Popularne błędy po wyjściu z basenu. Większość z nas je popełnia
Wyskoczyłaś z hotelowego basenu, słońce świeci, skóra lśni, włosy schną na wietrze… a twoja bariera hydrolipidowa cicho płacze. Basen to super frajda, ale jeśli nie zadbasz o skórę i włosy zaraz po wyjściu z wody, możesz wrócić z urlopu nie tylko z opalenizną, ale i z problemami skórnymi.

Spis treści:
Chlor? Dziękujemy, do widzenia
Jaka powinna być pierwsza myśl po wyjściu z basenu? Prysznic! I to nie byle jaki - szybkie spłukanie pod zimną wodą to za mało. Chlor, którym dezynfekowana jest woda w basenach, zostaje na skórze i włosach, tworząc lepką, podrażniającą warstwę.
Jednak nie każda butelka z napisem "żel pod prysznic" będzie twoim przyjacielem po basenie. Unikaj silnych detergentów (SLS, SLES), które jeszcze bardziej przesuszą skórę. Idealnie sprawdzi się żel z dodatkiem aloesu, pantenolu, gliceryny albo ceramidów.
A jeśli w twojej kosmetyczce znalazło się coś z mleczkiem lub proteinami owsa - to bingo. Świetnie łagodzi i odbudowuje. Warto też użyć delikatnego żelu myjącego z pH zbliżonym do naturalnego pH skóry (czyli około 5,5).
Najważniejsza zasada jest taka - im szybciej po wyjściu z basenu zmyjesz z siebie chemię, tym lepiej dla twojej skóry.
Skórze na ratunek: nawilżaj i natłuszczaj
Po basenie skóra często staje się napięta, sucha, czasem nawet zaczyna się łuszczyć. To znak, że bariera hydrolipidowa bardzo ucierpiała. Co robić?
Po prysznicu nałóż balsam, mleczko lub masło do ciała. Szukaj w składzie oleju arganowego, z migdałów, awokado, masła shea, skwalanu, pantenolu albo niacynamidu. Świetnie sprawdzą się też ceramidy, alantoina, gliceryna, kwas hialuronowy, mocznik (w niższych stężeniach), a także ekstrakty z owsa i aloesu.
Unikaj za to produktów z alkoholem denaturowanym, który może dodatkowo przesuszać.
Słońce? Tylko z filtrem
Błąd numer jeden: wychodzisz z basenu, osuszasz się ręcznikiem, kładziesz się na leżaku i… smażysz na słońcu. Niestety, chlorowana woda plus promienie słoneczne to przepis na katastrofę. Skóra po basenie jest bardziej podatna na poparzenia i przebarwienia.
Zanim się wystawisz na promienie UV, koniecznie nałóż krem z filtrem SPF 30 lub 50 - i to na całe ciało, nie tylko twarz.
Mokre włosy? Nie tylko fryzjerski problem

Włosy po kąpieli w basenie są szczególnie podatne na uszkodzenia. Podczas prysznica koniecznie umyj włosy szamponem, nawet dwa razy, a potem zastosuj odżywkę. Po spłukaniu, możesz na wstępnie osuszone włosy nałożyć krem do włosów.
Unikaj czesania na siłę - mokre włosy łatwo się łamią. Dobrym rozwiązaniem są też olejki (np. arganowy, lniany), które ochronią końcówki i zapobiegną puszeniu.
Kostium: przebierz się, zanim będzie za późno
Siedzenie w mokrym stroju kąpielowym przez kolejną godzinę to przepis na infekcje intymne. Ciepło, wilgoć i chlor to środowisko idealne dla drożdżaków i bakterii.
Dlatego po kąpieli - zwłaszcza jeśli jesteś na wakacjach i masz dostęp do pokoju - warto przebrać się w suchą bieliznę lub ubranie. Dzięki temu unikniesz wizyty u lekarza tuż po przyjeździe do domu z wakacji.
Stopy też są ważne
Na basenie, nawet tym w pięciogwiazdkowym hotelu, nie brakuje zarazków. Grzybica stóp czy brodawki to niestety wciąż częste pamiątki z wakacji. Po zejściu z basenu osusz dokładnie stopy, zwłaszcza między palcami.
Warto też raz dziennie użyć antyperspirantu do stóp lub talku - dzięki temu unikniesz otarć i nieprzyjemnych zapachów.
Maseczka SOS na twarz
Skóra twarzy po kąpieli w chlorowanej wodzie bywa kapryśna - zwłaszcza jeśli masz cerę wrażliwą lub trądzikową. Warto raz dziennie zafundować sobie maseczkę nawilżającą z kwasem hialuronowym, aloesem lub kolagenem.
Działa kojąco, chłodzi i przywraca komfort. Po wieczornej kąpieli nałóż maseczkę na 15 minut, a następnie zmyj ciepłą wodą, nałóż tonik, serum i krem nawilżająco-odżywczy.
Zero makijażu w basenie
Wydaje się niby oczywiste, a jednak. Wiele kobiet wchodzi do basenowej wody z tuszem na rzęsach, cieniami na powiekach i korektorem pod oczami. Chlor nie lubi się z makijażem. To połączenie skóra może przypłacić zaczerwienieniem i wysypką, a rzęsy - łamliwością.
Jeśli chcesz mieć makijaż na basenie, pamiętaj, by nie zanurzyć przypadkiem głowy! Postaw też na bardzo lekki i wodoodporny makijaż.

Nawilżaj się od środka
Sucha skóra to nie tylko kwestia tego, co nakładasz na ciało. Jeśli przez cały dzień kąpiesz się w słońcu i chlorze, pij więcej wody. Dużo więcej. W upalny dzień, na pełnym słońcu łatwo odwodnić - a wtedy nawet najlepszy balsam nie pomoże.
Woda z lodem, świeżym ogórkiem, listkiem mięty orzeźwia i pielęgnuje jednocześnie. Możesz też postawić na świeżo wyciskane soki. Unikaj za to alkoholu.