Reklama

Błędy żywieniowe: Jak ich nie popełniać

Rodzice potrafią zrobić wiele, byle tylko smyk ładnie zjadł i był syty. Ale pełny brzuszek to nie wszystko – posiłki dziecka powinny być także smaczne, urozmaicone i wartościowe.

Początkowo malec akceptuje tylko słodki smak, bo przypomina on mleko mamy. Inne smaki musi dopiero poznać i polubić. To wymaga czasu. Nic więc dziwnego, że dzieci rzadko zjadają z apetytem pierwsze posiłki.

Na ogół są zdziwione ich aromatem i konsystencją. Wtedy rodzice próbują różnych sztuczek, by zachęcić szkraba do jedzenia.

Jednak wiele z tych sposobów może wręcz zaszkodzić malcowi.

Zobacz, jakie błędy najczęściej popełniają młodzi rodzice. Jeżeli tobie też zdarzyło się coś podobnego, podpowiemy ci, jak z tego wybrnąć.

Reklama

Dosładzanie potraw


Malec nie ma ochoty na pierwszą zupkę, więc ktoś doradził ci, żeby dosypać do niej cukru lub glukozy? Nie rób tego! Niemowlę ma o wiele wrażliwsze kubki smakowe niż dorosły. Potrawa, która tobie wydaje się mdła, dla niego jest w sam raz. Dosładzając posiłek, dostarczasz smykowi zbędnych kalorii.

Poza tym już na starcie przyzwyczajasz malca do bardzo słodkich potraw. Potem smyk nie będzie chciał np. jeść świeżych owoców, bo ich naturalny smak będzie mu się wydawał zbyt cierpki lub kwaśny.

Nasze wskazówki: Jeżeli podajesz dziecku posiłki ze słoiczka, nie doprawiaj ich. Dania te są przygotowane z myślą o maluchach w danym wieku, więc mają odpowiedni dla nich smak. Przy okazji skontroluj, czy w diecie dziecka nie dominują słodkie potrawy (nawet te zawierające naturalny cukier, jak np. przeciery owocowe, kaszki, soki). Postaraj się zrównoważyć je daniami warzywnymi, warzywno- -mięsnymi i zawierającymi zboża.

Złe proporcje mleka w proszku

Wielu rodziców zawyża miarki suchego proszku, żeby mieszanka była bardziej skondensowana. Nie należy tego robić. Mleko dla niemowląt zawiera witaminy i składniki mineralne. Zawyżenie ich dawek jest tak samo niekorzystne dla zdrowia, jak niedobór.

Nasze wskazówki: Kiedy przygotowujesz mieszankę dla dziecka, zawsze kieruj się instrukcją podaną przez producenta. Do odmierzania porcji mleka w proszku używaj miarki dołączonej do opakowania. Nie martw się, jeśli malec nie wypije wszystkiego - dziecko samo reguluje swój apetyt i czasem zjada więcej, a czasem mniej. Nie obawiaj się - na pewno nie zaszkodzi to jego zdrowiu.

Używanie soli

Bez tej przyprawy trudno się obyć, ale malec w 1. roku życia w ogóle nie powinien jej jeść!

Sól nadmiernie obciąża nerki niemowlęcia, dlatego nie należy jej dodawać do posiłków szkraba. Nasze wskazówki: Dania dziecka możesz do smaku doprawiać ziołami. Maluch po 6. miesiącu może jeść natkę pietruszki oraz szczypiorek (zmiksowane w zupce).

Pod koniec gotowania do obiadku możesz też dodać suszony majeranek, bazylię lub oregano. Po 1. roku do menu maluszka warto także włączyć cebulę i czosnek. Kiedy zaczniesz wprowadzać dziecku sól, używaj jej bardzo oszczędnie!

Ograniczanie tłuszczu

Wielu rodziców pamięta, że maluch w pierwszych 3. latach życia powinien być na diecie lekkostrawnej. Ale szkrab musi jeść tłuszcze (zarówno roślinne, jak i zwierzęce). Są one niezbędne rozwijającemu się organizmowi. m.in. dla prawidłowej pracy układu nerwowego. Ułatwiają też przyswajanie bardzo ważnych witamin (A, D i E). Dlatego już na samym początku rozszerzania diety dziecka, trzeba do niej włączyć oleje roślinne, oliwę i masło.

Nasze wskazówki: Jeśli gotujesz zupkę dla dziecka, pod koniec gotowania dodaj do niej łyżeczkę oliwy z oliwek, masła lub oleju rzepakowego. Pierwsze kanapki dla roczniaka możesz smarować zarówno masłem, jak i miękką margaryną kubkową. Nie odkrawaj też naturalnego tłuszczu na szynce - odrobina cholesterolu również jest potrzebna organizmowi maluszka!

Miksowanie na papkę

Pierwsze zupki niemowlęcia muszą mieć idealnie gładką konsystencję. Ale już po 7. miesiącu szkrab powinien otrzymywać pokarmy, w których wyczuwalne są miękkie cząstki. Zmiana konsystencji jedzenia jest ważna dla rozwoju dziecka. Smyk musi się nauczyć gryźć, żuć i przełykać kęsy by sprawnie jeść i... wyćwiczyć mięśnie odpowiedzialne za mówienie.

