Aż 20 borowików w jednym miejscu. Zdjęcie z lasu zrobiło furorę
Oprac.: Dagmara Kotyra
Wrzesień to czas, gdy grzybobranie trwa w najlepsze. Wielu wówczas czeka na prawdziwy wysyp, by w końcu wrócić do domu z pełnym koszem. Jak się okazuje, na udany zbiór mógł liczyć pewien grzybiarz w lesie w powiecie zielonogórskim. W jednym miejscu znalazł aż 20 borowików amerykańskich.
Wysyp borowika amerykańskiego
Przeglądając facebookowe grupy, można było zobaczyć, że początek miesiąca nie był łaskawy dla grzybiarzy. W lasach można było jedynie natknąć się na pojedyncze okazy, a nie wysyp, który pozwoliłby wynosić pełne kosze.
By obrodziło grzybami, konieczna jest korzystna dla nich pogoda, czyli spore ilości deszczu i do tego ciepła oraz słoneczna aura. Na prawdziwy wysyp natknął się jeden z grzybiarzy z województwa lubuskiego. Pan Paweł znalazł aż 20 borowików amerykańskich w jednym miejscu w lesie w okolicy Drzonowa w powiecie zielonogórskim. To niezwykłe znalezisko uwiecznił na zdjęciu, które zostało opublikowane na facebookowym profilu Lubuskich Łowców Burz.
Post spotkał się ze sporym odzewem internautów, którzy wręcz nie wierzyli własnym oczom. W komentarzach pojawiły się miłe słowo i głosy, że na zdjęciu ukrył się dodatkowy okaz i borowików jest 21.
Co to borowik amerykański?
Borowik amerykański, czyli złotoborowik wysmukły zwany także borowikiem wrzosowym do Europy trafił z USA. W Polsce pierwszy raz zauważono go kilka lat temu. Początkowo występował na północy kraju, zwłaszcza nad Morzem Bałtyckim, ale z relacji grzybiarzy wynika, że rozprzestrzenił się także na inne regiony.
Zobacz także: Inwazyjny gatunek grzyba rozprzestrzenia się w polskich lasach. Czy mamy się czego bać?
Ze względu na fakt, że borowik amerykański niedawno pojawił się w polskich lasach, niewiele osób o nim wie. Jest on jadalnym grzybem, który lubi wyrastać w okolicy sosen. Borowik amerykańskim w odróżnieniu od szlachetnego jest smuklejszy. Odznacza się małym kapeluszem i długim trzonem pokrytym charakterystycznym wzorem przypominającym korę.
***