Sól spożywcza – klęska nadmiaru
Choć w niewielkich ilościach jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania organizmu, lekarze i dietetycy jednym głosem apelują o ograniczenie spożycia soli. Dlaczego większość z nas przekracza jej dopuszczalne dzienne dawki?
Głównym składnikiem soli jest chlorek sodu, który odgrywaj kluczową rolę w wielu procesach fizjologicznych: od gospodarki wodnej, przez utrzymywanie stałego ciśnienia krwi, po prawidłowe działanie układu nerwowego.
Statystyczny Polak zjada 4 razy więcej soli, niż powinien!
Spożywanie chlorku sodu jest niezbędne do życia, a jego dzienne zapotrzebowanie u dorosłego człowieka wynosi około 5 g. W dobie żywności wysokoprzetworzonej przeciętny człowiek przekracza tę normę nawet kilkukrotnie.
Szacuje się, że dzienne spożycie soli w Polsce w przeliczeniu na osobę wynosi ok. 20 g. Czy to oznacza, że Polacy nie wypuszczają solniczek z rąk? Niekoniecznie. Sól jest powszechnie stosowanym konserwantem żywności, znajdziemy ją nie tylko w produktach w sposób oczywisty słonych, ale też w wielu, w których jej nie wyczuwamy. Kubeczki smakowe współczesnego człowieka tak przywykły do soli, że często nie rejestrują jej małych dawek. Gdzie powinniśmy się spodziewać soli?
Produkty zawierające sól:
- wędliny i przetwory mięsne,
- konserwy,
- sery,
- masło,
- chleb,
- wyroby cukiernicze,
- gotowe sosy i marynaty,
- dostępne w sprzedaży soki warzywne,
- dania gotowe typu fast food,
- zupy instant,
- produkty, które wystarczy podgrzać przed spożyciem,
- słone przekąski: chipsy, naciosy, talarki, krakersy, paluszki,
- płatki śniadaniowe, musli, granole,
- mrożonki.
Konsekwencje nadmiaru
Choć sód jest niezbędny do życia, jego niedoborami w diecie zupełnie nie musimy sobie zaprzątać głowy. Jak pokazuje powyższa lista - jest obecny w większości dostępnych produktów spożywczych. Poważne konsekwencje dla zdrowia ma nadmierne spożycie soli, które jest dziś problemem na skale masową.
Naukowcy nie maja wątpliwości, że nadmiar soli w diecie jest przyczyną rozwoju nadciśnienia tętniczego krwi, chorób sercowo-naczyniowych, a także niewydolności nerek. Nadmiar soli zatrzymuje wodę w naczyniach krwionośnych, przez co podnosi panujące tam ciśnienie. Nadciśnienie tętnicze jest główną przyczyną zawałów serca i udarów mózgu.
Rodzaje soli spożywczej
Sól kupimy dziś w wielu różnych rodzajach. Powszechnie dostępna jest sól kuchenna, morska, oceaniczna, himalajska, indyjska, tybetańska, hawajska, perska i kilka innych opcji. Różni je na pewno kolor, za który w przypadku soli perskiej odpowiada sylwin, barwiący ja na niebiesko; tlenek żelaza, który daje soli himalajskiej różowy odcień czy siarkowodór barwiący kryształki soli indyjskiej na czarno.
Zróżnicowanie kolorystyczne kryształków nie zmienia faktu, że każda z nich zawiera nie mniej niż 95 proc. chlorku sodu.
Jeśli chcemy ograniczyć spożycie sodu, warto sięgnąć po sól sodowo-potasową. Jest inna w smaku niż powszechnie stosowana sól kuchenna. Oprócz sodu (max 75 proc.) zawiera znaczne ilości chlorku potasu (25-30 proc.) za sprawą którego nabiera charakterystycznego gorzkawego posmaku. Ten rodzaj soli nie jest jednak wskazany przy niewydolności nerek, a nawet jeśli jesteśmy zupełnie zdrowi - nie ma takiej soli, której spożycia nie musimy ograniczać.
Ewa Koza, mamsmak.com
***
Hania ma 17 miesięcy i SMA1 - rdzeniowy zanik mięśni. Innowacyjna terapia genowa kosztuje ponad 9 milionów złotych. Środki potrzebne są jak najszybciej, bo warunkiem przystąpienia do leczenia jest rozpoczęcie go przed ukończeniem drugiego roku życia. Niestety, w prowadzonej od sześciu miesięcy zbiórce, nadal brakuje ponad czterech milionów złotych.
JEŚLI MOŻESZ, WESPRZYJ ZBIÓRKĘ: www.siepomaga.pl/haneczka
Przeczytaj historię Hani: Bez terapii genowej Hania nie ma szans. Pomóż dokończyć zbiórkę