Księżna Charlene nie mieszka już z mężem od dłuższego czasu? W mediach wrze
Oprac.: Karolina Iwaniuk
O małżeństwie księżnej Charlene i księcia Alberta powiedziano już chyba wszystko, ale wciąż na światło dzienne wychodzą nowe informacje i pojawiają się nowe plotki odnośnie ich związku. Tym razem w zagranicznych mediach zawrzało, gdy pojawiły się doniesienia o rzekomej wyprowadzce księżnej z pałacu. Małżonkowie mają już od dłuższego czasu nie mieszkać razem.
Wszystko zaczęło się od dnia ślubu. Księżna Charlene wciąż jest nieszczęśliwa w małżeństwie?
"Najsmutniejsza panna młoda świata" - taki przydomek otrzymała od prasy Charlene Grimaldi w dniu ślubu z księciem Albertem. Wszystko przez łzy, które roniła podczas ceremonii ślubnej, a te nie wyglądały na łzy wzruszenia i szczęścia, lecz smutku.
Zobacz również:
Depresja księżnej, jej próby ucieczki od męża, a finalnie przeciągający się pobyt w Afryce z dala od Alberta i dwójki ich dzieci, tylko potwierdzał przypuszczenia ciekawskich, że w rodzinie Grimaldich nie dzieje się najlepiej.
Po wielomiesięcznym pobycie w Afryce Charlene wróciła do Monako, by uciszyć plotki o ucieczce od męża. Lecz tak szybko jak się pojawiła, tak szybko zniknęła. Okazało się, że księżna podupadła nie tylko na zdrowiu fizycznym, kiedy zachorowała na chorobę dróg oddechowych w RPA, ale także nie czuje się najlepiej psychicznie.
Żoną księcia zaopiekowali się specjaliści w wykwalifikowanym ośrodku. Po leczeniu księżna powoli wracała do obowiązków, które związane są z pełnieniem roli księżnej, ale pokazywała się tylko w ostateczności na ważnych uroczystościach u boku męża.
Rozstali się po cichu? Para ukrywa, że od miesięcy nie mieszka w jednym pałacu?
"Księżniczka Charlene z Monako mieszka obecnie w Szwajcarii i widuje się ze swoim mężem, księciem Albertem, tylko z powodów ceremonialnych" - donoszą niemieckie i francuskie media.
45-letnia księżna spędziła co prawda lato na rejsie jachtem ze swoim 65-letnim mężem i ośmioletnimi bliźniakami, Jacquesem i Gabriellą, ale kwestia mieszkania osobno wzbudza w mediach wiele kontrowersji.
Księżna Charlene nie wróciła jednak do Pałacu i mieszka sama za granicą, co podsyca spekulacje na temat stanu małżeństwa pary.
Francuska gazeta "Voici" donosi, że Charlene i Albert spotykają się tylko dla podtrzymania wizerunku w mediach, a ich małżeństwo jest fikcją.
Niemiecka gazeta "Bild" donosi z kolei, cytując wypowiedź bliskiej osoby z otoczenia pary, że "Charlene i Albert są obecnie dobrymi partnerami, ale tylko w kwestii wychowania dzieci. Wymieniają się opieką nad pociechami".
Dlaczego księżna wybrała akurat Szwajcarię? To właśnie tam kontynuuje leczenie, które wciąż jest jej potrzebne, a właśnie w tym państwie znajdują się świetni specjaliści.
Narazie małżonkowie nie komentują plotek o rozstaniu i mieszkaniu osobno, ale wielu ciekawi fakt, jak długo zamierzają milczeć.