Była ofiarą kpin! Dziś robi karierę w modelingu

Amy Elsegood ma 29 lat. Urodziła się ze znamieniem na twarzy, które rosło wraz z nią. Kobieta często na ulicy słyszy nieprzyjemne komentarze. Bywa, że nieznajomi nie mają litości. Niektórzy publicznie nazywają ją „brzydką”. Elsegood stara się nie zwracać na to uwagi. Zna swoją wartość, a niedawno została modelką.

W dzieciństwie znamię utrudniało jej życie. Teraz dzięki niemu robi karierę!
W dzieciństwie znamię utrudniało jej życie. Teraz dzięki niemu robi karierę! @amyelsegoodInstagram

Amy nie miała łatwego dzieciństwa

Amy przyznaje, że duże znamię przez lata było źródłem jej kompleksów. Już jako dziecko musiała borykać się z przezwiskami rówieśników. Wyzwiska i niemiłe komentarze sukcesywnie podkopywały jej pewność siebie. Nie pomagało to, że znamię, znajdowało się w widocznym miejscu. Czasami zmieniało kolor i strukturę.

Amy urodziła się ze znamieniem, które ze względu na intensywnie czerwony kolor określa się jako znamię "wina porto". Spowodowane jest nagromadzeniem nieprawidłowo uformowanych naczyń krwionośnych. To łagodna zmiana, która znajduje się jedynie na powierzchni skóry. Chociaż nie jest groźna,  może utrudniać życie.

Widoczność znamienia można zmniejszyć poprzez leczenie laserowe. Amy jako dziecko stosowała tego typu zabiegi. Przestała, za względu na dyskomfort, który odczuwała podczas sesji laserowych. Zmianom typu "port wine" mogą towarzyszyć bowiem objawy takie jak świąd i pieczenie.

Amy uczy makijażu. Już nie wstydzi się wyglądu

Jako nastolatka Amy czuła się niepewnie. Zazwyczaj ukrywała znamię pod grubą warstwą makijażu. Kiedy założyła profil na Instagramie, w jej życiu wiele się zmieniło. Obecnie Amy jest influencerką i wspiera kobiety,  które tak jak ona, borykają się z niedoskonałościami skóry. Pokazuje im jak wykonać profesjonalny makijaż , które zakryje przebarwienia. Tłumaczy również, że nie należy wstydzić się znamion i blizn.

Elsegood zgromadziła na Instagramie szeroką grupę odbiorców. Internauci chwalą dziewczynę za naturalność i dystans. Niedawno do Amy zwróciła się agencja modelek. Influencerka wzięła udział w pierwszych kampaniach wizerunkowych marek. Dziś nie wstydzi się tego, jak wygląda. To właśnie znamię sprawiło, że odniosła sukces.

***

Przeczytaj również: 

Zobacz również:  

"Family Food Fight. Kulinarne historie Piotra Gąsowskiego": Rodzina BazarnikówPOLSAT GO
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas