Ostatni dzwonek jesienią. Tylko po tym zabiegu rododendrony będą piękne na wiosnę
Oprac.: Martyna Bednarczyk
Wypielęgnowane, pokryte okazałymi kwiatami i przyciągające wzrok rododendrony są najlepszym dowodem na doświadczenie ogrodnika. Bujne rośliny stanowią prawdziwą ozdobę nawet najmniejszej przestrzeni. Te niezwykłe krzewy wymagają nie tylko cierpliwości i wysiłku, ale także regularnego nawożenia. W jaki sposób zasilać różaneczniki, by wiosną zalały się kwieciem? Podpowiadamy.
Spis treści:
Zasady nawożenia rododendronów jesienią
Ogrodnicy zajmujący się uprawą rododendronów doskonale znają rozkład zabiegów pielęgnacyjnych, które utrzymają rośliny w dobrej kondycji. Amatorzy, którzy dopiero zaczynają przygodę z różanecznikami, powinni wiedzieć, że rododendrony wymagają zasilania dwa razy w roku. Pierwsza pora przypada w okresie wiosennym, a druga jesiennym.
Dotrzymanie obu terminów jest niezwykle ważne, gdyż pozwala cieszyć się wypielęgnowanymi roślinami przez kolejne sezony. Pamiętajmy, by podczas odżywiania rododendronów jesienią zaopatrzyć się w specjalne nawozy. Jakich produktów szukać? Wizyta w sklepie ogrodniczym powinna zakończyć się zakupem preparatu o niewielkiej ilości azotu. Tradycyjne nawozy, które zawierają sporo składnika, mogłyby pobudzić roślinę do wzrostu, co jest czynnością niepożądaną w obliczu nadchodzącej zimy.
Korzyści z zasilania roślin po lecie
Zaplanowanie jesiennego nawożenie rododendronów sprawi, że dopieszczone rośliny otrzymają wszystkie niezbędne składniki do przetrwania trudnej jesieni oraz zimy. W efekcie bujnie rozwiną się wiosną, zachwycając okazałymi kwiatami. Specjaliści w dziedzinie ogrodnictwa doradzają wybór produktów na bazie fosforu, który wzmacnia system korzeniowy, a także pąki kwiatowe. Nie warto pomijać także specjalistycznych odżywek.
Najczęściej preparaty tego typu dostaniem w formie płynnej lub pod postacią niewielkich granulek. Zanim jednak zastosujemy nawóz bezpośrednio pod roślinę, zapoznajmy się z zaleceniami producenta. Jedynie postępowanie zgodnie z instrukcją użytkowania da nam pewność, że nie zaszkodzimy różanecznikom. Pamiętajmy, by zawsze mieszać nawozy płynne z wodą, a granulki starannie i równomiernie rozkładać na podłożu, a następnie wymieszać je z górną warstwą ziemi.
Skutki złego nawożenia lub jego braku
Mogłoby się wydawać, że wybór odpowiedniego nawozu to klucz do pełnego sukcesu w uprawie rododendronów. Cały trik tkwi jednak w doborze odpowiedniego sposobu nawożenia. Stosowanie produktów na oko może przynieść prawdziwie opłakane skutki. Nie tylko zakłócimy prawidłowy rozwój różaneczników, ale dodatkowo osłabimy ich barierę ochronną przed mrozem. W efekcie rośliny mogą zacząć wybarwiać się na czerwono lub brązowo, a także stopniowo obumierać.
Zdarza się tak, że w natłoku obowiązków domowych i zawodowych zwyczajnie zapominamy o wygospodarowaniu czasu dla roślin uprawianych w ogrodzie. Czy da się jakoś wynagrodzić rododendronom brak regularnego nawożenia? Jeśli nie zdążyliśmy z zasileniem różaneczników przed zimą, musimy w dwójnasób zadbać o nie wczesną wiosną. Specjaliści doradzają, by w takiej sytuacji sięgnąć po nawozy długodziałające, które rozłożą w czasie uwalnianie odpowiednio skomponowanych składników odżywczych.
Zobacz również:
Dodatkowe wsparcie rododendronów
Jesienne nawożenie nie jest jedynym sposobem na wzmocnienie rododendronów przed nadchodzącą zimą. Pracownicy specjalnych centrów lub szkółek ogrodniczych proponują skorzystanie ze szczepionek mikoryzowych. Tego typu preparaty chronią rośliny m.in. przed suszą, trudnymi warunkami zewnętrznymi oraz chorobami, a także przygotowują je do rozkwitu w nowym sezonie.