Książę Harry w nowym dokumencie Netflixa. Na ekranie nie zobaczymy Meghan
Książę Harry pracuje nad kolejnym dużym projektem dla Netflixa. Nowy dokument zostanie nagrany w Afryce. Tym razem na ekranie nie zobaczymy Meghan.
W roku 2022 głośnym echem w mediach odbił się serial dokumentalny Netflixa Harry i Meghan. W tej sześcioodcinkowej serii książę i księżna Sussex szczerze opowiadali o swojej drodze życiowej - od początku znajomości, aż po dzień opuszczenia dworu królewskiego. Nie szczędzili słów, opisując relacje w rodzinie królewskiej, zarzucając im m.in. rasizm. Serial wzbudził niemałe kontrowersje, a brytyjskie media określiły go jako wojnę wypowiedzianą przez Harry’ego i Meghan reszcie rodziny królewskiej.
Po premierze serialu, fani z niecierpliwością czekają na kolejne produkcje Netflixa, z ich udziałem. Z tego powodu nie wszyscy będą zachwyceni, że w nowym dokumencie, który Harry planuje dla Netflixa, książę wystąpi sam.
Zobacz również: Meghan i książę Harry się rozstaną? Siostra aktorki zabrała głos
Dokument Netflixa
Niedawno internet obiegła informacja o tym, że Spotify zerwał umowę z Sussexami, ponieważ po zawarciu kontraktu na gigantyczną kwotę Sussexowie "nie przedstawili żadnych ciekawych pomysłów". Para jest teraz pod jeszcze większą presją wymyślenia nowych treści dla platformy streamingowej, z którą współpracują, czyli dla Netflixa. Okazuje się, że tym razem na ekranie wystąpi sam książę Harry.
Nie wiemy jeszcze dokładnie, o czym będzie serial dokumentalny, nad którym pracuje, jednak wiemy, że książę powróci w nim do Afryki. Jak twierdzi portal pagesix.com, jego potencjalna podróż będzie postrzegana jako podążanie śladami matki - księżnej Diany. Na krótko przed śmiercią udała się do Afryki, aby poprowadzić kampanię przeciwko minom lądowym. Na ten moment nie zapowiada się, aby Meghan Markle wzięła w nim udział.
Nie znamy jeszcze szczegółów produkcji, jednak wiemy, że prace nad nią idą nieco wolniej, niż planowano. Powodem jest trwający strajk scenarzystów w Hollywood. Z tego powodu książę nie może jeszcze posunąć swoich planów do przodu.
Książę Harry i Afryka
Książę Harry ma długi związek z Afryką. Jeszcze na początku związku z Meghan, zabrał ją na wycieczkę kempingową do Botswany. Harry lata temu założył też organizację charytatywną w Lesotho o nazwie Sentebale, co oznacza "nie zapomnij mnie". Organizacja ta pomaga afrykańskim sierotom.
Po śmierci matki kontynuował jej kampanię, a w 2019 roku pojechał do Angoli, by przejść tam kolejne pole minowe. Jak wspomina The Sun, w 2017 roku książę powiedział:
To jest miejsce, w którym czuję się bardziej sobą niż gdziekolwiek indziej na świecie.
Jednocześnie wyznał, że chciałby spędzić tam więcej czasu.