Czy pies może jeść kocią karmę? Zachowaj czujność podczas karmienia

Joanna Leśniak

Opracowanie Joanna Leśniak

Troskliwi opiekunowie zwierzaków domowych chcą dla swoich podopiecznych jak najlepiej – o tym chyba nikogo nie trzeba przekonywać. Zdarza się jednak, że przez niewiedzę lub pozornie nieszkodliwe niedociągnięcia w opiece nad zwierzętami można im poważnie zaszkodzić. Zastanawiasz się, czy pies może jeść kocią karmę? Upewnij się, że wiesz, jakie jest zapotrzebowanie twoich pupili na składniki odżywcze, a odpowiedź na to pytanie stanie się jasna.

Masz w domu psa i kota? Podczas karmienia musisz szczególnie uważać
Masz w domu psa i kota? Podczas karmienia musisz szczególnie uważać123RF/PICSEL

Karma dla zwierząt to nie "jeden pies"

Może się wydawać, że żywienie zwierzaków domowych da się ujednolicić. W końcu zarówno psy, jak i koty potrzebują diety bogatej w mięsne składniki. To jednak duże uproszczenie. Potrzeby żywieniowe zwierząt domowych różnią się znacząco, dlatego nie należy karmić ich tą samą karmą przeznaczoną dla konkretnego gatunku.

Jednocześnie zachowaj spokój. Jeśli pies sporadycznie złapie kąsek z kociej miski, nie jest to powód do wielkiej paniki. Jedynie zwierzęta o wyjątkowo wrażliwym układzie pokarmowym po jednorazowej przygodzie tego typu mogą doświadczyć biegunki. Ważne jest jednak, by na co dzień starać się oddzielać zwierzęta podczas posiłku.

Czym się różni żywienie kota i psa?

Skupimy się na najistotniejszych różnicach między żywieniem psa i kota. Karma dla mruczków powinna być bardziej bogata w tłuszcze. Koty mają też nieco większe zapotrzebowanie na białko. W ich przysmakach nie powinno brakować tauryny i kwasu arachidonowego, które z kolei nie są niezbędne w jadłospisie psów. Jednocześnie psiakom nie może brakować solidnej dawki fosforu oraz witaminy D.

Dorosłe psy powinny otrzymywać pokarm raz-dwa razy dziennie z dala od kociej stołówki
Dorosłe psy powinny otrzymywać pokarm raz-dwa razy dziennie z dala od kociej stołówki123RF/PICSEL

Co się stanie, gdy pies zje kocią karmę?

Ze względu na większą zawartość tłuszczu jest ona dla psów dużą pokusą. Jak zostało już wspomniane, sporadyczny poczęstunek z kociej miski nie będzie dla dorosłego psa groźny. Nie można jednak dopuścić, by była to zwierzęca codzienność.

Doprowadzi to bowiem do nadwagi i otyłości u psa oraz groźnych niedoborów. W przypadku młodych zwierząt może dojść do zaburzeń rozwoju i zwiększenia ryzyka pojawienia się chorób stawów w kolejnych latach. Psy będą też bardziej narażone na choroby nerek, trzustki i wątroby.

Psia karma dla kota to też zły pomysł

Jak łatwo się domyślić, pozwalanie mruczkowi na żywienie się psią karmą też będzie miało fatalne konsekwencje. Brak niezbędnych składników odżywczych może skutkować niedożywieniem i schorzeniami serca oraz oczu.

Polecamy:

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas