Sztuczne kwiaty w domu: Moda, która wraca czy praktyczny wybór?
W PRL i latach 90. można je było spotkać wszędzie: w domach, biurach, restauracjach i urzędach. Stanowiły praktyczny element dekoracji wnętrz. W kolejny latach uznano je za przejaw kiczu. Okazuje się jednak, że znów powracają na salony. Moda zatacza krąg, a może to kwestia wygody?

Sztuczne kwiaty do domu to po prostu ozdobne rośliny, wykonane z wysokiej jakości materiałów takich jak np.:
- jedwab,
- lateks,
- plastik,
- poliester,
- mieszanki polimerowe,
- welur,
- aksamit,
- pianka,
- guma.
Sztuczne rośliny mają odwzorowywać te naturalne, ale w przeciwieństwie do nich, nie wymagają pielęgnacji. To ich największa zaleta, choć nie jedyna!
Zobacz również: Przynoszą pecha w domu. Pięć rzeczy, których lepiej się pozbyć!
Historia sztucznych roślin
Pierwsze sztuczne rośliny powstały już w czasach starożytnych, ale popularne stały się w XX wieku - to wtedy produkcja syntetycznych roślin przeszła z plastiku na bardziej zaawansowane materiały. Dzięki użyciu nowych technik można było lepiej odwzorować fakturę i kolory naturalnych roślin.
Dziś sztuczne kwiaty są tak podobne do tych naturalnych, że niemal trudno je odróżnić. Potrafią być wyjątkowo eleganckie, stylowe, bogate lub minimalistyczne - dzięki temu pasują do wszystkich wnętrz, niezależnie od tego, w jakim stylu są one urządzone.

Największe zalety sztucznych kwiatów:
Sztuczne kwiaty mają jedną ważną zaletę - nie wymagają zabiegów pielęgnacyjnych, nie trzeba ich podlewać, nawozić i dbać o właściwe warunki. Są też dosłownie stworzone dla alergików, odporne na zmiany temperatury czy wilgotności, więc możemy trzymać je nawet w ciemnych pomieszczeniach - łazienkach czy spiżarkach.
Sztuczne kwiaty są uniwersalne, trwałe i bezpieczne - nie musimy obawiać się, że zainteresują się nimi dzieci lub zwierzaki i narażą się na kontakt z toksynami. Nie przyciągają również owadów i nie tworzą siedlisk dla szkodników.
Sztuczne kwiaty są też zawsze modne. W ostatnich czasach zauważamy nawet rosnącą popularność tego typu ozdób - świadomość ekologiczna, potrzeba wygody, częste wyjazdy i długie podróże sprawiają, że coraz więcej osób decyduje się na niewymagające, sztuczne dekoracje.
Czy sztuczne kwiaty mają wady?
Choć sztuczne kwiaty mają mnóstwo zalet, to nie są pozbawione wad. Ta największa jest też najbardziej oczywista - są sztuczne, nie pachną, brak w nich życia i często wyglądają bardzo nierealistycznie.
Sztuczne rośliny wymagają też regularnego czyszczenia - jeśli to zaniedbamy, staną się po prostu siedliskiem kurzu i roztoczy, co może tylko pogłębić problemy domowników - alergików.
Sztuczne kwiaty nie są też najlepszym wyborem, jeśli wierzymy w pozytywny wpływ Feng Shui na wnętrza. Ta chińska filozofia mówi, że wprowadzają one stagnację, symbolizując zastój, brak postępu, a nawet śmierć. Jeśli jednak nie jesteśmy w stanie z ich zrezygnować, zadbajmy, by były jak najbardziej realistyczne i odzwierciedlały naturalne piękno. Powinny być również regularnie oczyszczane z kurzu, a nawet okadzane.
Sztuczne kwiaty, szczególnie te wysokiej jakości, są też oczywiście dużo droższe niż te naturalne.
Zobacz również: 10 najtrwalszych kwiatów do wazonu. Ranking ekspertów