić do domu. Delikatny zapach, który wydzielają mocno drażni bowiem... pająki. Wystarczy ułożyć kasztany na parapecie lub przy oknach, by skutecznie je odstraszyć. Zapachu kasztanów nie znoszą także mszyce. Wystarczy spryskać rośliny ostudzoną wodą z dodatkiem proszku z kasztanów, by raz na zawsze pozbyć się tych szkodników.
