1500 zł co miesiąc. Czym ma być „babciowe" i kto będzie mógł z niego skorzystać?
"Babciowe". Donald Tusk zapowiada nowe świadczenie socjalne, które ma trafić do młodych matek. Dodatkowe pieniądze mają je zachęcić do szybszego powrotu do pracy po urodzeniu dziecka. Środki będą mogły przekazać np. seniorkom, które opiekują się ich pociechami.
Spis treści:
Lider Platformy Obywatelskiej zapowiada nowe świadczenie socjalne. Zdaniem Donalda Tuska "babciowe" będzie gwarancją szybszego powrotu do pracy przez młode matki, a dodatkowe pieniądze trafią do seniorek zajmujących się ich dziećmi.
Donald Tusk zapowiada "babciowe". 1500 zł co miesiąc dla wybranych
O kolejnym punkcie programu wyborczego swojej partii Tusk poinformował podczas spotkania z mieszkańcami Częstochowy. Zapowiedział, że "babciowe" wyniosłoby 1500 zł miesięcznie.
Lider PO ocenił, że po urodzeniu dziecka matki mają problem z powrotem do pracy. Powodem jest to, że nie mają z kim zostawić swojej pociechy albo nie stać ich na opłacenie opiekunki. Tusk wyliczał, że połowa kobiet po urodzeniu dziecka rezygnuje z pracy, a zdaniem polityka dzieje się tak pomimo tego, że ponad 90 proc. z nich chce znów pracować.
- Zaproponujemy 1,5 tys. zł "babciowego" dla każdej mamy, która chciałaby po urlopie macierzyńskim wrócić do pracy - powiedział Donald Tusk.
Kobieta, która zdecydowałaby się na powrót do pracy otrzyma wspomnianą kwotę i będzie ją mogła przeznaczyć np. na żłobek albo opiekę babci. Lider PO ocenił, że dzięki takiemu świadczeniu "rodzina mogłaby uhonorować wysiłek babć".
Tusk podkreślił, że chociaż początkowo państwo będzie musiało przekazać na program pieniądze z budżetu, ostatecznie na nim zyska.
"Babciowe". Kto będzie mógł z niego skorzystać?
Interia ustaliła, że "babciowe" ma przysługiwać każdej mamie dziecka w wieku do 3 lat, która wróci do pracy. Nie musi to być praca na etat, ponieważ dodatkowe świadczenie ma być wypłacane również w przypadku innych form zatrudnienia.
- Kobiety, które mają dzieci, w większości chcą pracować, tylko w tym początkowym okresie powrotu do pracy potrzebują wsparcia. I dla nich jest ten program - powiedziała w rozmowie z Interią Marzena Okła-Drewnowicz z Koalicji Obywatelskiej.
Więcej na ten temat przeczytasz w artykule "Babciowe". Znamy szczegóły nowego programu PO
"Tusk potrafi dużo obiecywać". PiS krytykuje pomysł PO
Głos w sprawie propozycji PO zabrała już minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg. Na Twitterze skomentowała słowa Donalda Tuska:
"Donald Tusk potrafi dużo obiecywać. W kampanii wyborczej obieca "babciowe", nie podwyższy wieku emerytalnego. A każdy wie jak rządziła PO w latach 2007-15" - napisała minister Maląg.
Co ciekawe, propozycja PO zakładająca wprowadzenie 1500 zł dodatku dla kobiet powracających do pracy jest lepiej oceniana przez ekspertów niż krytykowany "kredyt na zero procent".
W rozmowie z Interią Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich zwrócił uwagę, że "to niezły pomysł, bo nie jest zwykłym rozdawnictwem socjalnym, ale próbą rozwiązania konkretnego problemu poprzez wspieranie matek małych dzieci w powrocie do pracy".
***