Świadome sny: Jak je osiągnąć i dlaczego warto to zrobić?
Badania dowodzą, że każdy człowiek choć raz w życiu doświadcza sytuacji, kiedy uświadomił sobie, że rzeczywistość, w której się znajduje, to marzenie senne. Naukowe eksperymenty dowodzą, że świadome wykonywanie określonych czynności podczas snu może pozytywnie wpłynąć na jakość życia. Jak osiągnąć stan świadomego śnienia i w jaki sposób wykorzystać go w codziennym życiu?
Kraina snów jest jedną z najbardziej tajemniczych i najmniej zbadanych. Ludzie od wieków widzieli w marzeniach sennych sposób komunikacji z bogami. W Starym Testamencie Bóg objawia Jakubowi swoją wolę właśnie w czasie snu, w Ewangelii czytamy, że śniącemu Józefowi ukazał się anioł, który kazał mu z Maryją i Jezusem uchodzić do Egiptu. Sumeryjski władca Gilgamesz miewał prorocze sny. Na dworach królewskich całego świata służyli astrologowie, których zadaniem była interpretacja snów. Nawet dziś, po wyjątkowo wyraźnych snach, wiele osób sięga po senniki.
Tak jak od wieków zajmowano się kwestią marzeń sennych — tak od pokoleń pojawiają się też wzmianki o odzyskiwaniu świadomości podczas snu i umiejętności kierowania nim. Prawdopodobnie już starożytni Egipcjanie potrafili wprowadzać umysł w stan świadomego śnienia, czego dowodem ma być wiara w "Ba" - duszę zdolną do świadomej wędrówki poza ciałem, w czasie gdy człowiek śpi.
Najprościej rzecz ujmując: o świadomym śnie mówimy wówczas, gdy podczas marzenia sennego osoba śpiąca uświadamia sobie, że to, co widzi i odczuwa, nie jest rzeczywistością, a “jedynie" krainą snów.
Najczęściej taka myśl pojawia się wówczas, gdy uświadamiamy sobie niezgodność snu ze wspomnieniami, aktualną sytuacją życiową czy prawami logiki, np. bodźcem do obudzenia świadomości w trakcie snu może być fakt, że znaleźliśmy się w szkole, podczas gdy w realnym świecie już dawno zakończyliśmy edukację. Może nim być rozmowa ze zmarłą osobą, czy brak barier wynikających z praw fizyki — jest wiele czynników (niekiedy mogą być one bardzo indywidualne), które pozwalają uświadomić sobie, że aktualnie znajdujemy się w sennym marzeniu.
W zależności od naturalnych predyspozycji i stopnia zaawansowania w świadomym śnieniu, jedni ludzie mogą jedynie podążać za snem, wiedząc, że nie jest on rzeczywistością, drudzy natychmiast się wybudzają. Są też tacy, którzy mogą dowolnie kierować swoim snem i robić w nim najbardziej fantastyczne, nie są możliwe w realnym świecie rzeczy. Wprowadzanie się w stan świadomego śnienia oraz kontroli nad takimi snami można się nauczyć, ale trzeba mieć świadomość, że jest to proces, który wymaga dużego zaangażowania. Warto jednak podjąć ten trud, bo świadome sny mogą przynieść wiele korzyści dla codziennego życia.
Najbardziej oczywistą zaletą odzyskiwania świadomości i przejmowania kontroli nad snami jest możliwość zmiany koszmaru w przyjemne, błogie marzenie senne.
Świadomy sen może stać się inspiracją dla ludzi o twórczych zawodach. We śnie nic ich nie ogranicza, a umysł potrafi poddawać niezwykle zaskakujące pomysły, które można od razu wypróbować. Takie kontrolowane marzenia są zatem niewyczerpanym źródłem inspiracji — wystarczy spojrzeć na obrazy Salvadora Dalego, by się o tym przekonać.
Brak ograniczeń podczas świadomego śnienia to powód, dla którego znacznie łatwiej jest w tym stanie znaleźć odpowiedzi na trudne pytania i rozwiązania beznadziejnych, jak się wcześniej wydawało, sytuacji. We śnie bez żadnych konsekwencji można pójść każdą z rozważanych ścieżek i zobaczyć, jakie skutki się z nią wiążą. To sposób na wypróbowanie rozwiązań, wydawałoby się, irracjonalnych, które mogą okazać się efektywne.
