Jakich produktów unikać, jeśli chcesz schudnąć?
Zrzucenie zbędnych kilogramów nie jest łatwym zadaniem, jednak wiele osób podejmuje wyzwanie, pragnąc uzyskać prawidłową wagę. Motywacją do odchudzania jest zwykle chęć posiadania szczupłej sylwetki, ale nie bez znaczenia pozostają też kwestie zdrowotne. Osoby z nadwagą i otyłe częściej chorują na serce i należą do grupy osób zagrożonych ryzykiem udaru, cukrzycy, depresji, zespołu metabolicznego i nowotworów. Na szczęście utrata wagi może zmniejszyć to ryzyko. Jeśli twoim celem jest zrzucenie nadwagi, systematyczne ćwiczenia i stosowanie zdrowej diety może zdziałać wiele. Warto też wiedzieć, że ludzie często popełniają błędy dietetyczne, które skutecznie utrudniają im schudnięcie, a nawet przynoszą efekt odwrotny do zamierzonego. Jeśli jesz poniższe produkty zbyt często, nie schudniesz. 1. Płatki śniadaniowe Regularne spożywanie zdrowego śniadania może pomóc w utracie wagi. W ciągu dnia unikniemy dzięki niemu napadu głodu. Ponadto, jeśli nie jesz śniadania, zwykle potem sięgasz po niezdrowe przekąski. Musisz jednak wiedzieć, że jeśli rozpoczniesz swój dzień od zjedzenia płatków śniadaniowych, nie oznacza to, że masz za sobą zdrowy posiłek. Płatki śniadaniowe zawierają duże ilości cukru, który organizm przekształca w tłuszcz. Ponadto węglowodany rafinowane to składniki najbardziej sprzyjające otłuszczeniu ciała. Co gorsze rozpoczęcie dnia od słodkich płatków spowoduje u ciebie skok cukru we krwi i nagłe podniesienie się poziomu insuliny. W rezultacie będziesz mieć większy apetyt i ochotę na coś słodkiego i tłustego. Kupując płatki śniadaniowe, sprawdź, jaki mają skład i unikaj tych, które zawierają cukier i wysoko przetworzone ziarna. Wybieraj płatki, w których znajdziesz duże ilości błonnika pokarmowego, wspierającego proces odchudzania.
Chipsy ziemniaczane i frytki są symbolem śmieciowego jedzenia i jeśli sięgasz po nie zbyt często, nie schudniesz.
Zarówno chipsy jak i frytki zawierają dużo kalorii i tłuszczu, co sprawia, że powinny znajdować się na pierwszym miejscu listy produktów zakazanych podczas odchudzania. Smażone ziemniaki powodują do tego nagły skok cukru we krwi i insuliny, wpływając negatywnie na nasz apetyt i wagę.
Ponadto podczas smażenia produktów o dużej zawartości węglowodanów, takich jak ziemniaki, powstaje akrylamid. To substancja, którą podejrzewa się o powodowanie raka.
W 2011 roku na Uniwersytecie Harvarda przeprowadzono badanie wśród 120 000 zdrowych osób o normalnej wadze. Zauważono, że główną przyczyną ich późniejszego przybierania na wadze był wybór frytek zamiast gotowanych ziemniaków. Dzienna porcja chipsów ziemniaczanych o wadze 30 g (czyli około 15 chipsów) była przyczyną przybrania na wadze 700 g w ciągu 4 lat.
Jeśli lubisz ziemniaki, sięgnij po gotowane w wodzie lub na parze – są o wiele zdrowsze i mniej kaloryczne. Podobnie wygląda sprawa z innymi produktami, które często poddaje się smażeniu w głębokim tłuszczu. Krążki cebuli, kurczak czy kotlety w panierce powinny zniknąć z naszego dietetycznego jadłospisu.
