Rujnują związki na równi ze zdradą. Ryzyko rozwodu drastycznie rośnie
Zdajesz sobie sprawę, jak łatwo zepsuć coś naprawdę dobrego i wartościowego toksycznym zachowaniem? Pewnie tak. Ale z dużym prawdopodobieństwem nawet nie wiesz, że takie zachowania są twoim udziałem - możesz być sprawcą, ale też ofiarą. Określone zachowania ciągną nas w dół, powodują ból, cierpienie i niszczą relacje.
Ale spokojnie, masz moc, żeby się od takich zachować uwolnić. Warto, bo zmianę zauważysz praktycznie od razu. Przecież to, jak się zachowujesz w relacjach z ludźmi i światem, ma kluczowe znaczenie również dla twojego samopoczucia. A przecież akurat na tym, by było jak najlepsze na pewno zależy ci najbardziej.
Zazdrośnicy stanowią dla związków prawdziwe zagrożenie. Wg psychologów odrobina zazdrości może być czymś dobrym, bo sprawia, że czujemy się ważni dla tej drugiej osoby, czujemy, że nie chce nas stracić. Jednak zazdrość chorobliwa może zabić najpiękniejszą nawet miłość. Ludzie, którzy nie panują nad zazdrością, stawiają nierealne żądania, chcą zamknąć partnera w tzw. złotej klatce i mieć go tylko dla siebie.
Ludzie, którzy nigdy nie biorą odpowiedzialności za swoje zachowania, nie mają szans na stworzenie zdrowego związku. Taka osoba zrzuci winę nawet na ukochaną osobę, byleby tylko uniknąć konsekwencji. To najczęściej osoby z traumami i niską samooceną.
Kontrolujący partner wie doskonale, jak grać ludźmi. Z natury zwodniczy, karmi się twoim poddaniem i słabością. Nie może z tego wyniknąć nic dobrego.
Zdrada - największe związkowe oszustwo. Bywa, że nie oznacza, że partner przestał cię kochać, że mu na tobie nie zależy. Niewierność jest bardziej o nim, niż o tobie. Szukanie doznać poza związkiem rujnuje relacje, mało kto potrafi przebaczyć i żyć dalej pod jednym dachem. To jeden z najczęstszych powodów rozstań. Nieszczerość jest niezdrowa i nie ma dla niej miejsca w związku. Jeśli ktoś okłamie raz, będzie kłamać zawsze.
Polecamy: Oto 10 znaków, które mogą sygnalizować, że Twój partner planuje zdradę
Każdy z nas potrzebuje w życiu wsparcia i poczucia bezpieczeństwa, stałego punktu odniesienia. Tym właśnie jest partner, żona, mąż. Kiedy lecimy w dół, taka osoba łapie nas i ciągnie w górę. Jeśli w związku brak wsparcia, narasta wyniszczające relacje poczucie odizolowania i samotności.
Nie ma takiej sytuacji, która usprawiedliwiałaby okrucieństwo. Wyzwiska, przemoc, poniżenie - nie ma miejsca dla takich zachowań w związku. Nie potrzebujesz w swoim życiu takiego człowieka.
To rodzaj manipulacji, w którym jedno z partnerów robi wszystko, żeby wmówić drugiemu, że to on ma problem. Odwracanie kota ogonem, sączenie narracji o słabości, niewiedzy itp. Trwa tak długo, aż druga strona uwierzy, że jest wszystkiemu winna i do niczego się nie nadaje.
Zobacz też: Jakich mężczyzn najbardziej pragną kobiety? Oto najnowsze badanie
Samolubny partner stawia tylko na siebie. Zawsze musi być numerem jeden, nie ma w jego sercu miejsca dla drugiej osoby.
Życie z osobą, która zawsze jest przeciw i lubi konfrontacje, nie jest zabawne. W życiu potrzebujemy spokoju, nie chcemy być z kimś, kto wiecznie toczy jakąś bitwę. U podstaw takiego zachowania najczęściej leży niska samoocena i brak poczucia własnej wartości. Taka osoba czuje się lepiej, kiedy wymusi na tobie wrogość i sprzeciw.
To wzorzec zachowania unikającego, który wychodzi zawsze, kiedy pojawia się najdrobniejszy nawet konflikt czy problem do rozwiązania. W obliczu niewygodnych sytuacji emocje takiej osoby stają się przeciążone, więc woli ona zignorować problem i uciec do mysiej dziury.
Zobacz też: "Mój partner to leń, siedzi na kanapie i gra. Jak zmusić go do pracy?
Wydaje nam się, że byłoby naprawdę miło mieć idealnego partnera i doskonałe życie. Niektórzy ludzie mają prawdziwe problemy z tym, jak są postrzegani przez świat, dlatego za wszelką cenę muszą doprowadzić do tego, żeby wszyscy myśleli, że jest idealnie. To oczywiście nierealne do wykonania i rujnujące relacje.
Nie można bez końca żywić urazy do partnera i jednocześnie oczekiwać, że związek będzie udany i zdrowy. Trzeba rozmawiać i oczyszczać atmosferę. Duszenie w sobie starych problemów nie prowadzi do niczego dobrego, po prostu źle wpływa na przyszłość związku.
Zdrowa relacja polega na dawaniu i braniu. Jeśli jedna osoba bierze więcej, niż daje, pojawiają się problemy. Bycie upartym może czasem być pomocne, ale w związku trzeba być elastycznym.
Samoopieka powinna znaleźć się na liście rzeczy obowiązkowych do zrobienia. Może to szokujące, ale brak troski o samego siebie jest prawdziwym problemem dla związku. O co chodzi konkretnie? O higienę, sport, relaks.
Przeszłość to miejsce, które lubimy od czasu do czasu odwiedzać, żeby poczuć się lepiej. Nie możemy jednak przebywać tam cały czas. Ludzie pochłonięci swoją przeszłością, nie widzą przyszłości. Trzeba wyznaczać cele i mieć wizję przyszłości, trzeba marzyć i spełniać marzenia razem z partnerem. A nie da się tego robić, gdy jest się zajętym tym, co było.
Życie polega na ciągłej nauce, na ciągłym zdobywaniu nowych doświadczeń i odkrywaniu siebie na nowo. Kiedy żyjesz z człowiekiem, który opiera się zmianom, łatwo popaść w niszczącą rutynę.
Czytaj też:
Polski ksiądz ma żonę, dwójkę dzieci i... krytykuje celibat!