Świadome sny bywają też pomocne dla osób borykających się z depresją, stanami lękowymi oraz innymi mentalnymi problemami. Najczęściej ich przyczyna tkwi głęboko w nas, a świadomy sen pozwala dosłownie stanąć naprzeciwko siebie samego czy spersonifikować swoje lęki, by lepiej je poznać i zrozumieć. Dlatego chcąc pogłębić autorefleksję, warto dowiedzieć się jak śnić świadomie.
Wszystkie powyższe argumenty mogą wydawać się nieco oniryczne, bo badania nad świadomymi snami nadal trwają i naukowcy wciąż starają się pojąć ich istotę. Do tej pory udało im się, między innymi, dowieść przydatności odbywania treningów przez profesjonalnych sportowców podczas świadomego śnienia. Badania pokazały, że wykonywanie ruchów we śnie aktywuje ten sam obszar kory mózgowej, co w przypadku treningu na jawie — efekt? Ciało i mózg uczą się i zapamiętują jak poprawnie wykonać dany ruch, dzięki czemu po przebudzeniu ciała sportowców są w lepszej formie i potrafią więcej niż przed snem. Każdy może wykorzystać tę zależność, aby we śnie zdobywać nowe i ulepszać już posiadane umiejętności.
Do wszystkich innych zalet warto dodać jeszcze jedną — świadome sny pozwolą nam przeżyć niesamowite przygody i doświadczyć realizacji najskrytszych marzeń, są zatem sposobem, żeby się zrelaksować, bawić i podróżować.
Świadome śnienie to umiejętność, której może nauczyć się każdy człowiek. Jednym przychodzi to niezwykle łatwo i bez żadnego treningu robią to już od lat, inni będą potrzebować żmudnego i długotrwałego treningu, aby móc ten stan osiągnąć.
Jak śnić świadomie? Wieczorem kładziemy się zrelaksowani do łóżka, zapadamy w sen i wyobraźnia zaczyna roztaczać przed nami wspaniałe wizje — co zrobić, aby z tego typowego marzenia sennego przejść do świadomego snu? Warto przypomnieć sobie bączek, którym kręcił w "Incepcji", grany przez Leonardo DiCaprio, Cobb. My także będziemy potrzebować takiego bączka, czyli sposobu sprawdzania realności otaczającego nas świata.
Cobb ma nawyk kręcenia bączkiem - takiego zwyczaju potrzebuje każdy, kto chce nauczyć się świadomie śnić. Sposobem oceny realności otaczającego nas świata jest przeprowadzanie tak zwanego “testu rzeczywistości". Jego pierwszy etap to częste zadawanie sobie pytania: “Czy ja śnię?" oraz próba odpowiedzi na nie. Początkowo może się to wydawać sprzeczne z logiką, szczególnie jeśli wiemy, że z pewnością nie śnimy. Jednak istotą częstego zadawania sobie tego pytania jest wyrobienie nawyku. Nadejdzie dzień, kiedy po raz setny, tysięczny czy milionowy zadamy sobie pytanie: “Czy ja śnię?" i odpowiedź będzie twierdząca.
Czasem może się okazać, że wcale nie jest nam łatwo odróżnić jawę od snu. Dlatego warto sprawdzić, czy:
- dłonie mają prawidłową liczbę palców,
- potrafimy dwukrotnie przeczytać to samo zdanie bez zamieniania liter,
- odbicie w lustrze jest prawidłowe,
- podczas skoku, możemy unieść się wysoko w powietrze,
- oddychać, pomimo że zatkaliśmy sobie nos (większość śniących świadomie tę metodę uznaje za najskuteczniejszą ).
Jednak, aby taki test rzeczywistości przyniósł efekty i byśmy po sprawdzeniu wyżej wymienionych elementów mogli jednoznacznie określić, że jesteśmy w śnie czy na jawie, musimy często wykonywać ten test. Możemy ustalić sami ze sobą, że będziemy to robić za każdym razem, gdy sięgniemy po telefonu, przejdziemy przez drzwi, po każdym posiłku czy gdy zobaczymy psa. Dzięki temu będziemy umieli łatwo wychwycić moment, w którym bączek zacznie kręcić się w nieskończoność.
***
Zobacz także:
Pozwólmy naszym mózgom odpocząć, czyli najskuteczniejsze formy relaksu