W Rosji jej uprawy są nadzorowane. Warzywo ma zaskakujące właściwości

Pietruszka należy do rodziny roślin selerowatych. Rośnie dziko w wielu zakątkach świata, również w Europie. W Polsce jest uprawiana i traktowana głównie jako składnik włoszczyzny, baza niedzielnego rosołu i codziennego krupniku. Zdecydowanie za rzadko z niej korzystamy. Korzeń pietruszki ma nieprzeciętny potencjał odżywczy, może pomóc przy kłopotach trawiennych i wielu innych bolączkach. Jest surowcem zielarskim.

Warto wiedzieć, że w Rosji pietruszka jest wpisana na listę produktów zawierających substancje narkotyczne, a jej uprawy są nadzorowane. Dlaczego?

Zobacz również: Wystarczy garść dziennie. Uzupełnia magnez, obniża poziom złego cholesterolu

Zawarty w korzeniu pietruszki olejek eteryczny - ten sam, który odpowiada za jej charakterystyczny zapach - ma w swoim składzie mirystycynę, to substancja psychoaktywna. Jej działanie jest podobne do marihuany.

Miryscytyna w małych dawkach działa odprężająco, poprawia nastrój. W dużych - może spowodować halucynacje. Jednak zawartość olejku w korzeniu pietruszki jest tak niska - nie  przekracza 0,5 proc. - że nie ma ryzyka wystąpienia halucynacji. Wyższą zawartość olejku eterycznego, nawet 5 proc., mają nasiona pietruszki, stąd rosyjskie obostrzenia względem tego warzywa.

Drugim składnikiem olejku eterycznego jest apiol. On również ma działanie psychoaktywne i nie tylko. Dawniej wykorzystywano go w leczeniu zaburzeń menstruacyjnych. Warto wiedzieć, że nasiona pietruszki i wyciągi oraz oleje z nasion nie powinny funkcjonować w diecie małych dzieci i kobiet ciężarnych. W skrajnych przypadkach mogą doprowadzić do poronienia. Korzeń pietruszki jest warzywem bezpiecznym i niezwykle cennym dla zdrowia. Jakie składniki odżywcze w nim znajdziemy?

Zobacz również: Produkty, które wymiatają złogi z jelit. Złota siódemka dla zdrowia

Nazywany czasem "białą marchwią", korzeń pietruszki obfituje w przeciwutleniacze. Jest cennym źródłem witaminy C, pozyskamy z niego także witaminę A i K oraz kwasu foliowego (witamina B9). Ma wyjątkowo wysoką zawartość potasu. Znajdziemy w nim również wapń, magnez, żelazo i fosfor. Warzywo jest bogate w surowe włókno roślinne, czyli błonnik, który mimo że jest substancją balastową, warunkuje prawidłowy przebieg większości procesów życiowych. W jakich sytuacjach warto sięgnąć po korzeń pietruszki?

To niepozorne warzywo może pomóc przy dyskomforcie metabolicznym, szczególnie przy braku łaknienia, spowolnionym metabolizmie, wzdęciach i bólach brzucha. Biała część pietruszki ma działanie odkażające i wiatropędne. Zmniejsza napięcie mięśni gładkich, co pozwala uwolnić się od wzdęć. Pobudza wydzielanie śliny i soków żołądkowych, dzięki czemu usprawnia trawienie i wchłanianie składników odżywczych.

Zobacz również: Produkty, których lepiej nie łączyć. Powodują powstawanie boczków i wałeczków

Pietruszka zmniejsza napięcie mięśni gładkich również w obrębie dróg moczowych. Działa moczopędnie. Tę jej właściwość od wieków wykorzystywała medycyna ludowa. Dziś skrzętnie korzystają z niej miłośnicy medycyny alternatywnej. Jest rekomendowana przy zmniejszonym wydalaniu moczu, skłonności do zatrzymywaniu wody w organizmie, obrzękach, kamicy nerek i dróg moczowych. Dzięki właściwościom przeciwutleniającym i przeciwzapalnym, pietruszka jest polecana w stanach zapalnych nerek i pęcherza, a nawet przy dnie moczanowej. Działając moczopędnie, usprawnia usuwanie toksyn z organizmu.

Przed laty kobiety wykorzystywały korzeń pietruszki do leczenia zaburzeń cyklów miesiączkowych. Dziś jest polecany w trakcie PMS-u i menstruacji. Zmniejszając napięcie mięśni macicy, działa rozkurczowo i przeciwbólowo.

Dzięki wysokiej zawartości potasu, pietruszka sprzyja obniżeniu ciśnienia tętniczego krwi, a z uwagi na witaminę K, wzmacnia kości i chroni przed schorzeniami reumatycznymi.

Aromatyczna i nienachalna w smaku, biała część pietruszki może stać się ciekawym dodatkiem do sałatek, surówek i zapiekanek warzywnych. Warto włączyć ją do diety, dla zdrowia i lepszego samopoczucia.