Agrest: Właściwości zdrowotne
Jeden z poważniejszych kosztów pandemii ponoszą nasze oczy. Do gabinetów okulistycznych zgłaszają się coraz młodsze osoby. Praca, nauka i rozrywka w trybie on-line wielu osobom mocno nadwyrężyły wzrok. Obok higieny korzystania z urządzeń elektronicznych, równie ważną składową zdrowia oczu jest mądra dieta. Agrest ma w tej kategorii silne argumenty. Jest już na straganach. Kusi oczy, bo natura stworzyła agrest dla ich zdrowia. Po co jeszcze? Sprawdźmy!
Pojawia się na straganach w tym samym czasie, co większość polskich owoców. I nie jest to dla niego szczęśliwy traf. Agrest rzadko wygrywa w kategorii smakowej. Polacy chętniej sięgają po truskawki i czereśnie. Ale i on ma swoje mocne strony. Agrest jest doskonałym wsparciem dla przemęczonych oczu. Zawiera luteinę, czyli kluczowy dla optymalnej pracy wzroku antyoksydant. I biorąc pod uwagę jej zawartość w owocach, agrest jest w czołówce peletonu.
Najwięcej luteiny ma czerwona odmiana, trochę mniej zielona, a najmniej biała. Luteina chroni przed zwyrodnieniem plamki żółtej. Ma też szereg innych zasług, bo wspiera nie tylko oczy. Chroni przed rozwojem wielu chorób przewlekłych, nie wyłączając z tej grupy nowotworów i schorzeń kardiologicznych.
Luteina jest szczególnie ważna dla osób codziennie obciążających wzrok, nie tylko pracą przy komputerze. Nie mniej męczące dla oczu są długie godziny wpatrywania się w odbiornik telewizyjny czy smartfon.
Latem luteina jest nie do przecenienia. Okrzyknięta naturalnym filtrem, chroni oczy przed szkodliwym promieniowaniem UVA i UVB.
Obok luteiny, agrest ma jeszcze inne mocne karty. Jego asem jest błonnik, a królami - soki owocowe: jabłkowy i cytrynowy. Dzięki nim agrest jest skuteczny w budzeniu leniwych jelit. Pomaga uporać się z zaparciami, wzdęciami i innymi nieprzyjemnymi objawami ze strony układu trawiennego.
Owoce agrestu skutecznie podkręcają metabolizm, mają niewiele kalorii i niski indeks glikemiczny, dlatego są idealnym składnikiem diety odchudzającej oraz cukrzycowej.
Owoce usprawniają usuwanie toksyn z organizmu - nie tylko poprzez stymulację perystaltyki jelit, ale też działanie moczopędne. Mają silnie alkaliczny odczyn. Są pomocne w utrzymaniu, bądź przywróceniu, równowagi kwasowo-zasadowej.
W owocach agrestu jest prawdziwe bogactwo magnezu i witamin z grupy B, które współpracują dla lepszego działania układu nerwowego. Nie tylko tonują skrajne emocje, ale poprawiają też funkcje poznawcze, takie jak myślenie, zapamiętywanie i koncentracja.
W sezonie warto jeść go na surowo. Opłaca się też zachomikować go w słoikach na jesienno-zimowe miesiące. Polacy lubią agrestowe dżemy, konfitury, kompoty i nalewki. Owoce świetnie nadają się również do przygotowania galaretek.
Ewa Koza, mamsmak.com
***
Zobacz więcej!
Zobacz również:
Jak uprawiać borówkę amerykańską? Najlepsze odmiany