Poproś fryzjerkę o ten kolor. Optycznie odejmiesz sobie 10 lat
Oprac.: Aleksandra Tokarz
Nieodpowiednio dobrana fryzura w kilka chwil może skutecznie optycznie dodać kilkunastu lat. Przy okazji wizyty w salonie fryzjerskim warto więc poprosić o taki kolor, który nie tylko przykryje siwiznę, ale dodatkowo odmłodzi twarz. Jaki kolor włosów odmładza kobietę? Zasad jest kilka.
Spis treści:
W jakim kolorze włosów wygląda się młodziej? Kobiety oszalały na jego punkcie
Nadejście ciepłej wiosny to idealny moment, by odświeżyć nieco swoją fryzurę. Po długiej zimie warto zadbać nie tylko o kondycję zmęczonych kosmyków, stawiając na odpowiednią pielęgnację, ale również zdecydować się na modne (a nawet radykalne!) cięcie i subtelny, dostosowany do wyglądu twarzy kolor. Przed wizytą u fryzjera warto jednak wziąć sobie do serca kilka istotnych zasad.
Wraz z upływem lat, decydując się na fryzjerskie szaleństwa, kluczową kwestią staje się wybór odpowiedniego koloru. Ten, który nie współgra z karnacją lub typem urody w kilka chwil optycznie doda lat, sprawiając, że zamiast być marzeniem, staje się prawdziwym utrapieniem.
Jaki kolor włosów nie postarza? Jednym z najczęstszych wyborów dojrzałych kobiet jest delikatny, kobiecy blond. Podobny odcień doskonale maskuje bowiem ewentualne, pojawiające się nieco częściej siwe kosmyki, nie stawiając jednocześnie przed koniecznością comiesięcznych, częstych wizyt u fryzjera. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by swoje włosy wzbogacić odcieniami drapieżnego brązu czy promiennych rudości. W tym przypadku warto jednak zachować uwagę.
Jakie kolory włosów dla starszych pań? Dojrzałe kobiety je pokochają
Jednym z największych, tegorocznych hitów wśród fryzjerek jest buttercream blonde, czyli maślany blond. Ciepły, jasny odcień idealnie odbija światło słoneczne, rozświetlając przy tym twarz i optycznie odejmując przynajmniej kilka lat. To jedna z lepszych alternatyw dla popularnej platyny.
O miano najgorętszego hitu konkuruje także karmelowy balejaż. Delikatnie rozjaśnia bowiem włosy, wyglądając niemal dosłownie naturalnie. Co ważne, nie tylko odejmuje lat, ale dodatkowo dodaje kosmykom wymarzoną objętość.
Triumfy święci także amber glow - dosłownie bursztynowy blask. Wyglądem przypominając połączenie karmelowego blondu i miedzianego brązu pasuje do każdego typu urody, będąc jednym z bardziej subtelnych i ciepłych wyborów. Co istotne, wręcz idealnie nadaje się do suchych i zniszczonych włosów, sprawiając, że wyglądają na gęste i zdrowe.
Jaki kolor odmładza po 40.? Zwróć uwagę podczas wizyty u fryzjerki
Popularny mit głosi, że ciemniejsze włosy dodają lat, a wraz z ich upływem każdorazowo, chcąc zachować młody wygląd, należy je rozjaśniać. Nic bardziej mylnego. Styliści zgodnie przyznają, że kolor, by odejmował lat, nie może być jedynie zbyt płaski i jednowymiarowy.
Szczególnie w przypadku osób z pełniejszą twarzą znacznie lepiej sprawdzą się głębokie brązy niż ciepłe blondy - wyostrzą bowiem rysy, dodatkowo wyszczuplając. W niektórych przypadkach warto jednak mieć się na baczności. Zbyt ciemny, czarny kolor może niekiedy zbyt mocno kontrastować z cerą, podkreślając oznaki starzenia. Wraz z upływem lat warto więc kierować się jedną, fryzjerską zasadą - im subtelniejszy kolor, tym większa szansa na optycznie odjęcie sobie wieku.
