Monika Richardson narzeka na swoją emeryturę. Tego się nie spodziewała
Polskie gwiazdy coraz częściej ujawniają jaką otrzymują lub jaką będą otrzymywać emeryturę i często kwoty te są po prostu zaskakujące. Do tej grupy właśnie dołączyła Monika Richardson, która ujawniła, jaką emeryturę wyliczył dla niej ZUS. Celebrytka nie ukrywała zaskoczenia, gdy zobaczyła kwotę.
Monika Richardson żadnej pracy się nie boi?
Monika Richardson, polska dziennikarka i prezenterka gości na ekranach telewizorów Polaków od 1995 roku, kiedy to zaczęła swoją pracę w TVP jako prowadząca takich programów jak "Kulty popkultury", "Teleadwokat", "Europejczycy", czy "Strefa Otwarta". Największą popularność przyniosły jej programy "Europa da się lubić" oraz "Orzeł, czy reszta?".
To jednak nie przekreśliło dalszej kariery Moniki Richardson. Dziennikarka w latach 2006-2008 była naczelną redaktorką czasopisma "Zwierciadło", a także współprowadziła program w Radiu Złote Przeboje, a jesienią 2021 otworzyła szkołę językową Richardson School.
Czytaj więcej: Mam 60 lat i 10 lat pracy. Czy dostanę emeryturę?
Ogrom zajęć nie sprawił jednak, że obecnie 51-letnia gwiazda może liczyć na godziwą emeryturę.
Emerytura Moniki Richardson
Ostatnio w rozmowie z reporterką portalu JastrząbPost Monika Richardson wyjawiła, na jaką emeryturę może obecnie liczyć.
"Od wielu lat dostaję pisma z ZUS-u, mam obliczony kapitał początkowy, moja emerytura na tzw. dzień dzisiejszy wynosiłaby 1300 zł, więc wszystko jest jasne i wiem, że muszę mieć tzw. własne środki" - powiedziała szczerze Monika Richardson podczas wywiadu.
Zobacz również: Politycy zapowiadają zmiany. Powrócą niedziele handlowe?
Dziennikarka zdaje sobie sprawę z tego, że musi pracować póki pozwala jej na to zdrowie. Nie ona jedyna jest w takiej sytuacji. Wiele gwiazd z polskiego show-biznesu musi myśleć o odkładaniu zarobionych pieniędzy na "jesień życia", bo nie mogą liczyć na godziwe emerytury od państwa, które zaspokoiłyby ich potrzeby.
