Uważaj, jaką wodę wlewasz do wiadra. Podłogę będziesz myć dwa razy
Oprac.: Tomasz Hirkyj
Może się wydawać, że mycie podłóg nie jest żadną filozofią. Choć nie wszyscy tę czynność uwielbiają wykonywać, to jednak od czasu do czasu trzeba sięgnąć po mopa. Mycie podłóg jest istotne szczególnie zimą: to właśnie wtedy wracając do domu, na butach przynosimy ogromne ilości śniegu, piasku i soli. Warto poznać patenty na mycie podłóg: teraz to podwójna korzyść, bo akurat będą lśnić przed świętami.
Czym myć podłogę?
Zanim zakasamy rękawy i zabierzemy się za mycie podłóg w domu, warto wiedzieć o jednej rzeczy: trzeba dobrać odpowiedni sprzęt. Niektórzy sięgają po zwykłą szmatę, inni zaś wybierają różnego rodzaju mopy. Które z nich najlepiej sprawdzi się do mycia podłogi? Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi, ale ważne jest jedno. Nieważne, którą opcję wybierzemy, powierzchnię musimy umyć za pomocą chłonnego i miękkiego materiału. Wtedy mamy gwarancję, że usuniemy wszelkie zabrudzenia i równocześnie zminimalizujemy ryzyko rozniesienia nieczystości oraz zbytniego zamoczenia podłogi.
Zanim jednak zabierzemy się za mycie podłogi, trzeba ja porządnie odkurzyć, szczególnie wtedy, jeśli mamy parkiet albo panele. Choć są zazwyczaj wytrzymałe, to zawsze istnieje ryzyko, że drobinki piachu mogą porysować powierzchnię, a to z kolei sprzyja jej zniszczeniu.
Uważaj na wodę do mycia podłóg
Zanim zaczniemy lać wodę do wiadra, trzeba się zastanowić, jakiej użyć. Okazuje się, że istotna jest jej temperatura. Woda do mycia podłóg powinna być zimna albo w temperaturze pokojowej. Tylko taka zapewni, że unikniemy smug na podłodze drewnianej, które szpecą, a na dodatek mogą spowodować, że powierzchnia będzie niebezpiecznie śliska. Gorąca woda bardzo szybko paruje, a to w połączeniu z detergentem sprawia, że na podłodze tworzy się niepotrzebna warstwa chemii, którą trzeba ponownie usunąć.
Jeśli zabieramy się za mycie podłóg w całym domu lub mieszkaniu, to trzeba często wymieniać wodę. Częstotliwość trzeba dobrać do poziomu zabrudzeń, ale jeśli zamierzamy umyć całe mieszkanie lub dom, to zaciemnienie wody w wiadrze to sygnał, że już ją trzeba wymienić na świeżą. Tutaj nie wolno oszczędzać, bo mycie brudną wodą wszystkich podłóg nie jest wymierne i efekt praktycznie nie jest widoczny.
Pamiętajmy również, aby nie przesadzać z ilością płynu do mycia podłóg. Jeśli nalejemy jej więcej niż potrzeba, to również - nawet wtedy, gdy sięgniemy po zimną wodę - na powierzchni podłogi pojawi się warstwa, przez którą powstaną smugi.
Jakie środki do mycia podłóg?
Czym myć podłogę, aby była czysta? Można skorzystać z detergentów, które dostępne są w sklepach. Trzeba jednak wcześniej zapoznać się z informacjami zamieszczonymi przez producenta i dostosować produkt do podłóg, które są w domu. Jeśli akurat takich nie mamy pod ręką, to można skorzystać z tego, co mamy w domu. Do mycia podłóg może nadać się niewielka ilość (wyłącznie kilka kropel) płynu do mycia naczyń.
Jeśli jednak hołdujemy naturalnym środkom czyszczenia i stawiamy na ekologię, to można rozważyć sięgniecie po niewielką ilość octu spirytusowego. Aby jednak zapach nie drażnił naszych nosów, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby dodać nieco soku z wyciśniętej cytryny albo kilka kropel ulubionego olejku eterycznego.