Chcieli nazwać tak córkę. Rada Języka Polskiego: zniekształcenie imienia „Iwona” nie znajduje uzasadnienia

Agata Zaremba

Opracowanie Agata Zaremba

Do Urzędu Stanu Cywilnego w Suwałkach wpłynął wniosek o nadanie nietypowego imienia. Rodzice dziecka zdecydowali się na niespotykaną wersję imienia "Iwona". Zaskoczony kierownik urzędu zwrócił się o pomoc do Rady Języka Polskiego. Ekspert postawił sprawę jasno.

Wybierając imię dla dziecka, musimy pamiętać, że nie każda propozycja może zostać zaakceptowana przez urzędników i Radę Języka Polskiego
Wybierając imię dla dziecka, musimy pamiętać, że nie każda propozycja może zostać zaakceptowana przez urzędników i Radę Języka Polskiego 123RF/PICSEL

Wybór imienia dla dziecka to nie lada wyzwanie dla świeżo upieczonych rodziców. Jedni stawiają na popularne imiona, inni decydują się na te oryginalne i rzadko spotykane. Jednakże ci, którzy rezygnują z tradycyjnych polskich imion, muszą pamiętać, że urzędnicy mogą nie wyrazić zgody na niektóre propozycje. W podjęciu decyzji często pomagają eksperci z Rady Języka Polskiego. 

Para z Suwałk chciała nadać córce nietypowe imię. Ekspert z RJP postawił sprawę jasno

Po wpłynięciu do Urzędu Stanu Cywilnego w Suwałkach nietypowej prośby kierownik zwrócił się do Rady z pytaniem o możliwość rejestracji formy Jwona jako imienia. 

Odpowiedzi udzielił mu językoznawca prof. Stanisław Dubisz:

W świetle morfologii języka polskiego oraz polskiej ortografii zniekształcenie imienia "Iwona" na Jwona nie znajduje uzasadnienia. W gruncie rzeczy w tej drugiej postaci jest ono po polsku niewymawialne, chyba że jest mu przypisywana jakaś inna postać fonetyczna, o czym w liście nie ma wzmianki. Istotnym argumentem za podtrzymaniem właściwej pisowni imienia "Iwona" jest również to, że jej nosicielka ma obywatelstwo polskie, a nie ma obywatelstwa amerykańskiego
tłumaczył.
Imię dziecka nie może być obraźliwe, ośmieszające, nie powinno też budzić złych skojarzeń
Imię dziecka nie może być obraźliwe, ośmieszające, nie powinno też budzić złych skojarzeń123RF/PICSEL

Jakich imion nie wolno nadawać dzieciom w Polsce?

Rada Języka Polskiego coraz częściej otrzymuje podobne zapytania. Rodzice znacznie chętniej niż kiedyś, nadają dzieciom oryginalne imiona. Aby jednak urzędnik wyraził na nie zgodę, muszą one spełniać pewne wymogi. Niektóre z nich są regulowane prawnie, inne stanowią rekomendacje Rady Języka Polskiego. 

Mimo że prawo dotyczące nadawania imion w Polsce jest dość liberalne, a dla dziecka można już wybrać imię wywodzące się z innego języka lub neutralne płciowo, wciąż istnieją ważne zasady, których należy przestrzegać.

W Polsce dziecku można nadać maksymalnie dwa imiona. Nie mogą być one ośmieszające lub nieprzyzwoite. Nie mogą też budzić negatywnych skojarzeń. Imię dziecka nie może wprowadzać w błąd co do kwestii płci. Oznacza to, że chłopiec nie może nosić imienia żeńskiego i na odwrót. Wyjątkiem jest imię Maria, które zgodnie z tradycją można nadać chłopcu jako imię drugie. 

Rada Języka Polskiego nie zaleca też nadawania imion pochodzących od wyrazów pospolitych np. Sonata, czy też pochodzących od nazw geograficznych np. Dakota, czy też Malta. Niedopuszczalne są zdrobnienia imion, chyba że dane skróty funkcjonują jako odrębne imię np. Kuba lub Magda. 

Do imion, których nie można nadawać dzieciom w Polsce, należą m.in.: Akaina, Benjamin, Brian, Ewan, Julka, Merlin, Natasha, Radek, Ricardo, Sofia, Tupak, Victoria czy też Wilk.

Matka 84 dzieci. Marzy o 100 do emeryturyDeutsche Welle
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas