Fasola mung: Właściwości i fantastyczne zastosowania

Pochodząca z Indii fasola mung to jedno z najlepszych źródeł pełnowartościowego białka oraz cennych witamin i minerałów. Drobne, zielone kulki są niskokaloryczne, dostarczają sporej ilości błonnika i mają niski indeks glikemiczny. Fasola mung świetnie wpływa na serce, chroni przed cukrzycą i opóźnia procesy starzenia się. Wykazuje też właściwości przeciwzapalne i przeciwbólowe. Jest więc nie tylko smacznym i pożywnym produktem, ale także naturalnym lekiem i środkiem profilaktycznym chroniącym przed wieloma schorzeniami. Sprawdź, dlaczego warto włączyć fasolę mung do codziennej diety i jak wykorzystać ją do przygotowywania posiłków.

Czym jest fasola mung i dlaczego warto ją jeść?
©123RF/PICSEL
Wegański pasztet z czarnej fasoliInteria Kulinaria

Czym jest fasola mung i co zawiera?

Fasola mung
©123RF/PICSEL

Fasola mung pochodzi z Indii, ale obecnie uprawia się ją w wielu krajach Azji. Mimo że jej nasiona są zielone, nazywa się ją czasem złotą fasolą – wszystko dlatego, że uważa się ją za jedną z najbardziej wartościowych roślin strączkowych na świecie. Po ugotowaniu jej nasiona ciemnieją i stają się brunatne. W sklepach możemy znaleźć także kiełki fasoli oraz wyprodukowany z niej makaron sojowy.

Fasola mung jest świetnym źródłem pełnowartościowego białka i jednym z najlepszych zamienników mięsa. Znajdziemy w niej również bardzo duże ilości błonnika i ważnych dla zdrowia minerałów, takich jak żelazo, magnez, mangan, fosfor i potas. Złota fasola dostarcza także wielu witamin z grupy B, witaminę A, C, E i K. Naukowcy zwracają też uwagę na inne substancje znajdujące się w fasoli mung, takie jak polifenole, izoflawony, fitoestrogeny czy oligosacharydy. Zdaniem badaczy mogą one między innymi zmniejszać ryzyko zachorowania na nowotwór piersi oraz osteoporozę.

Właściwości fasoli mung

Właściwości fasoli mung
©123RF/PICSEL

Fasola mung wykazuje mnóstwo korzystnych dla zdrowia właściwości. Jest szczególnie polecana wegetarianom, diabetykom i kobietom w ciąży. Dostarcza do organizmu niezbędnego białka, nie obciąża trzustki i zawiera duże ilości kwasu foliowego, który chroni płód przed uszkodzeniami. Pomoże także osobom na diecie – 100 g złotej fasoli pokrywa dzienne zapotrzebowanie na błonnik w aż 60%. Ta cenna substancja przyspiesza metabolizm, chroni przed zaparciami i wspiera pracę jelit. Reguluje ponadto wchłanianie tłuszczów (w tym złego cholesterolu i trójglicerydów) i cukrów do organizmu, co zmniejsza ryzyko cukrzycy i powstawania blaszki miażdżycowej.

Fasola mung rewelacyjnie wspiera także funkcjonowanie układu nerwowego – stymuluje mózg, poprawia pamięć i koncentrację, ułatwia walkę ze stresem i bezsennością. Znajdujące się w niej fitoestrogeny wykazują działanie podobne do żeńskich hormonów płciowych, łagodzą więc zespół napięcia przedmiesiączkowego oraz uciążliwe objawy menopauzy, zmniejszają też ryzyko osteoporozy.

W złotej fasoli znajdziemy również cenne substancje o właściwościach przeciwzapalnych, przeciwbólowych i antyoksydacyjnych. Opóźniają one procesy starzenia się organizmu, a przede wszystkim mogą chronić przed rozwojem nowotworów (w szczególności raka piersi). Naukowcy wciąż prowadzą badania mające potwierdzić te podejrzenia. Regularne spożywanie fasoli mung wspiera także pracę wątroby i nerek, wspomaga oczyszczanie organizmu z toksyn i działa moczopędnie.

Zastosowania fasoli mung

Zastosowania fasoli mung
©123RF/PICSEL

Nasiona fasoli mung są drobne i miękkie, więc po ich wcześniejszym namoczeniu wystarczy je gotować przez 20 minut. Fasolkę można spożywać jako danie główne lub dodatek do warzyw i węglowodanów (będzie świetnym zamiennikiem mięsa). Nadaje się także do przyrządzania wegetariańskich kotlecików, burgerów, past i pasztetów. Można ją dodawać do warzywnych sałatek, gulaszów, a przede wszystkim zup. Ciekawą alternatywą dla zwykłego makaronu jest też produkowany z fasoli mung makaron sojowy. Nie wymaga gotowania, wystarczy zalać go gorącą wodą lub podsmażyć na patelni.

Komu fasola mung może szkodzić?

Częste spożywanie fasoli mung (a także soi i innych warzyw strączkowych) może być szkodliwe dla mężczyzn. Znajdujące się w niej fitoestrogeny mogą niekorzystnie wpływać na męską płodność, zmniejszając liczbę plemników w nasieniu. Podejrzenia te nie zostały jednak potwierdzone badaniami, a naukowcy zwracają uwagę, że przy zbilansowanym żywieniu nie ma powodów do obaw.