Najzdrowsze orzechy świata
Orzechy to zdecydowanie najzdrowsza przekąska świata. Mimo wysokiej kaloryczności warto jeść je regularnie – są skarbnicą witamin, minerałów i nienasyconych kwasów tłuszczowych. Świetnie wpływają na układ krążenia i pracę mózgu, wzmacniają odporność i poprawiają kondycję cery. Paradoksalnie – ułatwiają też odchudzanie. Okazuje się, że mogą nawet zmniejszać ryzyko zachorowań na cukrzycę czy infekcje górnych dróg oddechowych. Zdaniem naukowców idealna dzienna dawka orzechów to siedem sztuk. Warto też wiedzieć, że poszczególne rodzaje orzechów mają inne właściwości – sprawdź, które będą najzdrowsze dla ciebie. Dowiedz się też, jak prawidłowo przechowywać orzechy.
Orzechy włoskie są wyjątkowe pod względem zawartości przeciwutleniaczy. Redukują więc stany zapalne, poprawiają kondycję skóry, włosów i paznokci i opóźniają procesy starzenia się organizmu. Zmniejszają też ryzyko powstawania nowotworów. Już trzy orzechy włoskie pokrywają dzienne zapotrzebowanie na kwasy omega-3. Są więc świetną profilaktyką miażdżycy i innych chorób serca. Poprawią nam też nastrój i usprawnią pracę mózgu.
Orzechy makadamia pomagają obniżyć cholesterol
Orzechy makadamia nazywane są „pogromcami cholesterolu”. I rzeczywiście – zawierają potężną dawkę nienasyconych kwasów tłuszczowych, a do tego są bogatym źródłem potasu. Z tego względu powinny się nimi zajadać osoby zmagające się z miażdżycą i nadciśnieniem. Orzechy makadamia mają też niski indeks glikemiczny i mogą być pomocne w regulowaniu poziomu glukozy we krwi.
Orzeszki piniowe, czyli jadalne nasiona sosny pinia, mogą się poszczycić najwyższą zawartością cynku. Ten ważny pierwiastek odpowiada nie tylko za dobrą kondycję skóry, włosów i paznokci, ale też wzmacnia układ immunologiczny – pobudza go do walki z wirusami. Orzeszki piniowe zawierają też inne witaminy i minerały, które są pomocne przy suchym kaszlu, bólach reumatycznych czy zaburzeniach krzepliwości krwi.
Migdały wspierają walkę z nadciśnieniem
W migdałach znajdziemy mnóstwo białka – więcej niż w niektórych nasionach roślin strączkowych. Są nie tylko smaczne i pożywne, ale wykazują też zbawienny wpływ na zdrowie. Szereg zawartych w nich substancji bioaktywnych pomaga obniżyć ciśnienie tętnicze krwi i poziom złego cholesterolu. Znajdujące się w migdałach przeciwutleniacze niwelują też stany zapalne i zmniejszają ryzyko miażdżycy. Spożywane w umiarkowanych ilościach mogą wspomóc walkę z nadwagą, otyłością i cukrzycą – regulują metabolizm i na długo zapewniają uczucie sytości.
Nerkowce zawierają najwięcej żelaza spośród wszystkich orzechów. Ich regularne spożywanie zmniejsza więc ryzyko anemii (szczególnie poleca się je wegetarianom), a nawet wspiera walkę z tą chorobą. Badania naukowców potwierdziły też, że wyciąg z orzechów nerkowca zwiększa wrażliwość komórek na insulinę i chroni przed cukrzycą typu 2.
Pistacje wzmacniają oczy
Pistacje wyróżniają się spośród innych orzechów dużą zawartością karotenoidów, które wspierają pracę oczu i zmniejszają ryzyko zwyrodnienia plamki żółtej czy zespołu suchego oka. Poza tym znajdziemy w nich mnóstwo potasu – dzięki niemu wzmocnimy naczynia krwionośne i obniżmy ciśnienie tętnicze.
Jak przechowywać orzechy?
Orzechy zawierają bardzo duże ilości tłuszczu, dlatego nieodpowiednio przechowywane szybko jełczeją. Może też tworzyć się na nich pleśń, a wewnątrz aflatoksyny, które powodują alergie i poważne zatrucia pokarmowe. Najlepszym rozwiązaniem jest kupowanie i przechowywanie orzechów w łupinach. Przez 4 tygodnie można je wtedy trzymać w suchym i chłodnym miejscu, najlepiej w płóciennym worku lub koszyku. W foliowych opakowaniach szybko pojawia się na nich pleśń. Lepiej też nie kupować łuskanych orzechów (w sklepach łatwo mogą przechodzić na nie zarodniki grzybów), a jeśli samodzielnie obieramy je z łupin, należy przechowywać je w lodówce, w szczelnym pojemniku.