Kot ma tłuste futerko? Nie ignoruj tego objawu
Oprac.: Joanna Leśniak
Czy może być coś przyjemniejszego od wtulenia się w kocie futerko? Dla opiekunów mruczących zwierzaków odpowiedź na to pytanie jest oczywista. Trzeba jednak pamiętać, że sierść kota jest w stanie wiele powiedzieć na temat stanu zdrowia pupila. Błyszcząca i miękka w dotyku świadczy o dobrej kondycji. Zauważasz, że kot ma tłuste futerko? Sprawdź, co to oznacza i miej na uwadze, że domowe kuracje mogą poważnie zaszkodzić.
Spis treści:
Pielęgnacja sierści kota
Zdrowe zwierzęta sporą część swojego dnia spędzają na czyszczeniu futerka. Dzięki temu nawykowi zachowują higienę — antybakteryjne właściwości śliny i szorstkie języki pomagają utrzymać sierść w czystości. Dlatego z dużą uwagą powinniśmy się przyglądać pupilowi. Poważnym sygnałem alarmowym jest bowiem przetłuszczające się futerko — matowe, ciężkie, posklejane. Objawy te mogą wiązać się także z brzydkim zapachem oraz wystąpieniem łupieżu.
Więcej szkody niż pożytku
Chcesz szybko rozwiązać problem? Nie tędy droga. Pod żadnym pozorem nie używaj do umycia zwierzaka szarego mydła czy innych kosmetyków przeznaczonych dla ludzi. Mogą jeszcze pogorszyć stan sierści. Musisz mieć na uwadze, że tłusta sierść u kota to z dużym prawdopodobieństwem objaw poważniejszych problemów ze zdrowiem. Niezbędna staje się więc wizyta u weterynarza, który przeprowadzi odpowiednie badania i będzie w stanie zalecić skuteczną kurację.
Co oznacza tłusta sierść u kota? Problemy z higieną
Stan futerka kotów, które nie są w stanie samodzielnie wylizywać sierści, szybko się pogarsza. Dzieje się tak w przypadku zwierzaków z problemami neurologicznymi oraz nadwagą. Mają one problemy z dotarciem do każdego obszaru wymagającego pielęgnacji. Pierwsze objawy pojawiają się zwykle w najdalszej części grzbietu i tuż nad ogonem. Konieczne jest wprowadzenie modyfikacji w kwestii żywienia oraz zadbania o kocią aktywność.
Nieprawidłowe żywienie kota widać gołym okiem
Nastroszona, tłusta sierść to sygnał nieprawidłowości w diecie kota. Mało urozmaicony jadłospis i karmy pozbawione kluczowych substancji odżywczych prowadzą do niedoborów. Pogorszenie się stanu futerka to zwykle pierwszy sygnał ostrzegawczy. Jeśli go zignorujemy, ucierpi cały organizm mruczka. Podobnie jak u ludzi, w grę może wchodzić alergia pokarmowa. W sytuacji, gdy nie wiesz, jak powinno wyglądać żywienie kota, również zasięgnij rady w gabinecie weterynaryjnym. Różne są potrzeby młodych zwierząt, kocich seniorów czy kotów po zabiegach sterylizacji.
Posiłki muszą być odpowiednio zbilansowane. Kluczowe w nich jest białko. Choć nie dochodzi do tego zbyt często, ponieważ mruczki zazwyczaj bardzo dobrze je przyswajają, powodem problemów z sierścią bywa przebiałczenie (przebiałkowanie), czyli zakwaszenie organizmu. Może dojść do niego, gdy karmimy kota produktami białkowymi złej jakości (np. odpadami mięsnymi). W diecie kota nie powinno dominować również białko pochodzenia roślinnego.
Brzydkie futerko to objaw choroby
Wygląd mruczka może nam wiele powiedzieć na temat jego stanu zdrowia. Przetłuszczające się futro u kota może być objawem poważniejszych schorzeń: cukrzycy, nadczynności tarczycy, zapalenia stawów i kiepskiego stanu jamy ustnej. To kolejny powód, przez który nie należy ignorować tego zjawiska. Bez właściwej diagnozy i leczenia pupil szybko podupadnie na zdrowiu.
Nieproszeni gości, czyli kocie pasożyty
Stan kociej sierści pogarsza się, gdy zwierzak zostanie zaatakowany przez pasożyty. Najczęściej pojawiającymi się intruzami są pchły, wszy, kleszcze i świerzbowiec. Obserwuj, czy kot nadmiernie się drapie. Zaczerwienienie, powstawanie strupów i wypadanie sierści nigdy nie powinny ujść uwadze zatroskanego opiekuna.