Dlaczego warto ograniczyć alkohol? Uchronisz się przed wrzodami i niewydolnością wątroby
Nadmierne spożywanie alkoholu niesie ze sobą wiele konsekwencji dla zdrowia. Jego ograniczenie znacząco poprawia nastrój i codzienne funkcjonowanie. Ponadto odciążysz wszystkie narządy wrażliwe na działanie alkoholu. Trunki bowiem sprzyjają rozwojowi chorób serca, żołądka i źle wpływają na pracę mózgu czy wątrobę. Dlaczego warto pić mniej alkoholu? Dowiesz się z poniższego artykułu.
- Alkohol upośledza zdolność racjonalnego myślenia, przyczynia się do depresji i rozwoju stanów lękowych.
- Nadmierne spożywanie trunków odczują wszystkie narządy wewnętrzne.
- Ograniczenie picia poprawi jakość snu i przyspieszy metabolizm.
Częste picie napojów wyskokowych ma zły wpływ na cały organizm. Praca każdego z organów zostaje zaburzona. Stają się bardziej podatne na atak chorób nowotworowych czy serca. Skutki nadmiernego picia odczuwa przede wszystkim układ nerwowy. Zostaje zaburzone precyzyjne myślenie, logiczne rozumowanie czy właściwy osąd sytuacji. Pamiętaj jednak, że nawet niewielkie ilości alkoholu mają negatywny wpływ na zdrowie. Dla organizmu nie pozostają obojętne cotygodniowe imprezowanie czy lampka wina z przyjaciółką.
Polecamy: Smoothie z pokrzywy. Poznaj moc leczniczej rośliny
Gdy odstawisz lub przynajmniej ograniczysz ilość spożywanego alkoholu, skutki te odczuje mózg. Zauważysz u siebie poprawę nastroju, lepszą pamięć czy koncentrację. Wzmożone picie powoduje rozwój depresji lub jej nasilenie. Mylące jest stwierdzenie, że trunki pomagają się odprężyć. To uczucie trwa tylko przez chwilę. Po wytrzeźwieniu stres wróci ze zdwojoną siłą. Dochodzi do tego jeszcze kac, ból głowy i przewlekłe zmęczenie. Jeśli zaprzestaniesz ciągłego upajania się, ustąpią poranne stany lękowe i uczucie napięcia. Ciało stanie się bardziej odprężone, a ty zrelaksowany.
Alkohol ma negatywny wpływ na pracę mięśnia sercowego i przyczynia się do rozwoju szeregu chorób. Do częstych należy arytmia czy kardiomiopatia alkoholowa. Narząd nie ma możliwości prawidłowego pompowania krwi. Ponadto zauważalne jest nierównomierne bicie serca, zmęczenie, duszności czy problemy z oddychaniem. Dodatkowo trzeba liczyć się ze zwiększonym ryzykiem zawału. Osoby, które dużo piją, mają też problemy z ciśnieniem tętniczym. Taki stan w dłuższej perspektywie zagraża udarem mózgu. Po odstawieniu alkoholu mięsień sercowy zacznie pracować regularnie. Ty natomiast odzyskasz dawną formę i chęć do działania.
Spożywanie zbyt dużej dawki alkoholu bardzo źle odbija się na wątrobie. To kluczowy narząd w organizmie człowieka: jego rola to detoksykacja substancji odżywczych. Częste i intensywne picie powoduje, że organ pracuje na pełnych obrotach. To prowadzi do takich chorób jak marskość wątroby czy zapalenie alkoholowe. W najgorszym wypadku występuje całkowita niewydolność wątroby. Zaburzenia tego nie da wyleczyć się w całości. Można jedynie zatrzymać jego postępowanie lub zahamować proces marskości. W skrajnych wypadkach wymagany jest przeszczep oragnu.
Problemy ze snem mogą też wynikać ze spożywania dużej ilości alkoholu. Niektórzy próbują leczyć bezsenność wypijając kieliszek wina przed pójściem spać. Oczywiście, ułatwi zaśnięcie, natomiast zaburzy fazy snu. Skutkiem może być częste budzenie się w nocy lub nad ranem. Faza REM trwa stanowczo zbyt krótko: odpowiada za głębokość i jakość snu, wtedy też występują marzenia senne. Mózg skierowany jest bardziej na wewnętrze doznania. Bodźce z zewnątrz są natomiast ignorowane. Niestety na początku odstawiania alkoholu, negatywne objawy mogą się nasilić. Trzeba uzbroić się w cierpliwość i przeczekać trudny okres. Po tym czasie jakość snu znacznie się poprawi.
Regularne spożywanie alkoholu przyczynia się też do spowolnienia przemiany materii. Organizm nie jest w stanie wykorzystać alkoholu jako źródła energii. Zaczyna się więc proces trawienia, a tym samym spowolnienia metabolizmu. Ponadto napoje wyskokowe mają dużo kalorii, które są przyczyną tycia. Odkładane są w tkance tłuszczowej i powodują szybkie przybieranie na wadze. Warto również podkreślić, że alkohol podrażnia żołądek i jelita. Dzieje się tak dlatego, że trunki uszkadzają śluzówkę układu pokarmowego. To wzmaga produkcję kwasu solnego i pojawienia się wrzodów.
Zobacz też: Te osoby powinny unikać lakierów do paznokci jak ognia. Skutki mogą być fatalne