Kluczowe etapy każdego związku. Na którym jesteś?

Martwisz się, że twój związek nie jest już taki jak kiedyś? Minęły czasy dawnych uniesień, a o motylach w brzuchu można tylko pomarzyć? To zupełnie normalne! Zdaniem psychologów z biegiem lat zmieniamy się nie tylko my sami, ale też relacje z innymi ludźmi, a w szczególności te miłosne. Każdy związek przechodzi przez kolejne etapy i choć może się to wydawać przykre, wcale nie muszą one być gorsze niż poprzednie. Wręcz przeciwnie - jeśli związek jest wartościowy, to z biegiem lat przynosi nam coraz większe korzyści i daje poczucie bezpieczeństwa. Koncepcję pięciu etapów związku opracował znany amerykański psychoterapeuta – Jed Diamond, autor książki "Małżeństwo doskonałe". Poznaj kluczowe etapy związku i przekonaj się, na którym jesteś.

Pierwszy etap związku to ciągła euforia i uczucie motyli w brzuchu. Niestety ta faza trwa najkrócej
Pierwszy etap związku to ciągła euforia i uczucie motyli w brzuchu. Niestety ta faza trwa najkrócej123RF/PICSEL

Etap pierwszy - zakochanie

To faza gwałtownych emocji związanych z poznawaniem drugiej osoby. Czujemy się niesamowicie podekscytowani, łatwo wpadamy w euforię, ale towarzyszy nam też lęk i niepewność - "co, jeśli on do mnie nic nie czuje?". Na tym etapie myślimy przede wszystkim o partnerze i jego oczekiwaniach, znacznie rzadziej o sobie. Wiąże się to z bezkrytycznym podejściem do drugiej osoby, która wydaje się ideałem i spełnieniem romantycznych marzeń. Według Jeda Diamonda to efekt naszych wcześniejszych wyobrażeń, które przenosimy na partnera. Nie dostrzegamy realnych cech, ale nasze pragnienia. To także efekt silnego działania hormonów, przede wszystkim endorfin, które intensywnie wydzielają się, gdy się zakochujemy. W tej fazie związku pojawia się również namiętność. Niestety jest to najkrótszy etap - trwa zaledwie 2-3 miesiące i nazywa się go też "miesiącem miodowym" związku.

Etap drugi - przejście do romantycznego związku

Na tym etapie namiętność przekształca się w intymność. Zaczynamy sobie wzajemnie ufać, jesteśmy pewni swoich uczuć, a jednocześnie wciąż odczuwamy świeżość relacji. Dzielimy się ze sobą przeżyciami, poglądami i zainteresowaniami. Jeśli na tym etapie czujemy się ze sobą dobrze, najprawdopodobniej szybciej zdecydujemy o przejściu do kolejnej fazy związku, który stanie się mniej romantyczny, zacznie go charakteryzować dojrzała miłość. Jak podsumowuje to Diamond: "wierzymy, że los nas ze sobą połączył".

Etap trzeci - związek kompletny

Etap ten rozpoczyna się wraz z podjęciem jakiejś ważnej decyzji, np. dotyczącej zamieszkania razem, sformalizowania związku czy powiększenia rodziny. Wiąże się to z coraz większym wzajemnym zaangażowaniem i symbolicznym komunikatem "chcę dzielić z tobą życie". Niestety ten etap wiąże się także z rozczarowaniem - coraz jaśniej dostrzegamy wady partnera, zaczynamy się zastanawiać, czy podjęliśmy dobrą decyzję. Z biegiem czasu możemy czuć się przytłoczeni i mieć wrażenie, że zbyt wiele poświęciliśmy dla tego związku. Trzeci etap to najsilniejsza mieszanka emocji - zarówno pozytywnych, jak i negatywnych. Amerykański psychoterapeuta twierdzi, że większość osób zatrzymuje się na tym etapie i podejmuje decyzję o rozstaniu.

Dojrzała miłość to także umiejętność akceptacji wad drugiej osoby, zaangażowanie i przyjaźń
Dojrzała miłość to także umiejętność akceptacji wad drugiej osoby, zaangażowanie i przyjaźń123RF/PICSEL

Etap czwarty - przyjaźń i budowanie związku na dekady

Osoby, które postanawiają pozostać w związku, starają się pielęgnować relację mimo spadku intymności. Dominujące uczucie w tej fazie to zaangażowanie. Amerykański terapeuta uważa, że kluczem do sukcesu jest empatyczne podejście do partnera, skupianie się na jego dobrych cechach i chęć wzajemnego wspierania się. Wady należy akceptować i starać się podchodzić do nich z dystansem, w końcu nikt nie jest idealny. To, co najbardziej scala ludzi na tym etapie to przyjaźń - bezgraniczne zaufanie, siła wieloletnich więzi i wspomnień. Kluczowe jest też unikanie zagrożeń - egoizmu, zdrady, raniących słów.

Etap piąty - wspólna starość lub rozpad związku

Jeśli jesteśmy w stanie zaakceptować swoje wady i skupić się na pozytywnych aspektach naszej miłości, nasz związek przetrwa dekady i prawdopodobnie razem się zestarzejemy. Związki, które trwają tak długo, zazwyczaj opierają się na fundamentalnych wartościach. Zdarza się jednak, że na tym etapie mamy do czynienia ze związkiem pustym - tkwimy w nim niejako z przyzwyczajenia lub ze strachu przed samotnością, ale niewiele już nas łączy. Może wtedy dojść do rozstania.

Czytaj także: 

Katarzyna Glinka. "Mnie też zabrakło sił". O kryzysie i pracy nad sobąINTERIA.PL