Idealna przekąska dla sercowców. Wsyp do miseczki i podjadaj w ciągu dnia
Arbuz to bezapelacyjnie owoc, który warto jeść latem. Nie tylko ze względu na swój przesłodki smak, ale także przez fakt, że są pełne wody, która gasi pragnienie w upalne dni. Co może nam przeszkadzać w jedzeniu arbuza? Wyłącznie pestki, które albo wyciągamy po przekrojeniu, albo w trakcie jedzenie je wypluwamy. Okazuje się, że pestki arbuza są nie tylko jadalne, ale także zdrowe. Co można w nich znaleźć i dlaczego warto je jeść? Sprawdźmy.
Pestki arbuza są jadalne
Wśród ludzi istniało przekonanie, że pestek arbuza nie powinno się spożywać. Okazuje się, że to kolejny mit żywieniowy, ponieważ akurat nasiona w owocu są jadalne i nie zrobią nam krzywdy, chyba że zjemy je w ogromnych ilościach. Jeśli zaś to właśnie pestki powodowały, że również rezygnowaliśmy jeść z soczystego owocu, to mamy argument, aby go zjadać w całości. Oczywiście, aby czerpać z arbuzowych pestek to, co najcenniejsze, warto je dobrze rozgryzać, ale w wypadku, gdy nas ta metoda nie przekonuje, to warto je wyciągnąć z miąższu, lecz i w takiej formie nie warto ich wyrzucać do kosza.
Dlaczego warto jeść pestki z arbuza?
Jeśli nie przekonuje nas fakt, że pestki arbuza są jadalne, to warto się przyjrzeć, co naszemu zdrowiu oferują. To przede wszystkim skarbnica witamin z grupy B: one wpływają całościowo na nasz organizm, ale ich niedobór z całą pewnością osłabia kluczowe procesy zachodzące w organizmie, a szczególnie w układzie krążenia czy pokarmowym. Pestki to także źródło nienasyconych kwasów tłuszczowych, które niezbędne są dla unormowania ciśnienia tętniczego, a także by zachować mózg w pełnej kondycji. Ale to nie wszystko, ponieważ w pestkach arbuza obecne są potas i magnez, a one w duecie poprawiają pamięć i koncentrację oraz mogą wspomóc pracę serca.
Jak jeść pestki z arbuza?
Wiemy już, że pestki możemy jeść wraz z miąższem, ale możemy wcześniej je wyjąć. Jeśli je przepłuczemy pod bieżącą wodą i odsączymy, w kilka chwil możemy przygotować smaczną i ciekawą przekąskę. Wystarczy uprażyć je na suchej patelni, aby mieć alternatywę dla innych ziaren. Oczywiście, nic nie stoi na przeszkodzie, aby upiec je w piekarniku, np. polane oliwą lub olejem oraz przyprawami, np. papryką słodką albo curry. Zapiekane pestki arbuza można zjadać samodzielnie, ale warto dodawać je do sałatek.