Te szkodniki atakują w kwietniu w ogrodzie. Działaj szybko, zanim wyrządzą szkody
Wiosną w przydomowych ogródkach nie tylko rośliny budzą się do życia. Pierwsze promienie słońca i wzrost temperatur to także sygnał dla wielu szkodników, by opuścić swoje zimowe kryjówki. Wczesna wiosna to czas, w którym ogrodnicy powinni szczególnie uważnie przyglądać się swoim uprawom, ponieważ niepozorne owady i roztocza mogą w krótkim czasie wyrządzić znaczne szkody. Które szkodniki pojawiają się jako pierwsze i jak z nimi walczyć?

Spis treści:
Miseczniki - zagrożenie dla drzew owocowych oraz roślin domowych
Miseczniki to jedne z pierwszych szkodników, które uaktywniają się wiosną. Są one szczególnie groźne dla śliw, fikusów, oleandrów oraz storczyków. Atakują one roślinę, wysysając jej soki, co prowadzi do zahamowania jej rozwoju, zatrzymania owocowania oraz żółknięcia liści.
Larwy miseczników osiedlają się głównie na spodniej stronie gałęzi. Sygnałem do podjęcia działań ochronnych jest przekroczenie progu szkodliwości, który wynosi 30 larw na odcinku 30 cm pędu.
Skutecznym sposobem zwalczania miseczników są preparaty na bazie oleju parafinowego, aplikowane w fazie pękania pąków do tzw. zielonego pąka. Wczesna interwencja znacząco ogranicza ryzyko ich rozprzestrzenienia się w dalszym okresie wegetacyjnym.
Zobacz również: Niebezpieczne nowalijki – na te warzywa lepiej uważać wiosną
Miodówki - uciążliwe i niebezpieczne szkodniki. Są dużym zagrożeniem dla grusz
Kolejnym wiosennym zagrożeniem są miodówki, które atakują wiele gatunków roślin, w tym drzewa owocowe i rośliny ozdobne. Są one szczególnie groźne dla młodych drzewek, ponieważ żerując na młodych pędach, przyczyniają się do zahamowania ich wzrostu. Ich aktywność rozpoczyna się już po kilku dniach ocieplenia.
Te drobne owady potrafią poważnie osłabić rośliny - żerując, powodują skręcanie i deformację liści, a także sprzyjają rozwojowi sadzaków, które ograniczają dostęp światła do liści. W skrajnych przypadkach mogą doprowadzić do zamierania roślin.
Wczesną wiosną warto więc sprawdzić, czy na liściach i pędach roślin nie znajdują się małe, żółtawe jaja miodówek. Jeśli je zauważymy, warto od razu zastosować opryski preparatami olejowymi.

Kwieciaki - niepozorne chrząszcze, które mogą przerzedzić nam kwiaty
Kwieciaki to drobne, ale bardzo żarłoczne chrząszcze, które najczęściej atakują drzewa owocowe - w szczególności jabłonie. Aktywność rozpoczynają, gdy temperatura powietrza przekracza 8 st. C.
Wiosną chrząszcze kwieciaka uszkadzają pąki, nagryzając ich łuski. Z ran zaczyna wypływać sok, tworząc charakterystyczne krople, określane jako "płacz pąków". Samice składają jaja do młodych pąków, gdzie rozwijają się larwy. Przepoczwarzenie następuje w maju, po czym pojawiają się dorosłe owady. Kwieciak staje się szkodliwy głównie w latach słabego kwitnienia. Przy obfitym kwitnieniu jego obecność może być wręcz korzystna, ponieważ naturalnie przerzedza zawiązki - co sprzyja uzyskaniu lepszych plonów.
W praktyce przyjmuje się, że jeśli w czasie kwitnienia uszkodzeniu ulega ponad 15 proc. kwiatów, należy przygotować się na zwalczanie szkodnika w kolejnym roku. Obserwacja i monitoring obecności tych chrząszczy wiosną to klucz do skutecznej prewencji. Kwieciaka jabłkowca można zwalczać, obrywając pod koniec kwietnia i w maju uszkodzone pąki z żerującymi larwami.
Małe roztocza, duże zagrożenie. Jak rozpoznać przędziorki w ogrodzie?
Przędziorki to mikroskopijne roztocza, często nazywane potocznie "czerwonymi pajączkami" ze względu na barwę zimujących samic. W ciągu roku mogą przybierać także odcienie żółci, zieleni lub brązu. Choć najczęściej występują na roślinach doniczkowych, atakują również ogrodowe nasadzenia - od drzew owocowych i iglaków po kwiaty, warzywa i owoce.
Pajęczaki te żywią się sokiem komórkowym, co prowadzi do jasnych przebarwień, zwijania i usychania liści, a w przypadku iglaków - także igieł. Samica potrafi złożyć nawet 200 jaj, a larwy i dorosłe osobniki gromadzą się zazwyczaj na spodniej stronie liści, wzdłuż nerwów.
W zwalczaniu przędziorków kluczowe są szybka reakcja i konsekwencja. Przed sięgnięciem po środki chemiczne warto usunąć uszkodzone fragmenty roślin i zwiększyć wilgotność powietrza - suche warunki sprzyjają ich rozwojowi.

Atakują już od marca. Mszyce to utrapienie każdego ogrodnika
Niewielkie, bezskrzydłe owady o wrzecionowatym kształcie ciała to najczęściej mszyce - jedne z najpowszechniejszych szkodników ogrodowych. Ich wygląd zależy od fazy rozwoju i rodzaju rośliny, na której żerują. Charakterystyczną cechą mszyc jest wydzielanie lepkiej substancji zwanej spadzią, która przyciąga mrówki. Owady te chronią mszyce przed drapieżnikami, a jednocześnie sprzyjają rozwojowi infekcji grzybowych na roślinach.
Mszyce rozpoczynają cykl rozmnażania już pod koniec sezonu wegetacyjnego, składając zapłodnione jaja w pobliżu pąków. Wiosną z jaj wykluwają się larwy, które szybko się rozmnażają - często przez dzieworództwo. Objawy żerowania mszyc to m.in. deformacje liści, zahamowanie wzrostu oraz obecność spadzi.
Mszyce możemy zwalczać za pomocą domowych sposobów, takich jak opryski z octu, sody, mleka, czosnku, a także wyciągów roślinnych.