Ten szkodnik zje pomidory z twojego ogródka. Chyba że zastosujesz te triki
Stonka ziemniaczana to szkodnik znany głównie z tego, że niszczy uprawy kartofli, ale potrafi napsuć krwi również każdemu właścicielowi ogrodu i działki rekreacyjnej. Walka ze stonką nie należy do łatwych i wymaga od nas dużej cierpliwości. Na szczęście istnieją sposoby, by wyjść z tego pojedynku zwycięsko.
Czym jest stonka ziemniaczana?
Stonka ziemniaczana to chrząszcz z rodziny stonkowatych, który zadomowił się w Europie na przełomie XIX i XX wieku, a na Stary Kontynent przywędrował prawdopodobnie z Ameryki Północnej. Szkodnik posiada doskonałe umiejętności przystosowywania się do niekorzystnych warunków i co gorsze - uodparnia się na stosowane metody jego zwalczania.
Dorosłe osobniki, ale również larwy potrafią w krótkim czasie doprowadzić do całkowitego zniszczenia upraw, o ile nie zostaną one odpowiednio zabezpieczone. Jedna samica stonki ziemniaczanej potrafi znieść nawet do tysiąca jaj, z których po kilkunastu dnia powstają łakome i nienasycone larwy.
Stonka ziemniaczana niszczy nie tylko uprawy ziemniaków, ale zjada także paprykę i pomidory, dlatego pasjonaci ogródków również muszą zmierzyć się z tym uporczywym szkodnikiem. Stonka ziemniaczana zjada kwiaty, łodygi i liście roślin. Nie oznacza to jednak, że w batalii ze stonką ziemniaczaną musimy wyjść na tarczy. Istnieje kilka trików, dzięki którym pozbędziemy się tego niechcianego gościa.
Jak zwalczyć stonkę ziemniaczaną?
Gnojówka z pokrzywy
Nawóz z pokrzywy to dobry sposób na ograniczenie niszczycielskich zapędów stonki ziemniaczanej, a w dodatku jest on prosty i szybki w przygotowaniu. W tym celu musimy wyposażyć się w jeden kilogram świeżo ściętej pokrzywy i dziesięć litrów wody. Pokrzywę wsadzamy do dużego naczynia i zalewamy wodą, a następnie odstawiamy na pięć dni aż do uzyskania fermentacji. Po tym czasie przygotowany wywar rozcieńczamy z wodą w proporcjach 1:10, przelewamy do butelki z atomizerem i spryskujemy nasze uprawy.
Czytaj także: Co niszczy twój ogród? Rozpoznaj szkodnika po zdjęciu
Oprysk musztardowy
W tym przypadku należy zaopatrzyć się w musztardę w proszku, ale z jej kupnem obecnie nie ma żadnego problemu - dostaniemy ją w większości dużych marketów lub w sklepach internetowych. Jak przygotować taki oprysk? Wystarczy, że trzy czubate łyżki proszku musztardowego wymieszamy w szklance wody i odstawimy na dwa dni.
Następnie koncentrat rozcieńczamy w dziesięciu litrach wody i dodajemy 50 gramów startego, szarego mydła, co zapewni lepsze przyleganie substancji do rośliny. Opcjonalnie możemy do całości zaaplikować 100 ml octu. Tak, jak przypadku gnojówki z pokrzywy - miksturą spryskujemy zaatakowane przez stonkę rośliny.
Roztwór z cebuli i czosnku
Stonka ziemniaczana nie lubi aromatu cebuli i czosnku, dlatego ta metoda dobrze sprawdza się w batalii ze szkodnikiem. Łupiny z kilku cebul wraz ze zmiażdżonymi ząbkami czosnku zalewamy dziesięcioma litrami wody i gotujemy przez dwie godziny.
Po ugotowaniu wywaru ostudzamy go i przecedzamy. Wywar uzupełniamy wodą, by uzyskać dziesięć litrów płynu (część wody wyparuje podczas gotowania). Przelewamy do butelki z funkcją spryskiwania i nanosimy na uprawy.
Warto wiedzieć: Tak ogrodnicy bronią się przed szkodnikami
Oprysk z mleka
W szranki ze stonką możemy również stanąć uzbrojeni w zwykłe, chude, krowie mleko. Taka mikstura powinna skutecznie wyprosić chrząszcza z naszego ogrodu i działki. Mleko wystarczy wymieszać z wodą w proporcjach 1:10 i takim preparatem opryskiwać narażone na stonki rośliny.