Jeśli sądzisz, że zastąpienie słodzonych napojów gazowanych napojami bez cukru pomoże ci zgubić wagę, jesteś w błędzie. Sztuczne słodziki zawarte w "dietetycznych napojach" mogą wpływać na zwiększenie apetytu, a w rezultacie prawdopodobnie zjesz więcej śmieciowego jedzenia.
W 2015 roku w piśmie "The Journal of the American Geriatrics Society" opublikowano ciekawe wnioski z badania. Wykazało ono, że osoby, które piły napoje dietetyczne w ciągu dziewięciu lat, miały trzy razy więcej tłuszczu brzusznego niż te, które ich nie piły.
Choć wydaje się to niewiarygodne, okazuje się, że substytuty cukru takie jak aspartam, sukraloza czy sacharyna - podobnie jak sam cukier - zwiększają ryzyko przybierania na wadze, syndromu metabolicznego, cukrzycy typu 2. oraz chorób sercowo - naczyniowych. Tezę tę potwierdziło jedno z badań przeprowadzonych na amerykańskiej uczelni Purdue University.
Nie ma nic lepszego do zaspokojenia pragnienia jak czysta woda lub woda z dodatkiem soku z cytryny. Możesz nawet pić wodę gazowaną. Jest ona nasycona dwutlenkiem węgla, ale nie ma kalorii. Najważniejsze, by unikać aromatyzowanych i słodzonych w jakikolwiek sposób napojów.
Sałatki stanowią ważny element diety odchudzającej. Warzywa i owoce są bardzo zdrowe, zawierają wiele składników odżywczych, przeciwutleniaczy, włókien rozpuszczalnych w wodzie, a do tego mają niską zawartość kalorii.
Ten doskonały zestaw może jednak okazać się zdradliwy, jeśli do sałatki owocowej czy warzywnej dodamy sosy, które można kupić w sklepach.
Sosy sałatkowe często zawierają duże ilości tłuszczu i są bardzo kaloryczne. Znajdziemy w nich majonez, sos sojowy czy syrop kukurydziany. Jeśli chcesz poprawić smak swojej sałatki, użyj oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia i octu winnego. Dorzuć do niej świeże zioła. Żaden sos ze sklepu nie doda jej takiego smaku.
Nie zamawiaj też sałatki w restauracji. Wiele z nich zawiera duże ilości sosu, a także orzechy w cukrze czy rodzynki. Składniki te w znacznym stopniu przyczyniają się do przybierania na wadze.
5. Popcorn
Popcorn to smakowita i zdrowa przekąska. Zawarte w nim złożone węglowodany dostarczają dużo energii, a błonnik pokarmowy pozwala dłużej czuć się sytym. Ponadto popcorn zawiera przeciwutleniacze.
Jednakże gotowy popcorn, jakim zwykle raczymy się w kinie, nie jest dobrym wyborem dla osoby, która pragnie zrzucić nadmiar kilogramów. Znajdziemy w nim duże ilości tłuszczu, soli i kalorii. Zrób swój własny popcorn w domu i dopraw go ziołami.
Przetworzone mięso, takie jak boczek, jest produktem, którego powinno się unikać lub jeść w ograniczonych ilościach. Nie sprzyja on zrzuceniu wagi.
Boczek zawiera duże ilości nasyconych tłuszczy oraz sodu, azotu i azotynów. Ich nadmiar w organizmie sprzyja przybieraniu na wadze. Ponadto zawarta w boczku sól może prowadzić do zatrzymywania wody i uczucia wzdęcia.
Badanie opublikowane w 2001 roku w "The New England Journal of Medicine" wykazało, że przybieranie na wadze jest bardzo silnie związane ze spożywaniem przetworzonego mięsa, chipsów ziemniaczanych, słodzonych napojów i czerwonego nieprzetworzonego mięsa.
Jedz boczek w niewielkich ilościach, grillowany lub pieczony (a nie ten smażony), a łatwiej będzie ci kontrolować wagę.