Dieta IF: Czy warto ją stosować?
Dieta IF (Intermitten Fasting) to sposób odżywiania się polegający na stosowaniu okresowych postów. Dieta ma kilka wariantów dostosowanych do potrzeb osób o różnym stylu życia. Kluczowe jest to, że normalne posiłki można spożywać jedynie w określonych godzinach i dniach, poza tym obowiązuje nas ścisły post. Zdaniem niektórych specjalistów w ten sposób możemy ułatwić detoksykację organizmu czy regenerację wątroby i jelit. Poznaj wady i zalety diety IF.
Dieta IF polega na naprzemiennym występowaniu po sobie okresów postu (podczas których spożywa się tylko produkty bez kalorii, np. wodę czy herbatę) i jedzenia. Ten sposób odżywiania się ma kilka wariantów:
- 16/8 - czyli 16 godzin postu i 8 godzin, podczas których można zjeść trzy posiłki i dwie przekąski. Post najlepiej rozpocząć o godz. 20 i skończyć o godz. 12 następnego dnia. Dzięki temu większą część głodówki przesypiamy, a u wielu osób apetyt rano jest najsłabszy. To również dobra opcja dla osób, które uprawiają aktywność fizyczną w godzinach popołudniowych.
- 20/4 - ten wariant określany jest postem wojownika (wojownicy i myśliwi polowali bardzo długo i mieli długie odstępy czasu pomiędzy posiłkami). Na 20 godzin postu przypadają jedynie 4 godziny, w czasie których możemy spożyć dwa obfite posiłki.
Dieta IF posiada również warianty dniowe:
- 5:2 - przez pięć dni w tygodniu odżywiamy się normalnie (przyjmujemy niewielkie i zbilansowane posiłki), a przez dwa stosujemy dietę niskokaloryczną (maksymalnie 600 kalorii dziennie), która w praktyce jest głodówką.
- 6:1 - po 6 dniach zbilansowanej diety stosujemy jednodniową głodówkę.
Niezależnie od wariantu zbilansowana dieta powinna być oparta na warzywach, pełnoziarnistych produktach, chudym mięsie i nabiale oraz tłustych rybach morskich. Posiłki należy wzbogacać o zdrowe tłuszcze roślinne oraz zdrowe pestki i bakalie. W ramach przekąsek powinno się spożywać niewielkie ilości niskokalorycznych owoców.
Zwolennicy diety IF podkreślają, że jest ona świetnym sposobem na regenerację jelit i wątroby oraz detoksykację organizmu. Ten sposób odżywiania się przypomina nieco styl życia naszych przodków, czyli stosunkowo długie okresy bez dostępu do jedzenia. Organizm odpoczywa od ciągłego trawienia i zwiększa się jego wrażliwość na insulinę i leptynę, czyli hormon kontrolujący apetyt. Dieta IF pozwala nie tylko w krótkim czasie zredukować tkankę tłuszczową (chudniemy nawet 3-4 kg w ciągu miesiąca), ale sprzyja też walce z insulinoopornością. Udowodniono też, że pozwala obniżyć poziom złego cholesterolu i trójglicerydów, co zmniejsza ryzyko miażdżycy i innych chorób serca. Zdaniem niektórych specjalistów dieta IF redukuje też stany zapalne w organizmie i przyspiesza usuwanie wolnych rodników odpowiedzialnych za starzenie się organizmu. Zawsze jednak należy wcześniej skonsultować ją z lekarzem, zwłaszcza jeśli zmagamy się z jakąkolwiek chorobą przewlekłą.
Dieta IF może być sporym wyzwaniem - zwłaszcza dla osób, które mają tendencję do podjadania między posiłkami. Pierwsze dni są wyjątkowo trudne - organizm "buntuje się" przed głodówką i brakiem energii, co może objawiać się drażliwością, apatią czy bólem głowy, a także uporczywym ssaniem w żołądku. W takiej sytuacji łatwo zaprzestać stosowania diety w ogóle. Lekarze przestrzegają też, że brak regularnych posiłków może być zbytnim obciążeniem dla organizmu. Z tego względu diety IF nie powinny stosować osoby chore na cukrzycę czy nowotwory, o osłabionej odporności czy zmagające się w przeszłości z zaburzeniami odżywiania (anoreksja, bulimia). Stosowanie tej diety wykluczają również problemy trawienne (choroba wrzodowa, choroby jelit) i kłopoty ze snem (głód w nocy może je dodatkowo nasilać). Diety IF nie powinny też stosować kobiety w ciąży i karmiące piersią, a także osoby pracujące fizycznie lub trenujące sport.