Hejterzy wyśmiewali jej wąskie usta. Zareagowała i... żałuje po dziś dzień

Katylee Bailey to gwiazda Tik Toka, której wszechobecny hejt w sieci dał się mocno we znaki. 19-latka zgromadziła aż dwa miliony obserwatorów, ale szybko zapłaciła za to wysoką cenę. Dziś żałuje i przekonuje innych, że nie warto zmieniać się dla obcych ludzi.

Katylee Bailey nie umiała obronić się przed hejtem. Dziś tego żałuje
Katylee Bailey nie umiała obronić się przed hejtem. Dziś tego żałujeInstagram

Katylee Bailey osiągnęła coś, o czym wielu internetowych twórców może tylko pomarzyć - dwa miliony obserwatorów na Tik Toku i 270 tysięcy fanów na Instagramie pozwoliło jej dołączyć do grupy popularnych influencerów, ale cena tej popularności okazała się wysoka!

- Żałuję dziś, że to zrobiłam, ale myślałam, że poczuję się lepiej - wyznaje dziś influencerka, przestrzegając swoje fanki przed próbą dostosowania się do oczekiwań innych ludzi.

Hejterzy pastwili się nad jej ustami. Oto, jak zareagowała

Katylee Bailey z Bradford w hrabstwie West Yorkshire zyskała sławę, gdy w zeszłym roku zgromadziła na Instagramie dwa miliony obserwujących. Dziewczyna szybko zaważyła jednak, że równolegle do jej rosnącej sławy w sieci, rośnie ilość hejterów, którzy szczególnie upodobali sobie jej wąskie usta. Influencerka nie radziła sobie z hejtem, tym bardziej, że ta część jej ciała była już obiektem kpin kolegów i koleżanek ze szkoły, więc hejt w sieci tylko potęgował jej złe samopoczucie.

- Szczerze, nigdy nie miałam problemu z moimi ustami, dopóki ludzie mi tego nie wytknęli. Kiedy to się zaczęło, już zawsze patrzyłam na moje usta podczas robienia makijażu i próbowałam je zakryć - wspomina dziś. 

Makijaż jednak nie wystarczył, a fala negatywnych komentarzy w sieci wciąż rosła. Katylee ugięła się więc pod lawiną hejtu i postanowiła poddać się zabiegowi powiększenia ust.

W czerwcu dziewczyna przyjęła dawkę 1 ml wypełniacza, a chwilę później ponownie poddała się zabiegowi, który kosztował 110 funtów i... w żaden sposób nie poprawił jej samopoczucia. Wtedy Katylee zrozumiała, że żaden zabieg nic nie zmieni, a z hejtem w sieci walczyć można w inny sposób. 

- To absolutnie okropne, otrzymywać nienawistne komentarze, ponieważ ta myśl zakorzenia się w twojej głowie i już zawsze chcesz zobaczyć, co ludzie mogą o tobie pomyśleć lub powiedzieć - wyznaje dziś, obiecując, że już nigdy nie powiększy swoich ust, nawet wtedy, gdy efekty zabiegu przestaną być całkowicie widoczne. Co myślicie o takiej postawie influencerki? 

"Love Island #NEWS", odc. 4POLSAT GO
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas