Cukier palmowy: Wady i zalety
Lekarze i naukowcy od lat biją na alarm: spożywamy za dużo cukru! Negatywne skutki tego zjawiska są widoczne jak na dłoni: pogarszają się statystyki dotyczące nadwagi, otyłości, zachorowań na cukrzycę czy choroby serca. Cukier to nałóg większości osób, dlatego producenci słodyczy prześcigają się w tworzeniu zdrowych alternatyw. Stąd wszelkiego rodzaju słodziki i inne zamienniki cukru. W ostatnim czasie popularność zyskuje cukier palmowy, reklamowany jako złoty środek dla diabetyków czy osób na diecie. Czy rzeczywiście cukier palmowy jest zdrowszy? Co zawiera, jak się go produkuje i czy ma coś wspólnego z owianym złą sławą olejem palmowym?
Dostępny w sklepach internetowych i stacjonarnych cukier palmowy najczęściej produkowany jest z palmy kokosowej (ale może być też pozyskiwany z palmy daktylowej) uprawianej w Azji Południowo-Wschodniej, na Filipinach i w Indonezji. Wytwarza się go z soku znajdującego się w łodygach kwiatów palmy kokosowej. Łodygi się nacina, a biały sok spływa nawet przez kilkadziesiąt dni do specjalnych bambusowych pojemników. Cukier powstaje w procesie odparowania soku – uzyskany w ten sposób gęsty jasnobrązowy syrop podgrzewa się i formuje w kostki lub kruszy na standardowe małe kryształki. Cukier z palmy daktylowej jest z kolei wytwarzany z zagęszczonego soku daktyli. Efektem jest brunatny i ciągnący się cukier, zwany jaggery. Cukier palmowy kokosowy wyglądem przypomina nieco cukier trzcinowy. Charakteryzuje się lekko karmelowym smakiem.
Cukier palmowy nie ma nic wspólnego z olejem palmowym. Ten popularny w przemyśle spożywczym tłuszcz jest pozyskiwany z palmy olejowej (Olejowiec gwinejski), a następnie poddawany procesowi rafinacji (oczyszczania i ulepszania np. poprzez stosowanie dodatkowych substancji smakowych i zapachowych). Największą wadą oleju palmowego jest wysoka zawartość nasyconych kwasów tłuszczowych, które obwinia się o powstawanie tzw. złego cholesterolu i w efekcie miażdżycy. Jego nadmierne spożywanie może skutkować też tworzeniem się nowotworów. Produkcja oleju palmowego przyczynia się również do degradacji lasów deszczowych w Indonezji i Malezji. Dla odmiany – cukier palmowy nie wymaga rafinowania, a jego produkcja jest w 100% ekologiczna i nieszkodliwa dla środowiska.
Główną zaletą cukru palmowego jest jego niski indeks glikemiczny (IG 35). Oznacza to, że wolniej wchłania się on do organizmu i nie powoduje aż tak gwałtownego wyrzutu insuliny do krwi jak choćby zwykły biały cukier. Ogranicza to nieco wahania poziomu cukru we krwi, a co za tym idzie zmienność nastroju i pojawiający się wtedy apetyt na słodkie.
Dużym atutem cukru palmowego jest jego karmelowy smak i aromat. Z tego względu idealnie komponuje się z kawą i nadaje deserom wyjątkowy smak. Wykorzystany do zrobienia słodkiej kruszonki zagwarantuje ładną, lekko brązową posypkę o karmelowym aromacie. Cukier palmowy chętnie stosuje się też w pikantnych potrawach kuchni azjatyckiej.
Wady cukru palmowego są zasadniczo takie same jak każdego innego cukru, w tym popularnego białego. Spożywanie dużych ilości cukru nadwyręża pracę trzustki, wpływa na wahania nastroju, pobudza apetyt, prowadzi do cukrzycy, chorób serca, próchnicy, nadwagi i otyłości. Obciąża też wątrobę i nerki, a co najgorsze – skutecznie uzależnia. Często jest też przyczyną problemów dermatologicznych, przyczynia się do stanów zapalnych skóry i trądziku. Ponadto cukier palmowy zawiera niemal tyle samo kalorii co zwykły biały cukier. 100 g dostarczy nam aż 380 kalorii (100 g białego cukru – 400 kalorii). Dlatego cukier palmowy także powinno się spożywać w jak najmniejszych ilościach.
Cukier palmowy zawiera też witaminy i minerały, takie jak żelazo, potas, cynk czy witamina C, ale są to ilości śladowe i nie wpływające pozytywnie na zdrowie (żeby dostarczyć do organizmu odczuwalne ilości cennych pierwiastków, należałoby zjeść przynajmniej szklankę tego cukru). Nie istnieją więc powody, które mogłyby usprawiedliwić spożywanie cukru palmowego w dużych ilościach.