Prosty zabieg sprawi, że za rok nie nadążysz ze zbiorami. Maliny obrodzą jak nigdy
Oprac.: Aleksandra Tokarz
Są stałym bywalcem przydomowych ogródków, wraz z nadejściem lata, ku uciesze działkowców, obsypując się czerwonymi, smacznymi owocami. Kiedy jednak sezon mija, warto poświęcić im nieco więcej uwagi. Prosty zabieg sprawi bowiem, że za rok nie nadążysz ze zbiorami. Co zrobić z malinami po owocowaniu? Do ogrodu rusz już na dniach.
Chociaż sezon na smaczne maliny, w zależności od odmiany, trwać może nawet do późnej jesieni, ogrodnik nie powinien spuszczać z krzaczków swojego bacznego wzroku. Nie tylko po to, by w porę wyeliminować ewentualne choroby lub pożegnać szkodniki, które zaatakują roślinę. Kiedy bowiem maliny przestaną owocować, wymagają konkretnego zabiegu. Lepiej o nim nie zapomnieć.
Co zrobić żeby maliny miały duże owoce? Za rok sobie podziękujesz
By co roku cieszyć się obfitymi plonami malin, koniecznym jest zwrócenie na nie nieco większej uwagi. Bo chociaż malina z reguły nie jest wymagającą rośliną, proste nawyki sprawią, że za rok nie tylko wypuści znacznie więcej owoców, ale dodatkowo zachwyci ich wielkością i smakiem - będą bowiem okazale duże i słodkie.
Dobrze przeprowadzona pielęgnacja po zbiorach jest warunkiem obfitych plonów w następnym roku - przekonują zgodnie doświadczeni naukowcy. Ma bowiem spore znaczenie dla utrzymania zdrowia rośliny, przez co ta lepiej poradzi sobie w trudnych, zimowych warunkach, pozytywnie wpływając kolejno na wiązanie pąków kwiatowych. Od czego należy więc zacząć?
Gdy malina przestanie już owocować, złap za nożyce i ruszaj do ogrodu. Podstawowym zabiegiem pielęgnacyjnym w przypadku tej rośliny jest bowiem przycinanie - pomagając przerzedzić krzaczek, a przez co pobudzić go do wypuszczania nowy pędów i silniejszego owocowania. Wystarczy uciąć tuż przy ziemi suche, poplątane i zdeformowane gałęzie - pamiętając przy tym, by pod żadnym pozorem nie pozbywać się pędów jednorocznych, czyli tych masywnych i zdrowych.
Jak zadbać o maliny na jesień? Za rok nie nadążysz ze zbiorami
Ważnym zabiegiem, o którym pamiętać powinien każdy ogrodnik, jest również jesienne nawożenie malin. Odżywione zwiększą bowiem swoją odporność na choroby, a w przyszłym roku zachwycą smakiem owoców. Po jaki nawóz więc sięgnąć?
Jesienne nawożenie malin przeprowadzone powinno zostać przy pomocy nawozów mineralnych, bogatych w potas i fosfor. W tym celu sięgnąć można po gotowe mieszanki nawozów jesiennych granulowanych, które w swoim składzie posiadają odpowiednio dobrane proporcje składników, odpowiadających za przezimowanie malin. Te znajdziemy w sklepach ogrodniczych. Co cztery lata maliny mogą zostać również zasilone obornikiem.