Nasze wskazówki: Kiedy maluch wkroczy w odpowiedni wiek, zacznij podawać mu dania słoiczkowe z cząstkami. Jeśli sama gotujesz dziecku, ugotowane warzywa dokładnie rozgniataj widelcem. Na początku smyk będzie zaskoczony grudkami, jednak szybko się przyzwyczai. Malec może też jeść ryż (lekko rozgotowany) i lane kluski.

Na podwieczorek podawaj mu do rączki miękkie owoce, np. banany, morele. Od czasu do czasu zaproponuj też krążki ryżowe lub naturalne chrupki kukurydziane.

Zbyt mało mięsa w diecie

Mamy często mają wątpliwości, jakie mięso podać dziecku. Czasami więc opóźniają jego wprowadzenie do diety niemowlęcia. Zgodnie z kalendarzem żywienia maluszek po 6.-7. miesiącu może jeść cielęcinę, indyka, królika oraz ekologicznego kurczaka. Mięso jest ważnym składnikiem w diecie malca.

Dostarcza najwyższej jakości białka, łatwo przyswajalnego żelaza hemowego (które m.in. zapobiega anemii). Jest też cennym źródłem cynku oraz witamin z grupy B, które wspomagają m.in. odporność oraz układ nerwowy smyka.

Nasze wskazówki: W pierwszych zupkach jarzynowych powinno się znaleźć 10 g mięsa na porcję. Jeśli sama przygotowujesz maluszkowi obiadki, mięso waż po ugotowaniu i potem dodawaj do papki. Przez kolejne miesiące stopniowo zwiększaj jego porcje tak, żeby roczny smyk dostawał 15-20 g mięsa dziennie (po 7. miesiącu 1-2 razy w tygodniu warto zastąpić je rybą). W drugim roku życia norma wynosi 30 g dziennie.

Za dużo gęstych soków

Przecierowe soki owocowe i warzywne są wartościowe, ale też esencjonalne i bardzo sycące. Jeśli małe dziecko przed głównym posiłkiem wypije buteleczkę (200 ml) takiego napoju,zasyci się i straci ochotę na zjedzenie czegokolwiek.

Nasze wskazówki: Półroczny maluch powinien wypijać ok. 50 ml soku owocowego dziennie (to 1/4 szklanki), roczniak - do 150 ml. Takiemu szkrabowi podawaj wyłącznie soki dla niemowląt (opatrzone informacją: produkt specjalnego przeznaczenia żywieniowego). Napoje z kartonika i butelkowane soki reklamowane jako produkty dla dzieci nie nadają się dla maluchów poniżej 3. roku życia. Sok proponuj po posiłku, np. jako deser.

Podsuwanie przekąsek

Chrupki w czasie spaceru, ciasteczko w sklepie, batonik u babci... Wszystko po to, by maluch przez chwilę posiedział spokojnie w wózku. To bardzo zgubna praktyka - w ten sposób dziecko przyzwyczaja się do podjadania pomiędzy posiłkami. A potem... odmawia jedzenia wszystkich wartościowych dań.

Nasze wskazówki: Przekąski podawaj smykowi sporadycznie, 2-3 razy w tygodniu. Jeśli chcesz czymś zająć malca, niech będzie to zabawka, a nie jedzenie. Nie utrwalaj w dziecku złego nawyku ciągłego pojadania. To prowadzi do otyłości!

Słodycze nie powinny być nagrodą za zjedzony obiad! Inaczej staną się obsesją malca. Lepiej ich nie podawać, a jeśli już - to niewiele i od święta.

Dr inż. Anna Stolarczyk, dietetyk dziecięcy: Warto podawać dziecku wodę. Wielu rodziców uważa, że woda to bezwartościowy napój. Tymczasem jest przeciwnie. Jej picie zapobiega odwodnieniu organizmu. Woda zawiera wapń, fluor i inne cenne dla zdrowia pierwiastki. Najlepiej gasi pragnienie i nie dostarcza zbędnych kalorii.

Warto więc od małego przyzwyczajać dziecko do picia wody. Maluch może otrzymywać niegazowaną wodę butelkowaną. Najlepiej niskozmineralizowaną, przeznaczoną dla najmłodszych, np. z pozytywną opinią Instytutu Matki i Dziecka lub innej tego typu instytucji. Maluch o wadze 10-20 kg powinien dziennie wypijać ok. 1 l płynów w różnej postaci (prócz mleka, powinna to być głównie woda).

Ważne zasady

Jeśli chcesz mieć pewność, że dobrze odżywiasz swoje dziecko, przestrzegaj tych wskazówek:

Kieruj się schematem żywienia. Nowości wprowadzaj zgodnie z zaleceniami - nie za wcześnie i nie za późno.

Dbaj, by w każdym posiłku była porcja warzyw lub owoców. Produkty te są źródłem witamin, mikroelementów, błonnika i innych cennych dla zdrowia składników.

Nie karm na siłę. Jedzenie powinno budzić w dziecku miłe skojarzenia. Jeśli go odmawia, znaczy, że nie jest głodne.


Konsultacja: dr inż. Anna Stolarczyk, dietetyk z Centrum Zdrowia Dziecka. Tekst: Ewa Kania

Mam dziecko
Dowiedz się więcej na temat: zdrowe odżywianie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy