Reklama

Groźne niedobory w czasie pandemii

Izolacja spowodowana pandemią koronawirusa wpływa negatywnie nie tylko na psychikę. Brak zróżnicowanej aktywności fizycznej na świeżym powietrzu czy spożywanie żywności wysokoprzetworzonej może prowadzić do groźnych niedoborów, a co za tym idzie – osłabienia odporności. Częstym błędem jest spożywanie zbyt małej ilości świeżych warzyw i owoców, a także ryb. Zamiast nich w naszej diecie przeważają konserwy, mięso i wędliny oraz produkty zawierające duże ilości cukrów prostych. Spędzanie większości czasu w domu może też wywołać silny stres, a ten nie tylko zaburza procesy metaboliczne, ale sprzyja także podjadaniu niezdrowej żywności i sięganiu po używki. Na jakie niedobory jesteśmy narażeni w trakcie pandemii koronawirusa i jak się one objawiają?

Niedobór witaminy D

Witamina D powstaje w naszym organizmie pod wpływem ekspozycji na promienie słoneczne. Dlatego spędzanie większości czasu w domu i brak ruchu na świeżym powietrzu może prowadzić do jej niedoborów. A to obniża odporność, zwiększa ryzyko osteoporozy, krzywicy czy chorób układu krążenia. Pierwsze objawy to ogólne osłabienie, brak energii i częstsze infekcje układu oddechowego. Witaminę D warto więc suplementować w okresie jesienno-zimowym.

Niedobór witaminy B2

Niedobory witaminy B2 często są efektem życia w napięciu i lęku. Wydzielanie wtedy hormonu stresu jest możliwe pośrednio dzięki tej witaminie. Na dłuższą metę jest to jednak obciążenie dla organizmu, a witaminy B2 zaczyna nam brakować. Charakterystyczne objawy niedoboru to pękające usta, stany zapalne w jamie ustnej, osłabienie wzroku i bóle głowy. Aby uchronić się przed zbyt małym stężeniem witaminy B2 w organizmie, do diety powinno się włączyć rośliny strączkowe, chude mięso, podroby, jajka, mleko i przetwory mleczne.

Reklama

Niedobór magnezu

Na skutek długotrwałego stresu w naszym organizmie może zabraknąć też magnezu. To jeden z najważniejszych pierwiastków – bierze udział w procesach metabolicznych, dzięki którym mamy energię do życia. Jest też kluczowy dla prawidłowej pracy układu nerwowego i ułatwia walkę ze stresem. Niedobór magnezu objawia się apatią, zmęczeniem, bólami głowy, nadpobudliwością i rozdrażnieniem. Charakterystyczne są też skurcze mięśni i niemiarowe bicie serca. Dlatego w codziennej diecie nie powinno zabraknąć produktów bogatych w magnez: roślin strączkowych, orzechów, kakao, szpinaku, bananów czy otrębów pszennych.

Niedobór witaminy K

Niedobór witaminy K najczęściej jest spowodowany zbyt małą ilością świeżych warzyw w diecie. Największe ilości tej cennej substancji znajdziemy w zielonych warzywach: sałacie, brukselce, brokułach czy natce pietruszki. Witamina K odpowiada m.in. za krzepliwość krwi i metabolizm kości, pozytywnie wpływa też na układ trawienny. Jej niedobory objawiają się biegunką bólami brzucha, krwawieniem dziąseł, gorszym gojeniem się ran i większą skłonnością do tworzenia się sińców na skórze.

Niedobór nienasyconych kwasów tłuszczowych

Nienasycone kwasy tłuszczowe (zwłaszcza omega-3) są jednym z kluczowych składników naszej diety. Są odpowiedzialne za prawidłowe funkcjonowanie układu krążenia (obniżają poziom złego cholesterolu) i układu odpornościowego. Ich niedobór osłabia też kości i pogarsza działanie układu pokarmowego i trawiennego. Niestety w czasie izolacji i unikania częstego wychodzenia na zakupy, może nam brakować produktów bogatych w kwasy omega-3 czy omega-6. Zalicza się do nich przede wszystkim tłuste ryby morskie (łosoś, makrela, sardynki), awokado, oleje roślinne czy orzechy.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama