Lęki i fobie dotyczące zdrowia
Kiedy lęk przed chorobami paraliżuje cię tak mocno, że nie jesteś w stanie funkcjonować, może okazać się, że cierpisz na coś znacznie groźniejszego niż częsta hipochondria. Obsesja na punkcie zdrowia, ciągłe wizyty u lekarzy i specjalistyczne badania to chleb powszedni coraz większej liczby osób. Dbanie o dobrą kondycję organizmu jest czymś godnym pochwały, ale jeśli bezpodstawnie doszukujesz się u siebie najgroźniejszych schorzeń, a wizyty w przychodniach stają się ważniejsze od rodziny i przyjaciół, możesz mieć do czynienia z jednym z zaburzeń psychicznych. Sprawdź, czym jest kancerofobia, dermatofobia i tokofobia.
Kancerofobia to paniczny, irracjonalny lęk przed zachorowaniem na nowotwór. Osoba, dla której każdy pieprzyk jest czerniakiem, a ból kręgosłupa rakiem kości, może cierpieć na kancerofobię. To zaburzenie psychiczne objawia się panicznym lękiem na samą myśl o chorobie i ciągłym studiowaniem wszelkich informacji dotyczących nowotworów. Osoba zmagająca się z kancerofobią nawet błahe objawy złego samopoczucia traktuje jako symptomy nowotworu, czasem są one wręcz wyimaginowane. Wykonuje setki badań diagnostycznych i konsultuje je z wieloma lekarzami, ale mimo prawidłowych wyników wciąż obawia się o swoje zdrowie. Zdarza się też, że kancerofobik unika jakichkolwiek badań diagnostycznych z obawy przed wykryciem choroby.
Paradoksalnie, kancerofobia może być efektem zwiększonej świadomości dotyczącej nowotworów. Niestety obsesyjna troska o zdrowie często przekształca się w chorobę. Lęk przed śmiertelnymi schorzeniami towarzyszył ludziom od zawsze i był związany z epidemiami (podobnie było w przypadku AIDS czy plagi zachorowań na choroby weneryczne). Obecnie nowotwory jawią się jako jedno z największych zagrożeń, które zbierają coraz większe żniwo i dotykają coraz młodszych osób.
Kancerofobia może prowadzić do bezsenności, obciążenia systemu nerwowego i układu odpornościowego. Silny stres, jaki wywołuje zaburzenie, prowadzi też przyczynia się do spadku libido, podwyższenia ciśnienia krwi i chorób układu krążenia. W terapii kancerofobii skuteczna jest metoda poznawczo-behawioralna, a także środki farmakologiczne.
Dermatofobia to silny lęk przed chorobami i uszkodzeniami skóry. Cierpiące na nią osoby mają obsesję na punkcie ciągłej kontroli i badania skóry. Każda nawet najmniejsza zmiana (krostka, zaczerwienienie, swędzenie) wywołuje u nich silny stres i strach połączony z objawami psychosomatycznymi: podwyższonym ciśnieniem krwi, kołataniem serca, suchością w ustach, bólem głowy czy nadmiernym poceniem się. Przesadna troska o skórę objawia się przede wszystkim ciągłymi badaniami diagnostycznymi, ale też irracjonalnym lękiem przed stosowaniem kosmetyków lub nadmierną higieną. Dermatofobika przerażają także zmiany temperatur, które mogą przyczynić się np. do wysuszenia skóry, jej poparzenia czy opalenia. Charakterystyczny jest także lęk przed wszelkimi owadami i ukąszeniami, chory unika też igieł i zastrzyków oraz jakichkolwiek innych zabiegów, które mogą podrażnić lub uszkodzić skórę (np. tatuowanie skóry czy piercing). Przyczyny dermatofobii nie są znane, leczenie opiera się na psychoterapii, czasem konieczne jest włączenie środków farmakologicznych.
Tokofobia to lęk przed naturalnym porodem oraz przebiegiem ciąży. Jest on tak silny, że kobieta często unika kontaktów seksualnych z obawy przed poczęciem lub jednocześnie stosuje kilka metod antykoncepcyjnych. Szacuje się, że na tokofobię cierpi nawet co szósta kobieta – część z nich ze strachu przed porodem nigdy nie zostaje matkami, pozostałe za wszelką cenę dążą do rodzenia poprzez cesarskie cięcie. Pierwotna tokofobia ujawnia się u kobiet, które wcześniej nie rodziły, ale opierają się na traumatycznych relacjach innych kobiet. Tego rodzaju zaburzenie ma podłoże nerwicowe, zmagająca się z nim osoba nie jest w stanie wyobrazić sobie siebie w roli matki, uważa że nie poradzi sobie w trakcie ciąży i rozwiązania. Tokofobia wtórna występuje z kolei u kobiet, które już rodziły (zwłaszcza jeśli poród był trudny i pełen komplikacji lub zakończył się śmiercią dziecka) i panicznie boją się kolejnego porodu oraz związanego z nim bólem i dyskomfortu. Szczególnie narażone są na nią kobiety, które dotknęła depresja poporodowa.
Tokofobia występuje przed zajściem w ciążę lub w jej trakcie i towarzyszą jej silne objawy psychosomatyczne: ból głowy, bezsenność, zmęczenie, zaburzenia pamięci i koncentracji, nudności, wymioty. Przyczyną tak silnego lęku może być też nieplanowana ciąża, problemy materialne, brak partnera lub jego niezaangażowanie. Na tokofobię bardziej narażone są też kobiety, które doświadczyły przemocy fizycznej, psychicznej lub molestowania seksualnego.
Tokofobii nie należy lekceważyć, ale też mylić ze zwykłym niepokojem towarzyszącym ciąży. Jeśli jednak lęk jest na tyle silny, że utrudnia normalne funkcjonowanie, koniecznie trzeba zgłosić się do psychiatry – podstawą leczenia jest terapia psychologiczna, o której powinien także wiedzieć lekarz prowadzący ciążę.