Kiedy skończy się wojna w Ukrainie? Jasnowidz Jackowski ma złe informacje
Rosja zaatakowała Ukrainę. 24 lutego nad ranem rozpoczęła się rosyjska inwazja. Ataki lotnicze na miasta i bazy wojskowe były początkiem. Z czasem celem wojsk rosyjskich stała się również ludność cywilna. Cierpią przede wszystkim bezbronni ludzie. A bilans ofiar z dnia na dzień rośnie. O wybuchu wojny wielokrotnie wspominał w swoich przepowiedniach jasnowidz Krzysztof Jackowski. Jedna z nich mówi o zakończeniu konfliktu. To jednak nie nastąpi szybko.
Krzysztof Jackowski jest jednym z najbardziej znanych i cenionych jasnowidzów w Polsce. Jego audycje, które prowadzi na swoim kanale na YouTube, przyciągają tysiące słuchaczy.
Jasnowidz Jackowski zasłynął faktem, iż wielokrotnie pomagał w odnajdywaniu zaginionych osób. Wiele osób nie daje wiary słowom jasnowidza Jackowskiego, jednak spora rzesza bierze jego słowa za pewnik.
Krzysztof Jackowski przewidział wojnę. Wiedział to już od dawna
Obraz nadchodzącego konfliktu widział już w 2020 roku. "Już od dawna przewidywałem, że w 2020 roku może dojść do wielkiej wojny" - mówił wówczas, uspokajając jednocześnie, iż konflikt nie dosięgnie Polski. "Wiele się pisze, czy mówi o III wojnie światowej. To będzie duży konflikt, ale nie taki, żeby zginęło pół ludności świata" - mówił.
W 2021 roku jasnowidz Jackowski zastrzegł, że niebezpiecznie może być we Wrocławiu i Wałbrzychu. "Pewne wydarzenia zaczynają pokazywać, że mamy do czynienia z czymś, na co musimy bardzo uważać. Uważam, że to jest pierwszy moment, kiedy można stawiać tezę zagrożenia bardzo poważnym konfliktem. Spróbuje powiedzieć o tym, bo ważne to jest, co się dzieje teraz" - mówił wtedy.
Sytuacja bardzo napięta i wydawać by się mogło lepiej być ostrożnym w takich konfliktach
"Każdy wie co się dzieje przy granicy ukraińskiej. Dużo wojska rosyjskiego jest wokół tej granicy. Są informacje, że Rosja zwiększa siły na Morzu Czarnym. Jest informacja, ze USA chce wysłać okręt militarny na Morze Czarne. Sprawa wydaje się prosta i klarowna, bo wydawać by się mogło, że Putin oszalał i w tak napiętej sytuacji, gdzie jesteśmy znękani zarazą, gdzie kryzysy nam zaczną doskakiwać. Już się tak dzieje z powodu obostrzeń i braku normalnego funkcjonowania gospodarek przynajmniej w Polsce i Europie, a tu nagle Putin się budzi i stawia duże ilości wojska i też maszynerii różnej przy granicach z Ukrainą. Sytuacja bardzo napięta i wydawać by się mogło lepiej być ostrożnym w takich konfliktach" - mówił.
Ten okres w przyszłości nazwiemy wojną
"Moje poczucie z 2019 roku, w którym mówiłem, że jest to ostatni normalny rok na świecie - 2020 rok będzie pierwszym rokiem na świecie okresu 3,5-letniego, który w przyszłości nazwiemy wojną" - powiedział podczas audycji na żywo.
To oznacza, iż zgodnie z przepowiednią jasnowidza Jackowskiego, wojna zakończyć miałaby się dopiero w 2023 roku.
***
Zobacz również: