Witarianizm: Wady i zalety
Witarianizm nazywany jest najsurowszą dietą świata. Nie chodzi tylko o restrykcyjne zasady, a sposób przygotowywania posiłków. Ten styl żywienia zakłada bowiem spożywanie jedynie surowych i nieprzetworzonych produktów. Witarianizm nie wyklucza mięsa, ale większość przestrzegających go osób rezygnuje z niego ze względów bezpieczeństwa. Jedzenie żywności nieprzetworzonej odnosi się do pierwotnego sposobu życia ludzi, w którym produkty (w szczególności warzywa) nie tracą cennych składników odżywczych. Pośród wielu zalet tej diety (obniżenie cholesterolu, profilaktyka cukrzycy i otyłości) kryją się jednak zagrożenia. Czy witarianizm jest zdrowy? Jakie korzyści daje organizmowi? Dlaczego może być niebezpieczny?
Podstawą witarianizmu (inaczej dieta raw food) jest spożywanie wyłącznie (lub w przeważającej większości) żywności surowej i nieprzetworzonej. Niedozwolona jest obróbka termiczna produktów, a więc gotowanie, smażenie, pieczenie czy duszenie, a także mrożenie i pasteryzacja. Autorzy diety uważają bowiem, że wysoka temperatura zmienia strukturę białek, tłuszczów i węglowodanów, które stają się toksyczne (np. wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne, które uwalniają się podczas smażenia mięsa i tłuszczów).
Żywność można jedynie podgrzewać do temperatury nie wyższej niż 42 stopnie Celsjusza (przekroczenie jej powoduje utratę wielu wartości odżywczych). W trakcie diety raw food można spożywać mięso, ale ze względów bezpieczeństwa (spożywanie surowego mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego niesie ryzyko zakażenia groźnymi bakteriami i pasożytami) lepiej tego nie robić. Podstawą diety witariańskiej są świeże warzywa i owoce (najlepiej z upraw ekologicznych), a także glony, kiełki, pestki, grzyby i orzechy (które są głównym źródłem tłuszczu). Dopuszczalne są także oleje tłoczone na zimno i niepasteryzowany miód. Witarianie mogą również spożywać surowe ryby czy tatara.
Idea witarianizmu zakłada powrót do pierwotnych korzeni i unikanie żywności, która przyczynia się do rozwoju chorób cywilizacyjnych. Zwolennicy takiego sposobu odżywiania twierdzą, że jedząc wyłącznie surowe produkty, dostarczają do organizmu znacznie więcej cennych substancji odżywczych. Ogromną zaletą witarianizmu jest wykluczenie żywności wysokoprzetworzonej, niezdrowych tłuszczów oraz węglowodanów. Dzięki temu dieta raw food chroni przed cukrzycą (wszystkie posiłki mają niski indeks glikemiczny), nadciśnieniem (także poprzez unikanie soli) i otyłością. Szybko i skutecznie obniża także poziom złego cholesterolu, co jest znakomitą profilaktyką miażdżycy i chorób serca. Bogactwo witamin, minerałów i antyoksydantów znajdujących się w warzywach i owocach, a także w zdrowych tłuszczach roślinnych zmniejsza ryzyko nowotworów i spowalnia procesy starzenia się organizmu. Warto jednak wiedzieć, że długotrwały wpływ witarianizmu na zdrowie nie został zbadany przez naukowców, a dieta uznawana jest przez lekarzy i dietetyków za mocno kontrowersyjną i niebezpieczną.
Witarianizm jest dietą niezwykle restrykcyjną i szybko skutkuje niedoborem ważnych składników odżywczych, przede wszystkim białka, witamin z grupy B, witaminy D, a także wapnia, żelaza i cynku. Na dłuższą metę prowadzi to do anemii, osłabienia zębów i kości, a także pogorszenia kondycji skóry, włosów i paznokci. Osłabiona jest również odporność i praca mózgu oraz układu nerwowego. Dietę witariańską bardzo trudno jest właściwie zbilansować, co skutkuje też złym samopoczuciem psychicznym. Konieczna jest suplementacja brakujących składników.
Z kolei witarianie, którzy spożywają surowe mięso czy jaja, narażają się na zakażenie groźnymi bakteriami (m.in. salmonellą) i pasożytami (np. tasiemcem). Lekarze podkreślają też, że na skutek ewolucji człowiek utracił mechanizmy sprzyjające spożywaniu surowych produktów (np. brak kłów do rozgryzania surowego mięsa, zmniejszona pojemność przewodu pokarmowego itp.). Diety witariańskiej pod żadnym pozorem nie powinny stosować dzieci, osoby starsze i zmagające się z chorobami przewlekłymi, a także kobiety w ciąży oraz karmiące piersią.