Rośnie wszędzie, zastąpi chemię w ogrodzie. Szkodniki będą uciekać w popłochu
Mimo że bywa uznawany za uciążliwy i szybko rozrastający się chwast, wrotycz pospolity staje się sprzymierzeńcem ogrodników. Jak to możliwe? Wykazuje się imponującymi właściwościami odstraszającymi owady, które nie tylko rujnują uprawy, ale odbierają też całą przyjemność ze spędzania czasu na świeżym powietrzu. Jak stosować wrotycz w ogrodzie? Opcji jest co najmniej kilka.

Spis treści:
Odrobina magii prosto z łąk i zarośli
W przeszłości roślinie przypisywano niezwykłe właściwości, do których współcześnie podchodzimy z co najwyżej przymrużeniem oka. Wierzono, że powszechnie występujący chwast chroni przez złymi urokami. Gdy panna młoda szykowała się do ślubu, zalecano jej kąpiele z dodatkiem ziela, by w ten sposób nie była podatna na próby uwodzenia przez innych zalotników o niecnych zamiarach. Kadzenie wrotyczem miało też chronić najmłodszych domowników przed chorobami i zapewniać dzieciom zdrowie.
Właściwości lecznicze wrotyczu. Na co trzeba uważać?
Wrotycz był wykorzystywany w medycynie naturalnej jako sposób na dolegliwości skórne, żołądkowe czy nawet bóle zębów. Obecnie wiadomo, że do rośliny należy podchodzić z rezerwą. Samodzielne zbieranie wrotyczu w celach spożywczych jest odradzane ze względu na obecność w roślinie tujonu - trującej substancji, która może wywoływać drgawki i negatywnie odbijać się na wątrobie. Bezpieczniej jest stosować preparaty dostępne w aptekach, przestrzegając zaleceń producenta i lekarza.

Najczęściej produkty z wrotyczem polecane są do stosowania zewnętrznego. Stanowią wsparcie łagodzenia reumatycznego bólu stawów i stłuczeń. Pomagają leczyć stany zapalne i infekcje skóry. Cechują się działaniem przeciwbakteryjnym, przeciwgrzybiczym i przeciwświądowym.
Zobacz także: Naturalny zastrzyk energii dla różaneczników. Odżywczy specyfik z pewnością masz w domu
Wrotycz pospolity - zmora czy wybawienie ogrodników?
Wrotycz pospolity to wieloletnia bylina z rodziny astrowatych. Dorasta do 100-150 cm wysokości, tworząc rozgałęzione pędy zakończone charakterystycznymi żółtymi koszyczkami kwiatowymi. Ma pierzaste, intensywnie pachnące liście, których woń przypomina kamforę lub piżmo.
Roślina pojawia się na niekoszonych łąkach, obrzeżach dróg, w rowach, na skraju lasów i wszelkich nieużytkach. Nie ma dużych wymagań. Choć najbardziej służą jej wilgotne warunki, poradzi sobie także na piaszczystych i suchych stanowiskach. Gdy połączymy to ze zdolnością do szybkiego rozrastania się, trudno będzie postrzegać roślinę inaczej niż tylko uciążliwy chwast. Warto jednak pozbyć się uprzedzeń, ponieważ wrotycz pospolity tworzy naturalną barierę przed niepożądanymi gośćmi w ogrodzie.
Jakie owady odstrasza wrotycz?
Specyficzny zapach rośliny okazuje się sprzymierzeńcem ogrodników i osób, które chcą spędzać czas we własnym ogrodzie lub na działce, nie martwiąc się o inwazję uciążliwych szkodników.
Wrotycz wykazuje dużą skuteczność w odstraszaniu:
- komarów,
- kleszczy,
- much,
- mrówek,
- pchełek,
- mączlika szklarniowego,
- opuchlaka truskawkowca.
Jeśli więc wrotycz wyrasta na obrzeżach naszych posesji, lepiej go nie usuwać. Podziała jak bariera ochronna. Niektórzy decydują się na kontrolowaną uprawę w pobliżu takich miejsc jak altany czy ścieżki ogrodowe. Inną metodą wykorzystania wrotyczu jest umieszczenie suszonych liści i kwiatów w jutowych albo lnianych woreczkach, a następnie rozwieszenie ich w różnych częściach ogrodu. To jednak nie wszystko, co można zrobić.

Działa jak naturalny repelent. Oprysk na szkodniki przygotujesz bez trudu
Wrotycz pospolity warto wykorzystać do przygotowania naturalnego oprysku. Szkoda byłoby nie wykorzystać jego potencjału, zwłaszcza jeśli rośnie w pobliżu. Zacznij od zebrania potrzebnej ilości, zaopatrując się w sekator i rękawice ochronne.
- W dużym wiaderku umieść rozdrobnione ziele. Potrzebujesz 500 g świeżej rośliny lub 75 g suszonego wrotyczu.
- Zalej 10 l wody i zostaw na dobę.
- Następni gotuj całość przez 20-30 minut.
- Po ostudzeniu przecedź i rozcieńcz z wodą w proporcji 1:5.
Tak powstały oprysk na rośliny stosuj profilaktycznie lub po zauważeniu obecności szkodników. Pamiętaj o konieczności zachowania okresu karencji. Jeśli domowy preparat aplikujesz na rośliny jadalne, zbiorów dokonuj najwcześniej trzy tygodnie po zabiegu.