Wyrzucasz taki imbir? Przestań w końcu marnować pieniądze
Oprac.: Tomasz Hirkyj
Imbir jesienią i zimą jest odmieniany przez wszystkie przypadki nie bez przyczyny. To kłącze, które od kilku lat dobrze się zadomowiło nad Wisłą, to wspaniały dodatek do naparów: mogą przynieść ulgę w sezonie przeziębieniowym. Zanim jednak skorzystamy z dobrodziejstwa imbiru, warto w sklepie wybrać najlepszy: wtedy będzie należycie spełniał swoją funkcję oraz smakował intensywnie. Podpowiemy, jak to zrobić oraz udzielimy wskazówek, jak go dobrze przechowywać, aby nie stracił swoich wyjątkowych wartości.
Imbir: Przyjrzyj się dobrze kłączu
Imbiru chyba już nikomu nie trzeba specjalnie przedstawiać, bo to skuteczny i naturalny sposób na złagodzenie objawów przeziębienia. Nie dość, że pomaga pozbyć się bakterii i wirusów, to także rozgrzewa, co idealnie sprawdza się, kiedy męczy nas infekcja. Zanim jednak skorzystamy z dobrodziejstwa kłącza, warto wiedzieć, jak kupić najlepsze w sklepie. Jak wybrać dobry imbir? Powinien być jędrny, pozbawiony nadmiaru bruzd i uszkodzeń. Kolor skórki powinien być jasnoszary i jednolity. Z zakupu imbiru dyskwalifikują przebarwienia, nadmiar uszkodzeń oraz wysuszona, pomarszczona skórka.
Jak przechowywać imbir?
Kupiliśmy imbir i co dalej? Oczywiście, najlepiej go pokroić i umieścić w filiżance gorącej herbaty, dodać do egzotycznych potraw albo przygotować z niego orzeźwiający i leczniczy napar. Jeśli został nam solidny kawałek imbiru, można go z łatwością przechowywać tak, aby zachował swoje najcenniejsze właściwości, nawet przez kilkanaście dni. Najlepiej powstrzymać się z jego obieraniem, ale można owinąć go w ręcznik papierowy i umieścić w lodówce wraz z innymi warzywami w przeznaczonej do tego szufladzie. Lepiej unikać nawyku, gdzie imbir trzymany jest na kuchennym blacie albo parapecie. Wtedy szybko wysycha oraz staje się włóknisty i łykowaty. Oczywiście, taki nie traci swoich wartości odżywczych, ale może nie nadawać się do przygotowywanych potraw.
Siny imbir: Co on oznacza?
Po przekrojeniu korzenia imbiru ujawnia się żółty i aromatyczny miąższ, który ma właśnie cenne dla zdrowia właściwości. Niestety, on z czasem może również gnić i pleśnieć, więc jeśli takie oznaki widać na przechowywanym imbirze, to, niestety, trzeba go wyrzucić.
A co zrobić, kiedy miąższ kłącza sinieje? Siny imbir nie jest niejadalny, więc nie trzeba takiego wyrzucać. Trzeba przyznać jednak jedno: jego smak i aromat nie będzie już tak atrakcyjny dla naszego podniebienia, jak użycie świeżego imbiru.
Jak skorzystać z imbiru?
Użycie imbiru nie jest skomplikowane: obrany i pokrojony w plastry korzeń może być dodany do czarnej herbaty. Taki dodatek z całą pewnością nie tylko poprawi walory smakowe naparu, ale także nada mu właściwości prozdrowotnych. Oczywiście, z samego imbiru również można przygotować odżywczy napój: wystarczy obrać go, zetrzeć na tarce lub pokroić na mniejsze kawałki i zalać wrzątkiem. Taka herbata, kiedy co nieco przestygnie, może być wzbogacona dodatkiem miodu i cytryny, co podbije jego wartość leczniczą oraz smak. Nie trzeba się ograniczać z użyciem imbiru w kuchni: nic przecież nie stoi na przeszkodzie, aby dodawać do przygotowywanych dań. Sprawdzi się nie tylko w kuchni azjatyckiej, ale może być śmiałym dodatkiem np. do mięs, rosołu albo gulaszu.